Jak w niebie autorstwa Julii Quinn to pierwszy
tom, który rozpoczyna cykl Kwartet
Smythe-Smith. Powieść dotyczy lady Honorii Smythe-Smith oraz Marcusa
Holroyda, hrabiego Chatteris. Oboje znają się bardzo dobrze od dzieciństwa, bowiem
Marcus poznał brata Honorii, Daniela, jeszcze w szkole. Chłopcy szybko się polubili
i zaprzyjaźnili. Co więcej Marcus spędzał zarówno święta jak i wypoczynek letni
właśnie w rodzinie Daniela. Był jedynakiem, a jego ojciec nie przykładał za
wielkiej wagi do bliskiej zażyłości z synem. Marcus cieszył się, więc z
towarzystwa sporej gromadki, jaką stanowiła rodzina Daniela. Honoria poznała
Marcusa, gdy miała zaledwie sześć lat. Gdy chłopcy przyjeżdżali do domu na
wakacje, szukając towarzystwa chodziła za nimi wszędzie tam, gdzie oni
znajdowali miejsca do zabawy. Daniela za bardzo to nie cieszyło. Marcusa też
nie, ale nie mając własnego rodzeństwa, żal mu było Honorii. To jednak właśnie
Marcusowi, Daniel przed przymusowym wyjazdem za granicę, powierzył opiekę nad
Honorią. Wiedział, że Marcus będzie dbał o nią jak rodzony brat i nie pozwoli
poślubić jej utracjusza.
Minęły trzy
lata od wyjazdu Daniela. Honoria jedynie sporadycznie widziała się z Marcusem. Przebywała
w Cambridgeshire, gdy natknęła się na niego podczas deszczowego dnia. Marcus
był dla niej niczym starszy brat, przynajmniej do tej pory. Nie omieszkała go,
więc poinformować, że w tym sezonie zamierza znaleźć męża. Mając dwadzieścia
jeden lat pragnęła mieć już rodzinę. Nie chciała już w przyszłym roku
występować w tradycyjnym dorocznym koncercie kwartetu panien z rodziny Smythe –
Smith. Desperacja wszystkich zresztą panien, aby uniknąć udziału
w koncercie, poza Daisy, nie zna granic. Nie wiedziała jedynie, dlaczego
potencjalni kandydaci i adoratorzy, po wstępnym zainteresowaniu jej osobą,
nagle rezygnowali z przebywania w jej towarzystwie. No cóż, na to Marcus nie
mógł odpowiedzieć. Okoliczności sprawiły, że kolejne spotkanie Marcusa i Honorii
doprowadziły do wypadku mającego niefortunne konsekwencje zdrowotne dla
Marcusa. Honoria będzie czuła się winna i za wszelką cenę będzie chciała być
blisko Marcusa. Choroba i wspólnie spędzony czas, będą składały się na
czynniki, które doprowadzą do zmiany ich wzajemnego postrzegania.
Powieść w głównej
mierze koncentruje się na Marcuse i Honorii, ale zaskakująco fantastycznie
dobrymi bohaterami długoplanowymi są pozostałe uczestniczki kwartetu Smythe-Smith’ówien:
Iris, Sarah i Daisy. Ich przekomarzanki są bardzo pocieszne i subtelnie wpływają
na zrównoważenie wątku miłosnego. Pojawia się również Anna, Colin Bridgerton i
oczywiście jest niedościgniona lady Danbury, a sama końcówka to zapowiedź
drugiego tomu, który już czytałam. Marcus jest uczciwym mężczyzną, dżentelmenem,
zarządzającym majątkiem i rozsądnie wypełniający swoją rolę, jako lord
Chatteris. Nienawidził być w centrum uwagi, a kobiet za bardzo nie rozumiał. W
stosunku do nich jest nieśmiały, ale niezwykle uroczy. Honoria to taka dziewczyna,
która mówi, co myśli. Jest opiekuńcza i ufna. Podobnie jak Marcus wzbudza niebywałą
sympatię.
Prosta
historia, ale przez Julie Quinn przekształcona w rozkoszny i zabawny romans
historyczny. Zachwyciły mnie świetnie rozbudowane dialogi, niewymuszony i
prawdziwy dowcip i sprawnie poprowadzona fabuła. Autorka zresztą pokazała rzetelnie
chorobę Marcusa i sposoby jej leczenia z perspektywy medycyny z początku XIX
wieku. Przerażające, jakie wówczas było podejście lekarzy. Nie skupia się też
na fizycznej stronie miłości. Zakończenie oczywiście słodkie i romantyczne, ale
to akurat bardzo lubię we wspaniale wykreowanych historykach.
Julia Quinn, Jak w niebie, wydawnictwo Amber, wydanie 2012, tytuł oryginalny: Just Like Heaven, przekład Marzena Rączkowska, cykl: Kwartet Smythe-Smith, tom 1, okładka miękka, stron 304.
- Jak w niebie
Lady Honoria Smythe-Smith + Marcus Holroyd - Tylko ta noc
Anna Wynter + Daniel Smythe-Smith, hrabia Winstead - Wszystkie nasze pocałunki
- Sekrety małżeństwa
Iris Smythe-Smith + Sir Richard Kenworthy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.