26 stycznia 2010

Agnieszka Błotnicka, Kiedy zegar wybije dziesiątą.


Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Wydanie: Styczeń 2010
ISBN: 978-83-10-11711-3
Liczba stron: 336
Wymiary: 135 x 205 mm


Wspaniała książka dla młodzieży w wieku powyżej 10 lat, rzeczywiście nawiązująca na pewno do klimatów stworzonych w książkach Nienackiego czy Niziurskiego. To historia kryminalna pełna przygód, niesamowitych zagadek i niespodzianek. Autorka stworzyła w książce niezapomnianą atmosferę opisywanych miejsc. Akcja powieści została umiejscowiona, bowiem w malowniczym Kazimierzu. To tu pzyjeżdzają na letnie wakacyjne dwa tygodnie Karscy: ojciec z synem. Trzynastoletni Janek wbrew swojej woli i oczekiwaniom wysłania go przez rodziców na piłkarski obóz, zostaje „uziemiony” z jednym z rodziców w „mieścinie zabitej dechami”. Owa mieścina zaczyna się Jankowi bardzo szybko podobać nie tylko ze względu na swoje położenie. Karscy trafiają do przytulnego pensjonatu, którego właścicielka pani Joanna ma syna Kubę, uchodzącego za wielkiego mola książkowego. Chłopcy zostają sobie przedstawieni i mimo początkowej wzajemnej niechęci powoli przełamują bariery. Już podczas pierwszego wspólnego spaceru przypadkiem słyszą zagadkową rozmowę dwóch podejrzanych mężczyzn. Postanawiają ich śledzić, a następnie rozwiązać nowe zagadki. Chłopcy okłamują rodziców i utrzymują przed nimi wszystko w tajemnicy, potajemnie wymykają się z domu i przepadają na wiele godzin. Oprócz Jana i Kuby poznajemy też innych miłych lokatorów pensjonatu pani Joanny oraz dziadka Kuby, który jest malarzem i przybliża czytelnikom sztukę.

Wspaniała książka, pełna humoru, przygód i zagadek do rozwiązana. Prawdziwy rarytas!

Polecam gorąco!

Fragment książki na stronach wydawnictwa Nasza Księgarnia
strona książki

2 komentarze:

  1. czytając tę recenzję zaczęłam się zastanawiać jak ja - cztelniczka używająca kremu lekko po trzydziestce może odbrać taką młodzieżową książkę, czy te zagadki i tajemnicy są równie wciągające kiedy miało się naście lat? Jak to jest u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem po trzydziestce i bardzo lubie czytać zarówno ksiązki dziecięce jak i mlodziezowe. Ze swojej perspektywy mogę napisać, że czytam jje z takim samym zapałem jak to było w wieku nastu lat:) Co więcej podobnie przeżywam. Zagadki wciagają na pewno. Wiek tu nie ma znaczenia:)Polecam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.