Zakazane uczucie to kolejna powieść
autorstwa Sabriny Jeffries, którą przeczytałam. Trzeba od razu mi napisać, że
autorka niezaprzeczalnie wkupiła się w moje łaski raczej już na trwałe. To
kolejna powieść napisana z polotem, dowcipem, niepozbawiona sarkazmu, ironii i ciętego
języka. Każdy rozdział zaczyna się tu cytatem zaczerpniętym z literatury bądź materiałów źródłowych.
Emily
Fairchild jest dwudziestodwuletnią córką miejscowego pastora w Derbyshire. Nie
bywa na balach i przyjęciach zarezerwowanych dla arystokracji i nie jest
spokrewniona z żadnym rodem. W marcu 1819 roku nastąpił jednak wyjątek, bowiem w
ramach wdzięczności, zaproszenie do wiejskiej rezydencji przysłała markiza
Dryden. Co więcej miał być to bal maskowy przygotowany na czterysta osób. Emily
nie byłaby w stanie uczestniczyć w balu, gdyby nietowarzyszący jej kuzyn
Laurens, londyński adwokat, który na kilka dni przybył z wizytą do Willow
Crossing. Panna Fairchild nie była nastawiona na tańce, bowiem jeszcze nosiła żałobę
po zmarłej kilka miesięcy temu mamie. Miała na sobie krynolinę i jedynie prostą
jedwabną maseczkę. Z napięciem wypatrywała swojej przyjaciółki lady Sophie. Ojciec
tej ostatniej apodyktyczny lord Nesfield, zabronił córce utrzymywać jakichkolwiek
kontaktów z Emily. Dziewczęta spotykały się więc w tajemnicy, a bal również mógł
być do tego wykorzystany.
Sophie trzymana
była przez rodzica nazbyt krótko. Tym razem na balu lord Nesfield wyrwał ją z
objęć swego głównego przeciwnika w parlamencie, lorda Blackmore’a, który w
towarzystwie uchodził za awanturnika i wichrzyciela. Zachowanie niezbyt
podobało się Emily obserwującej całe zajście. Panna Fairchild nie zamierzała jednak
zabawiać z kuzynem na przyjęciu zbyt długo. Traf chciał, że przez maseczki i
podobny wygląd, wsiadła do powozu nie z Laurensem, a hrabią Blackmorem, który na
początku uznał, że ma do czynienia z lubiącą rozrywki wdówką. Jordan Willis unikał
jak ognia panien na wydaniu, toteż, gdy prawda wyszła na jaw od razu wietrzył
intrygę. Co więcej dziewczyna nieco go zaintrygowała, acz zdawał sobie sprawę,
że różnorodne zajmowane pozycje społeczne nie sprzyjają ponownemu ich spotkaniu
się.
Emily nawet po
kilku miesiącach nie potrafiła wymazać tamtego balu maskowego ze swojej
pamięci. Okres żałoby dobiegł końca, a pewnego dnia ku zdumieniu dziewczyny
lord Nesfield przysłał po nią powóz, aby jak najszybciej stawiła się w Ormond. Tam
młoda kobieta poznaje siostrę lorda, lady Ophelię Campbell, która poślubiła
niegdyś z miłości Szkota. Przez starszą parę rodzeństwa zostaje poproszona o wypełnienie
pewnej misji szpiegowskiej. Pomysł w ogóle nie przypadł jej do gustu, ale w końcu
przystaje na niego pod wpływem zastosowanego szantażu ojca Sophie. Tak Emilly
zostaje Emmą, nie wie jednak, że w Londynie znajdzie się osoba, która będzie znała
prawdziwą jej tożsamość.
Pomysł na
fabułę jest wielce zajmujący. Autorka wprowadza skromną, ubogą dziewczynę w
szeregi ludzi bogatych, w większości zepsutych, zadłużonych i zblazowanych. Ma możliwość
uczestniczenia w herbatkach, balach, wieczorkach i wszelkiego typu spotkaniach towarzyskich
wprowadzających debiutantkę na małżeńskie targowisko. Musi dostosować się do
panujących zasad i konwenansów. Może nosić drogie i modne suknie, a co więcej w
końcu ma sposobność pokazać oblicze do tej pory niedostępne dla nikogo; co tak
naprawdę kryje się w Emily Fairchild. Dziewczyna
jest naiwna, czysta i szybko musi poznać reguły rządzące w świecie
arystokracji. Usilnie pragnie też sprawnie wyplątać się z całej historii.
Sabrina
Jeffries ponownie zamyka fabułę w obrębie kilku miejsc i kilkunastu bohaterów. Arystokracja,
wyższe sfery, ich zachowania, utrzymanie pozorów staje się tu dobrym tłem do
pokazania ówczesnych uwarunkowań społecznych. Ten z arystokracji – lord nie
prosi, lecz żąda, ucieka się do szantażu; osoby z warstwy niższej muszą się
podporządkować, w innym wypadku ponoszą za niesubordynację konsekwencje, które
będą miały wpływ na ich stabilizację życiową, rodzinę i reputację. Autorka
wykorzystuje swój dar umiejętnego komponowania subtelnych opisów nawet w sferze
gry miłosnej. Potrafi też odpowiednio wykreować charaktery swoich bohaterów,
pokazuje ich jasną i ciemną stronę. Nie robi jednak tego w sposób nachalny, nie
przesadza, lecz podkreśla, że w każdym tkwi zarówno dobro jak i skłonność do
zła zwłaszcza wówczas, gdy następuje przymus działania w imię wyższych celów. To
lekka i dość przyjemna opowieść.
Sabrina Jeffries, Zakazane uczucie, wydawnictwo BIS, wydanie 2011, przekład Anna Bezpiańska - Oglęcka, okładka miękka, stron 336.
Cykl "Lord"
- Pirat
- Zakazane uczucie
- Niebezpieczny lord
Ja też na pewno sięgnę po inne powieści tej pani :)
OdpowiedzUsuńja też, niezaprzeczalnie :)
UsuńZ powieści Sabriny Jeffries znam tylko " Niebezpiecznego lorda " oraz " Żonę z Ameryki ". Z ogromną przyjemnością czyta się jej książki, na pewno jeszcze po jakąś sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Akurat jeszcze tych powieści nie czytałam :) Dziekuję :)
Usuń