27 marca 2010

Amelie Sobczak- Sabre, Paryżanka.

wydawca: Replika
data wydania: 2010
nr wydania: I
ISBN: 978-83-76740-34-8
liczba stron: 252
kategoria: powieść obyczajowa
format: 130 x 200mm

Bohaterką książki jest młoda Polka, od kilku lat mieszkająca i pracująca w Paryżu. Przyjechała do Paryża, aby odnaleźć swoją drogę i swoje szczęście. Od kilku miesięcy mieszka ze swoim chłopakiem, ale tak właściwie nie jest do końca pewna czy jest to mężczyzna jej życia. Jej najlepsza przyjaciółka jest V., dla której bawi się w detektywa śledząc jej kochanka i z którą odchudza, pomimo, że ma super szczupłą sylwetkę. Mimo drobnych sprzeczek miedzy dziewczynami przyjaźń ta wydaje się być prawdziwa. Obie wspierają się w trudnych chwilach i gotowe są do wielkich poświęceń. Polska emigrantka nie zrobiła zawrotnej kariery we Francji. Pracuje w jednej z paryskich restauracji, jako kelnerka. Świadoma jest tego, że to nie jest szczytem jej marzeń i wielokrotnie myśli o rzuceniu pracy. Okazuje się, że jej szef nie może sobie bez niej poradzić. W życiu prywatnym z czasem jej drogi z Panem Ciasteczkowym zaczynają się rozchodzić, a pewnego dnia okazuje się, że nie jest on żadnym księciem z bajki. Ale zapewniam, ze ucieleśnienie idealnego faceta pojawi się w powieści.

Powieść, w której narratorką jest główna bohaterka. Opowiada ona o swoim codziennym życiu w Paryżu, o tym, co fascynuje i o tym, co rozczarowuje. Prowadzi nas po znanych i mniej znanych miejscach. Pewnego razu staje się przewodniczką dla swojej znajomej z Polski i bez znieczulenia opowiada o fascynacji turystów tandetnymi gadżetami. Jest swego rodzaju przewodnikiem literackim po mieście. Autorka wielokrotnie cytuje i odwołuje się do opisów Paryża zaczerpniętych z różnych źródeł literackich oraz filmów. Bohaterka opowiada o miłości w Paryżu, związkach i seksie. Czasami robi to w sposób dosadny, ale bohaterka jest typem kobiety mówiącej od razu o tym, co akurat ma na myśli. Dużo tu ironii i sporo dawki humoru. To również książka pełna ciekawostek na temat życia codziennego Francuzów. Niejednokrotnie autorka dokonuje interesujących porównań stereotypowych obrazów Francuza i Polaka.

2 komentarze:

  1. Ooo, jaka fajna książka! W każdym razie opis brzmi zachęcająco. Jestem frankofilką, mieszkałam dość długo w tym kraju (choć nie w Paryżu) i ciekawa jestem obserwacji poczynionych przez autorkę. No no, już trzecia "podróżnicza" książka, jaką zapisuję do przyszłego stosiku. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiście lubię kulturę i historie francuską. niestety żałuję tylko, że moja nauka francuskiego ograniczyła się tylko na studiach i to z własnej woli i za własne pieniądze.A taki piękny język.....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.