Trochę obawiałam się grubości tej powieści,
ale gdy zajrzałam do niej po raz pierwszy jeszcze w bibliotece wiedziałam,
że to będzie szybka lektura. Wpłynęły na to: dobry rozstaw wierszy, dość duża czcionka,
duże marginesy po obydwu stronach i dość liczne dialogi. W dodatku temat bardzo
dobrze mi znany z historycznego punktu widzenia. Alison Weir jest
autorką książek także stricte historycznych, a nie tylko powieści.
Czytając powieść czułam się więc tak,
jakbym oglądała serial o losach Katarzyny (1475-1536), córki Izabelli
(Kastylia) i Ferdynanda (Aragonia), która na mocy zawartego układu w Medina del
Campo w 1489 r. zostaje poślubiona per procura 19 maja 1499 r. Arturowi,
najstarszemu synowi Henryka VII. Kiedy Artur ukończył piętnasty rok życia, szesnastoletnia
Katarzyna w końcu przybywa do Anglii. Nie cieszy się zbyt długo pierwszym
małżeństwem i wkrótce zostaje zaręczona z drugim synem Henryka, przyszłym
Henrykiem VIII. Oczywiście najpierw musi cierpliwie poczekać i znosić różnego
rodzaju konszachty osób wokół niej skupionych, aż młodszy od niej narzeczony osiągnie
pełnoletność. Jak wiadomo zostaje królową Anglii, a w 1516 r. rodzi córkę (przyszłą Marię I
Tudor). Pomimo wielkich chęci i kilkukrotnych próbach, Katarzyna nie może jednak syna. A na tym przede wszystkim zależało Henrykowi, który małżeństwo z Katarzyną rozpatruje w kategoriach przeklętych. Niestety w 1523 r. zaczął się
romans Henryka z Marią Boleyn, damą dworu Katarzyny, starszą siostrą Anny
Boleyn, która urodzi mu dzieci. W 1525 r. Henryk zakochuje się w kolejnej dwórce - Annie Boleyn, młodszej od Katarzyny o 16 lat. Rozpoczyna też staranie o
stwierdzenie nieważności pierwszego małżeństwa. Autorka opowiada o losach
Katarzyny aż do jej śmierci w roku 1536.
Weir barwnie opisuje początek XVI w. na
dworze angielskim: zwyczaje, ubiory, życie codzienne, podziały społeczne, rolę kobiety
oraz jak niełatwą drogę musiała przebyć Katarzyna, aby wypracować swoją
pozycję. Jest tu wiele odniesień historycznych, politycznych i kulturowych.
Katarzyna miała otwarty umysł, ale silny charakter, bowiem mimo przeciwności do końca pozostała wierna wyznawanym
wartościom. Wciągająca i zajmująca lektura, chociaż nie jestem pewna czy kiedykolwiek sięgnę po kolejną powieść poświęconą żonom Henryka VIII. Ileż można?
Alison Weir, Katarzyna Aragońska. Prawowita
królowa, wydawnictwo Astra, wydanie 2023, tytuł oryg.: Katherine of Aragon: The
True Queen, tłumaczenie: Natalia Rataj, cykl: Sześć królowych Tudorów, tom 1, oprawa
twarda z obwolutą, stron 640.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.