12 czerwca 2016

Julia Quinn, Sekrety małżeństwa.




Sekrety małżeństwa  to czwarty tom cyklu Kwartet Smythe – Smith autorstwa Julii Quinn. W tym tomie znaleźć można nawiązania do części drugiej Tylko ta noc i zapewne trzeciej, której jeszcze nie czytałam. Tutaj bowiem Sarah, która symulowała chorobę, aby nie brać udziału w koncercie, w rezultacie, czego zastąpiła ją guwernantka Anna, jest już mężatką. 


Sir Richard Kenworthy przyjeżdża do Londynu, aby szybko znaleźć żonę. Był baronetem, nie posiadał wielkiego majątku i owszem miał zamiar kiedyś się ożenić. Niestety okoliczności przymusiły go do szybkiego wyboru panny młodej. W związku z tym postanowił towarzyszyć Winstonowi Bevelstoke, który wybierał się na doroczny koncert organizowany w Pleinsworth House. Tam zobaczył Iris Smythe – Smith i po bliższej obserwacji z zimną krwią dokonał wyboru. Koncert, jak co roku był fatalny, dziewczyna za wiolonczelą nie wiedziała, dlaczego zwróciła uwagę Richarda. Nie wyróżniała się urodą, była niedoceniana, wtapiała się w tło i nie miała wokół siebie adoratorów. Iris była inteligentna, zachowanie Richarda pochlebiało jej, a jednak coś jej nie pasowało i wzbudzało podejrzliwość. Richard flirtuje, czaruje i świetnie wciela się w rolę zakochanego. Po zaledwie paru dniach zdecydował się na oświadczyny, a gdy usłyszał, że dziewczyna potrzebuje czasu, postanowił za wszelką cenę doprowadzić do realizacji swoich planów. Małżeństwo dla Iris okaże się sporą niespodzianką, siostry męża intrygujące, nowy dom – Maycliffe – interesujący, a sam mąż to niezły manipulant. Prawda jednak zawsze znajdzie drogę.


Powieść plastycznie napisana, ale postawa Kenworthy’ego nie do zaakceptowania, mimo, że swoje czyny tłumaczy dbałością o reputację sióstr. Po tym, co zrobił, raczej nie mogłabym mu kiedykolwiek do końca zaufać. Mówiąc szczerze plany Richarda trochę mnie nieprzyjemnie zaskoczyły. A jego droga prowadząca do zakochania się w Iris nie wydaje się przekonująca. Szkoda mi było Iris i w ogóle pozycji ówczesnych kobiet, które właściwie nie miały wyboru. Albo korzystasz z nadarzającej się okazji i wychodzisz za mąż za nieznanego ci zupełnie człowieka, albo zostajesz starą panną. W powieści autorka porusza również kwestie położenia i postrzegania przez społeczeństwo samotnej kobiety z dzieckiem i zawierania małżeństwa z osobą niższego stanu. To nie jest jednak powieść, plasująca się wśród tych najlepszych autorstwa Julii Quinn. W skrócie: szału nie ma.
 


Julia Quinn, Sekrety małżeństwa, wydawnictwo Amber, wydanie 2015, tytuł oryginalny: The Secrets of Sir Richard Kenworthy, przekład: Agnieszka Zajda, Agnieszka Dębska, cykl: Kwartret Smythe-Smith, tom 4, okładka miękka, stron 352.



  1. Jak w niebie 
  2. Tylko ta noc
    Anna Wynter + Daniel Smythe-Smith, hrabia Winstead
  3. Wszystkie nasze pocałunki 
  4. Sekrety małżeństwa
    Iris Smythe-Smith + Sir Richard Kenworthy

2 komentarze:

  1. Tej autorki jeszcze nie znam, ale może kiedyś. Trochę mnie zaintrygowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dawna zastanawiam się czy przeczytać tą książkę. Twoja recenzja mnie przekonała.

    Pozdrawiam.
    Kasia
    http://ebookowe-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.