z 15 lipca 2016 |
okładkami |
Madame Chic - od Wydawnictwa Literackiego
Laurens i Deveraux oraz Julia Quinn - zakupy własne
Tru - od Media Rodzina
Władysław Teodor Benda - od Universitas
Co robią narzędzia - od Naszej Księgarni , ale to było w stosie czerwcowym
z 23 lipca 2016 |
grzbietami |
Tajemnice Amy Snow - od Czarnej Owcy
Żona plantatora herbaty i Dosięgnąć gwiazd - od HarperCollins
Po północy - zakup kioskowy własny
Jesienne zauroczenie Kleypas - zakup własny
z 28 lipca 2016 |
okładkami |
Marianna od wydawnictwa Czwarta Strona
Laurens, Jio, Freethy, Palmer - zakupy własne
Ostatnio pojawiają się w komentarzach czy w mailach pytania, dlaczego takie książki? Przyczyniała się do tego biografia Jane Austen autorstwa Anny Przedpełskiej - Trzeciakowskiej; to, że ciągle czytałam w opiniach dotyczących romansów same bzdety oraz - po części - to, że od początku kwietnia codziennie siedzę w tym, co nie tak dawno czytałam sobie w domu. Obecnie tak się dzieje, że swoje książki wynoszę do pracy, bo są tam mi potrzebne. Uwielbiam pracować ze starymi książkami, przeglądać stare gazety (teraz już praktycznie wszystko jest zdigitalizowane), czytać o dawnych rodach, powiązaniach, sztuce i kulturze XIX wieku, szukać, szperać, pisać ... To niesamowite doświadczenie i powiększanie swojego zasobu wiedzy. Robię to jednak praktycznie przez osiem godzin dziennie, a po powrocie umysł powinien się zregenerować, nabrać świeżości i nowej perspektywy na to, co tam robiłam w pracy. A mimo wszystko ciągle łaknę książek, a pisanie o nich - obecnie jeszcze - sprawia mi kolejną wielką przyjemność :)
Pozdrawiam urlopowo :)
Fantastyczne stosy! Aż żałuję, że żadnej z tych książek jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńO niektórych już pisałam w ostatnich tygodniach na blogu :)
UsuńZ Twojego stosiku znam tylko "Marcowe fiołki". Przeczytaj również "Jeżynową zimę" tej autorki. W swoich zbiorach mam również "Układ", ale aktualnie czyta ją moja siostra, więc troszkę czasu minie zanim się za nią zabiorę.
OdpowiedzUsuńDzięki, ja Jio nic jeszcze nie czytałam. Tytuł zapisałam :)
UsuńPiękne stosy. Sama skusiłabym się na niektóre książki :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej.
OdpowiedzUsuńZawsze coś nowego :)
UsuńNajbardziej ciekawią mnie "Tajemnice Amy Snow". No i "Marianna", mój top of the top, że tak to ujmę;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Marianna się spodoba.
OdpowiedzUsuńZapakowana na wyjazd :)
UsuńWszystkie perełki tak pięknie wyglądają. Żałuję, że nie miałam okazji przeczytać żadnej z nich.
OdpowiedzUsuń