Richard Horatio Edgar Wallace
(1875-1932) był brytyjskim pisarzem, który napisał 175 powieści, 24 sztuki
teatralne i niezliczone artykuły w gazetach i czasopismach. Co więcej, na
podstawie jego książek nakręcono ponad 160 filmów. Twórca jednej z najbardziej
znanych scen kina był jednocześnie najchętniej czytanym autorem na świecie.
Dlaczego więc jest tak mało znany?
Romans z włamywaczem to
książka przygodowa, w której obecny jest wątek miłosny. Tytułowy włamywacz to Amerykanin
James Lexington Morlake, młody i przystojny dżentelmen, który korzysta z uroków
życia niekoniecznie w zgodzie z prawem. To mężczyzna skrywający wiele tajemnic
i kilka szczególnie cennych umiejętności, takich jak terroryzowanie bankierów w
całym mieście. Jego mauretański sługa Mahmet również ma pewne tajemnice do
ukrycia, zwłaszcza gdy pracodawca zleca mu dziwne zadanie do wykonania w środku
nocy w ciemnym Londynie. Morlake jest panem Manor Wold, posiadłości
sąsiadującej z Creith House. Mieszkająca tam dwudziestoczteroletnia lady Jane Carston
uważa, że sąsiad jest bardzo interesującym osobnikiem. Cóż z tego, jak po dwóch
latach od pojawienia się Jamesa w posiadłości obok, nie za wiele nadal o nim wie
oprócz tego, że jego życie według jej obserwacji było przykładne. W dodatku nieustannie
w posiadłości jej ojca Ferdynanda Carstona, dziewiątego baroneta na Creith,
bywa nudnawy jej dręczyciel dwadzieścia lat od niej starszy pan Ralf Hamon. Ojciec
jest bliski bankructwa, a Hamon może uratować ich pozycję. Otóż okazuje się, że
Hamona i Morlake’a wiele łączy. Po jednej ze scen z Hamonem, Jane burzową nocą postanawia
wybrać się do Wold House...
Powieść trzymająca w napięciu,
która przenosi czytelnika z Londynu do Sussex, a następnie do Tangeru. Włamania,
szantaże, wielkie pieniądze, stare posiadłości, emocje oraz wspaniałe, ekscytujące
przygody. Tu akcja goni kolejną akcję. Powieść napisana ze swadą, humorem i ze
szczypta ironii. Świetna lektura.
Edgar Wallace, Romans z włamywaczem, wydawnictwo MG, wydanie 2025, tytuł oryg.: The Man from Morocco (1929), okładka zintegrowana, cykl: Romans z włamywaczem, tom 1, stron 352
Do tej pory nie słyszałam o tej książce, ale myślę że mogłabym po nią sięgnąć, chociaż ten wątek miłosny mnie trochę przeraża.
OdpowiedzUsuńA ja się skuszę, sadzę że mi się spodoba. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń