Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Marcin Pałasz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Marcin Pałasz. Pokaż wszystkie posty

25 lutego 2017

Marcin Pałasz, Marcelka i czterolistna koniczynka.



Marcelka i czterolistna koniczynka Marina Palasza to krótka, ale bardzo mądra i ciepła opowieść. Poprzedzają ją dwie książki w cyklu: Dasz radę Marcelko oraz Marcelka i trudne sprawy. To dziewczynka, która ma chorą nogę i do tej pory wspierała się kulami przy chodzeniu. 



Pewnego wieczoru Marcelka wraz z rodzicami pojechała do babci Hani na działkę. Marcelka bardzo lubiła babcię, ponieważ często żartowała, a jak trzeba potrafiła udzieli właściwej rady, a poza tym robiła smakowite ciasta. Rodzina milo spędzała zaś przy ognisku, ale w pewnym momencie babcia źle się poczuła. Kolejne kilka dni musiała spędzi w szpitalu, a ukochanym jej kotem Filipkiem miała zająć się Marcelka. Tyle tylko, że dziewczynka miała już pieska – Rozrabiakę. Z góry widomo, że wspólne życie psa i kota, nie będzie należało do spokojnych. 



Opowieść ma jednak głębszy wymiar. Autor nakreślił elementy, które wprowadzają dziecko w świat problemów związanych z chorobami i ze śmiercią. Pokazuje postrzeganie tych spraw przez dzieci i interpretowanie z ich punktu widzenia zachowań dorosłych w trudnych sytuacjach. 

Czcionka tekstu i zastosowana interlinia uwzględnią potrzeby dziecka, co pozwala na samodzielne czytanie.  Z kolei język opowieści jest prosty, jasny i dostosowany do małego odbiorcy. Warto zwróci uwagę na proste, ołówkowe ilustracje. Godna zainteresowania.



Marcin Pałasz, Marcelka i czterolistna koniczynka, wydawnictwo BIS, wydanie 2017, oprawa miękka, stron 88.

29 maja 2012

Marcin Pałasz, Sposób na Elfa.

Jeżeli do tej pory nie wybraliście książkowego prezentu dla dzieci mniej więcej w wieku 9-11 lat, to warto zastanowić się nad książką Sposób na Elfa autorstwa Marcina Pałasza. Powieść napisana z humorem na pewno spodoba się zarówno dzieciom jak i rodzicom.

Elf to nie żaden bajkowy stworek, ale pies, choć ze spiczastymi uszami i to w dodatku ze schroniska, który już, jako szczeniak bardzo pragnie mieć swojego pana. Elf jest przekonany, że to psy oswajają ludzi. Pewnego dnia trafia do domu pisarza zwanego przez psa Dużym i jego syna zwanego Młodym. Jest to początek nie tylko wielkiej przyjaźni pomiędzy psem a ludźmi, ale również niesamowitych dla Elfa doświadczeń. Psiak uczy się odpowiedniego zachowania, ale przy tym należy do tych z gruntu psotnych. Pomimo, że jest mu dobrze w nowym otoczeniu, Elf tęskni jednak za swoją siostrą Erką, która pozostała w schronisku.

Historia opowiedziana została za pomocą dwóch narratorów: psa i człowieka. Spojrzenie psa może stanowczo różnić się od tego jak my widzimy daną sytuację. Autor ze swadą i humorem opisuje ciekawe zdarzenia z życia mieszkańców domu: pierwsze zauroczenie nastoletniego syna pisarza, instynkt tropicielski psa wobec grasującego po osiedlu złodzieja. Znakomicie jest tu oddana próba zrozumienia psychiki zwierzęcia i postrzeganie świata.

Sposób na Elfa to książka o przyjaźni i miłości człowieka do psa i psa do człowieka. Opowieść może nie tylko bawić, ale również wzruszać. Warto nadmienić, że ilustracje wpisujące się w fabułę przygotowała Olga Reszelska. Nie wiem do końca, czy książka nie zawiera wątków autobiograficznych ponieważ ów pisarz Duży występuje pod imieniem i nazwiskiem Autora. Ciekawa i przyjemna lektura.


Marcin Pałasz, Sposób na Elfa, wydawnictwo Skrzat, maj 2012, okładka miękka, ilustracje Olga Reszelska, stron 216.