24 czerwca 2009

Michael Bond, Miś zwany Paddington.

Wydawnictwo Bis


Coraz częściej sięgam po książki dla dzieci. Może, dlatego, że, na co dzień z nimi obcuję dzięki mojej rocznej córeczce. Ta książeczka uważana jest za klasykę powieści dziecięcej. Paddington to bardzo zabawny, pomysłowy i zawsze ciekawy świata niedźwiadek. Pochodzi z dalekiego Peru. W Londynie mieszka u sympatycznych i wyrozumiałych państwa Bron, którzy nazwali go od stacji kolejowej Paddington, gdzie miś został przez nich znaleziony. W tej książęce przygody miłego misia mają miejsce podczas podróży metrem, urodzinowego przyjęcia, wyprawy do domu towarowego na zakupy, odpoczynku na plaży i wyjazdu do teatru. Bardzo pomysłowy mały miś.

2 komentarze:

  1. Świetne są książki o Paddingtonie - urocze, ciepłe, z humorem. Ten trochę nieporadny miś, który zawsze chce dobrze, zdobył serce nie tylko mojej córeczki, ale i moje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już też mam kolejne tomiki. Narazie czytam jedynie ja, bo moja corcia jest na etapie dopiero wierszyków:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.