19 czerwca 2016

Julia Quinn, Grzesznik nawrócony.



                Michael Stirling na swoje nieszczęście zakochał się od pierwszego wejrzenia w wybrance swojego stryjecznego brata Johna, ósmego hrabiego Kilmartin. Poprzysiągł sobie, że nikt nigdy nie dowie się o słabości jego serca. Z Johnem wychowywał się od dziecka, przyjaźnił i oczywiście kochał go. Aby nie zdradzić się ze swoimi uczuciami przed Francescą Bridgerton, teraz już hrabiną Kilmartin, dbał o właściwy swój wizerunek lekkoducha, bawidamka i uwodziciela. Z ironicznym uśmiechem opowiadał o podbojach i przygodach. Historyjki bawiły zarówno Francescę, jak i Johna. Hrabina Kilmartin szczerze polubiła Michaela, stał się jej drugim po Johnie największym przyjacielem. Oczywiście nie zdawała sobie sprawy z uczuć Michaela wobec niej. 


Rodzinna sielanka uległa zmianie, gdy pewnego dnia dwudziestoośmioletni John zmarł, a Francesca została wdową. W dodatku za parę tygodni spotkał ją kolejny cios. Michael został dziewiątym hrabią Kilmartin, ale czuł się winien zarówno tego, że kiedyś zazdrościł Johnowi, jak i tego, że obecnie odziedziczył po nim całą majętność. W dodatku nadal pożądał Francescę, która z kolei nie mogła pogodzić się ze śmiercią ukochanego męża. Przyjaźń Johna i Franceski uległa ochłodzeniu. Serce Michaela krwawiło, wobec tego zdecydował się na wyjazd do Indii. I tak minęły cztery lata. Michael wrócił obciążony chorobą, a Francesca zapragnęła mieć dzieci i postanowiła powtórnie wyjść za mąż. 

                Grzesznik nawrócony to szósty tom cyklu o rodzinie Bridgerton. Znaleźć tu można odniesienia do Miłosnych tajemnic. Mowa też już jest o Eloise. Nie jest to jednak książka równa pod względem całościowym. Cóż to oznacza? Tak gdzieś do połowy, to rzeczywiście niezła powieść. Wszystko jednak ulega zmianie, gdy Michael i Francesca zostają przez autorkę „odseparowani” w Szkocji. Jest sztampowo, przegadane, z mdłymi rozterkami głównej bohaterki, bez uroku i z bogatymi opisami scen miłosnych. Wielka szkoda, bowiem Julia Quinn potrafi świetnie kreślić fabułę w minimalnym stopniu uciekając się do namiętnych kadrów. Mam wrażenie, że gdy autorka próbując zarysować podobną część romansu czytelnikowi, czyni to jedynie na potrzeby rynku. Tak jakby nagle wchodziła w odmienne buty. Dla mnie przejście to jest bardzo widoczne. 
             

             A powieść moim zdaniem ma potencjał. Główny bohater, Michael Stirling to ucieleśnienie męskiego, wiernego ideału. Kocha od sześciu lat! Jest wrażliwy, a swój ból i cierpienie świetnie kamufluje i znakomicie ukrywa się za stworzoną fasadą. Nigdy nie zdradziłby swego kuzyna. Jest lojalny i zdolny do poświęceń. Po śmierci Johna czuje się jak złodziej, ucieka, ale nadal jest stały w uczuciach. Z kolei Francesca jest szczęśliwa w małżeństwie, a jej rozpacz po śmierci Johna wydaje się prawdziwa. Kocha też Michaela, ale dopiero po jego powrocie zaczyna dostrzegać w nim coś więcej niż tylko przyjaciela. Ucieka, waha się i w ogóle momentami nie wie, czego chce. W tej powieści zabrakło mi jednak wyczuwalnej chemii między głównymi bohaterami i sarkastycznego humoru tak charakterystycznego dla książek Julii Quinn.



Julia Quinn, Grzesznik nawrócony, wydawnictwo Amber, wydanie 2010, tytuł oryginalny: When he Was Wicked, przełożyła Maria Wójtowicz, cykl: Rodzina Bridgerton, tom 6, okładka miękka, stron 334.



  1. Książę i ja(Mój książę)
  2. Zakochany hrabia,  (Ktoś mnie pokochał)
  3. Kusząca propozycja,  (Propozycja dżentelmena)
  4. Miłosne tajemnice  (Miłosne podchody)
    Penelope Featherington + Colin Bridgerton
  5. Oświadczyny
  6. Grzesznik nawrócony
    Francesca Bridgerton + Michael Stirling
  7. Magia pocałunku
  8. Ślubny skandal

2 komentarze:

  1. Uwielbiam romanse historyczne. O autorce już słyszałam, ale jeszcze nie czytałam jej książek. Trzeba będzie to nadrobić.

    Pozdrawiam.
    Kasia
    http://ebookowe-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię tego typu książek, ale moja teściowa owszem, więc powiem jej o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.