27 czerwca 2012

Shirlee Busbee, Uległa i posłuszna.

Idąc za ciosem po Lindsey sięgnęłam po książkę autorstwa amerykańskiej autorki historycznych romansów Shirlee Busbee. Pozycja owa ukazała się nakładem wydawnictwa Bellona, która specjalizuje się w wydawaniu książek czysto historycznych, acz cieszy mnie to bardzo, że postanowiono wydawać różnorodne powieści historyczne rownież takie przeznaczone dla kobiet.

Akcja powieści rozgrywa się w Dewon w Anglii i prologiem rozpoczyna w roku 1795, aby następnie przenieść czytelnika do roku 1808. Siedemnastoletnia Isabel w dość niespodziewanych okolicznościach znalazła się pod kuratelą młodego Marcusa Sherbrooka. Jest dziewczyną, która ciągle prowadzi spory z Marcusem i skrycie pragnie, aby jej prawowity opiekun zobaczył w niej w końcu kobietę. Po kolejnej kłótni nieszczęśliwa Isabel spotyka nad jeziorem rozczarowanego postawą swojej wybranki serca sąsiada około trzydziestoletniego Hugh. Isabel proponuje Hugh małżeństwo i wspólne życie w Indiach. Ucieczka Isabeli wstrząśnie Marcusem, który nawet po jej powrocie z małym synkiem już, jako wdowy i zamieszkaniu w sąsiedztwie, przez kolejnych dziesięć lat będzie unikał. Przypadkowe spotkanie i niesamowity pomysł Marcusa sprawi, że drogi tych dwojga na nowo się połączą, lecz już w zupełnie inny sposób.

Uległa i posłuszna zawiera w sobie elementy romansu z domieszką szpiegowskiej sensacji. Jak na dobrą powieść przystało jest, więc miłość, jedyny wybraniec/wybranka serca, namiętność, pożądanie, tajemnica, ekscytacja przygodą, a nawet porwanie i działanie dla dobra polityki Anglii. Dobrze się czytało, szybko, ale tłumaczenie jest uwspółcześnione, co niestety trochę mi przeszkadzało. Po za tym mimo subtelnych i wymyślnych zastosowanych metafor, moim zdaniem strefa dotycząca krążącej energii wokół namiętności i pożądania jest jednak słabo ujęta albo inaczej mniej wyczuwalna. Może jednak podobać się wątek sensacyjno-szpiegowski, choć momentami też trochę naiwny, acz jest nieco otwarty i przy puszczam, że ciąg dalszy nastąpi w kolejnych książkach.

Lektura jednak na pewno podziała odprężająco i zapewni dobrą zabawę. Warto nadmienić, że w najbliższym czasie zostaną wydane kolejne powieści Shirlee Busbee: Waleczna i krucha, Przebiegła i niewinna.


Shirlee Busbee, Uległa i posłuszna, wydawnictwo Bellona, czerwiec 2012, tytuł oryginalny: Surrender Becomes Her, przełożyła: Barbara Cendrowska - Werner, oprawa miękka, stron 376.

5 komentarzy:

  1. Kompletnie nic mi nie mówi to nazwisko. Muszę zapisać, może gdzies rzuci mi się w oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od romansów raczej trzymam się z daleka i w tym wypadku raczej wyjątku nie zrobię. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka jest już w drodze do mnie. Nie mogę się doczekać kiedy zasiądę w wygodnym fotelu i zagłębię się w fabułę " Uległej i posłusznej" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnych części:)

      Usuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.