Sekrety małżeństwa to
czwarty tom cyklu Kwartet Smythe – Smith autorstwa
Julii Quinn. W tym tomie znaleźć można nawiązania do części drugiej Tylko ta noc i zapewne trzeciej, której
jeszcze nie czytałam. Tutaj bowiem Sarah, która symulowała chorobę, aby nie
brać udziału w koncercie, w rezultacie, czego zastąpiła ją guwernantka Anna,
jest już mężatką.
Sir Richard
Kenworthy przyjeżdża do Londynu, aby szybko znaleźć żonę. Był baronetem,
nie posiadał wielkiego majątku i owszem miał zamiar kiedyś się ożenić. Niestety
okoliczności przymusiły go do szybkiego wyboru panny młodej. W związku z tym
postanowił towarzyszyć Winstonowi Bevelstoke, który wybierał się na doroczny
koncert organizowany w Pleinsworth House. Tam zobaczył Iris Smythe – Smith i po
bliższej obserwacji z zimną krwią dokonał wyboru. Koncert, jak co roku był
fatalny, dziewczyna za wiolonczelą nie wiedziała, dlaczego zwróciła uwagę
Richarda. Nie wyróżniała się urodą, była niedoceniana, wtapiała się w tło i nie
miała wokół siebie adoratorów. Iris była inteligentna, zachowanie Richarda pochlebiało
jej, a jednak coś jej nie pasowało i wzbudzało podejrzliwość. Richard flirtuje,
czaruje i świetnie wciela się w rolę zakochanego. Po zaledwie paru dniach zdecydował
się na oświadczyny, a gdy usłyszał, że dziewczyna potrzebuje czasu, postanowił
za wszelką cenę doprowadzić do realizacji swoich planów. Małżeństwo dla Iris okaże
się sporą niespodzianką, siostry męża intrygujące, nowy dom – Maycliffe –
interesujący, a sam mąż to niezły manipulant. Prawda jednak zawsze znajdzie
drogę.
Powieść plastycznie
napisana, ale postawa Kenworthy’ego nie do zaakceptowania, mimo, że
swoje czyny tłumaczy dbałością o reputację sióstr. Po tym, co zrobił, raczej
nie mogłabym mu kiedykolwiek do końca zaufać. Mówiąc szczerze plany Richarda trochę
mnie nieprzyjemnie zaskoczyły. A jego droga prowadząca do zakochania się w Iris
nie wydaje się przekonująca. Szkoda mi było Iris i w ogóle pozycji ówczesnych
kobiet, które właściwie nie miały wyboru. Albo korzystasz z nadarzającej się okazji
i wychodzisz za mąż za nieznanego ci zupełnie człowieka, albo zostajesz starą
panną. W powieści autorka porusza również kwestie położenia i postrzegania
przez społeczeństwo samotnej kobiety z dzieckiem i zawierania małżeństwa z
osobą niższego stanu. To nie jest jednak powieść, plasująca się wśród tych
najlepszych autorstwa Julii Quinn. W skrócie: szału nie ma.
Julia Quinn, Sekrety małżeństwa, wydawnictwo Amber, wydanie 2015, tytuł oryginalny: The Secrets of Sir Richard Kenworthy, przekład: Agnieszka Zajda, Agnieszka Dębska, cykl: Kwartret Smythe-Smith, tom 4, okładka miękka, stron 352.
- Jak w niebie
- Tylko ta noc
Anna Wynter + Daniel Smythe-Smith, hrabia Winstead - Wszystkie nasze pocałunki
- Sekrety małżeństwa
Iris Smythe-Smith + Sir Richard Kenworthy
Tej autorki jeszcze nie znam, ale może kiedyś. Trochę mnie zaintrygowałaś :)
OdpowiedzUsuńOd dawna zastanawiam się czy przeczytać tą książkę. Twoja recenzja mnie przekonała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kasia
http://ebookowe-recenzje.blogspot.com