23 marca 2020

Susan Anne Mason, Wielkie nadzieje.


         Jest rok 1919. Po śmierci dziadka Emmaline Moore w trakcie porządkowania papierów zmarłego, niespodziewanie odnajduje adresowane do niej listy od ojca. Młoda kobiet jest zszokowana odkryciem, bowiem dziadkowie wychowali ją w przeświadczeniu, że jej ojciec nie żyje. Tymczasem prawda była zupełnie inna. Emmaline dzięki dziadkom znała wiele dobrych historii o swojej zmarłej mamie. Zupełnie nie miała jednak żadnego zasobu informacji o ojcu. W swojej świadomości  na przestrzeni lat zaczęła więc kreować własne wyobrażenie o jego osobie. Gdy więc dokonuje niesamowitego odkrycia, że ojciec żyje, postanawia sprzedać wszystko, co odziedziczyła po dziadku i wyruszyć w podróż za ocean. W wyprawie  towarzyszy jej najbliższy przyjaciel, dwudziestopięcioletni Jonathan Rowe. 


          Emmaline jest pełna nadziei, niestety rzeczywistość mocno weryfikuje jej marzenia. Randall Moore to zamożny profesor uniwersytetu w Toronto. Gdy Emma pojawia się w jego życiu, właśnie trwa kampania wyborcza. Randall ubiega się o fotel burmistrza Toronto. Pojawienie się porzuconej w niemowlęctwie córki, mogłoby źle wpłynąć na wizerunek kandydata. Co prawda, najbliższa rodzina Randalla i pracownicy, wiedzą, że Emma jest jego córką, ale nie może się o tym dowiedzieć reszta. Emma zaczyna więc odgrywać rolę bratanicy. Mimo wewnętrznego smutku, Emma rozumie postępowanie ojca i rodziny. Pragnie zbliżyć się do nich i jest zdeterminowana, aby to osiągnąć. 


         Emma jest słodka, urocza, przepełniona dobrocią, a jednocześnie jest naiwna. Z drugiej strony jest impulsywna, uparta i nieostrożna. Chce dopasować się jak najlepiej do nowej rodziny, toteż wielokrotnie ustępuje. W życie nieznanego ojca wkracza z wielkim impetem. Swoim zachowaniem zaskakuje Randalla i jego rodzinę. W tych nowych doświadczeniach towarzyszy Emmie Jonathan Rowe, który ma nadzieję, że uczucia dziewczyny względem niego zmienią charakter. Gdy jednak dowiaduje się, że Emma nie ma zamiaru wracać z nim do Anglii, jest rozdarty i zrozpaczony. W Toronto wsparcie znajduje u wojennego przyjaciela. Sam jednak musi się zmierzyć z psychicznymi urazami, jakie pozostawiły w nim minione doświadczenia. Jest przystojny, wewnętrznie silny, lojalny, czuły i budzący sympatię. Pragnie też rozpocząć studia na Oxfordzie, a semestr zaczyna się przecież niebawem. Jonathan i Emma to dwie połówki jabłka.


             Druga historia miłosna rozgrywana bardziej w tle dotyczy Willa, asystenta Randalla, oraz Corinne, przybranej siostry Emmy. Will już w wieku siedemnastu lat musiał odpowiadać za utrzymanie swojego młodszego rodzeństwa. Jego życie pozbawione jest wygód i bogactwa, do jakiego przyzwyczajona była Corinne. Czy jednak osiemnastoletnia dziewczyna zupełnie jest tak pusta, aby liczyły się dla niej jedynie dobra materialne?

            Susan Anne Mason ponownie stworzyła piękną opowieść o miłości, tęsknocie i przebaczeniu. Odniesienia do wiary i zaufania pokładanego przez bohaterów w Bogu, można odnaleźć w całej powieści. Autorka wplata też wątki związane z PTSD (zespół stresu pourazowego), z konsekwencjami polio u dzieci, z niepełnosprawnością i ówczesną rehabilitacją. Autorka skonstruowała ciekawą i skomplikowaną fabułę, w której czytelnik znajdzie wiele niespodzianek. Drugorzędne postacie są dopracowane i dodają głębi historii. W dodatku autorka wplotła w powieść historię swojej babki ze strony matki. Warto wspomnieć o oddanej atmosferze ówczesnych lat, tle społecznym, obyczajowym i historycznym. To dodaje uroku tej powieści. Polecam i z niecierpliwością oczkuję na cześć trzecią w serii.  




Susan Anne Mason, Wielkie nadzieje, wydawnictwo Dreams, tytuł oryginalny: The Highest of Hopes, tłumaczenie: Elżbieta Zawadowska,  seria: Kanadyjskie wyprawy t. 2, tytuł oryginalny: Canadian Crossings #2, okładka miękka, stron 392.


Canadian Crossings Series – seria: Kanadyjskie wyprawy
1. The Best of Intentions (2018) – Najlepsze chęci (2019)
2. The Highest of Hopes (2019) – Wielkie nadzieje (2020)
3. The Brightest of Dreams (2020)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.