30 września 2016

Julia Quinn, Kocham Cię z dziesięciu powodów.



Kocham Cię z dziesięciu podwodów Julii Quinn to powieść, którą czyta się bardzo szybko i która zostawiła mnie w bardzo dobrym nastroju. Autorka znakomicie potrafi konstruować dialogi, w których można znaleźć świetny, podszyty ironią humor i liczne metafory. Bardzo dobrze odnajduję się w jej książkach. Jest też autorką romansów historycznych, gdzie namiętność świadomie pozostawiona została w tle i nie odgrywa właściwie żadnej roli. W dodatku satysfakcjonujący i bardzo ciekawy przypadek: Happily. Ever. After.

Sebastian Grey jest przystojnym i tajemniczym łotrzykiem, który w towarzyskim świecie posiada reputację lekkoducha. Tak naprawdę nikt nie zna jego prawdziwej twarzy. Zazwyczaj dobrze ukrywa się za maską uroczego i pewnego siebie bawidamka. W dodatku na salonach postrzegany jest jako biedak, jedynie spadkobierca swojego stryja, hrabiego Newbury. Od strony psychologicznej można go jednak zaliczyć do poetyckiego wrażliwca i mężczyznę, który w młodym wieku został naznaczony przez wydarzenia wojenne. Julia Quinn nakreśliła obraz zabawnego, szczerego, sympatycznego i rozsądnego bohatera, który pełen jest optymizmu i emanuje rzadko spotykanym pozytywnym światłem. Przyzwyczajony do pochlebstw i zainteresowania ze strony kobiet, jest tak zaintrygowany otwartością Annabel podczas pierwszego spotkania, że spełnia jej prośbę. Nie spodziewa się przecież spotkać nieznajomej jeszcze kiedykolwiek. Życie potrafi jednak płatać figle.


Annabel Winslow jest najstarsza z ośmiorga rodzeństwa mieszkającego z matką w Szkocji. Pierwszy sezon w Londynie zapewnili jej ekscentryczna babka, lady Vickers, co więcej zaplanowała już jej małżeństwo.  Dla babki Annabel liczył się oczywiście tytuł i majątek. To, że przyszły pan młody był właściwie w jej wieku i nijak nie pasował do wnuczki nie miało już żadnego znaczenia. Ale czy w ogóle wówczas liczono się ze zdaniem młodych panienek na wydaniu? Małżeństwo Annabel z bogatym hrabią byłoby zbawieniem dla jej matki, braci i sióstr, którym po śmierci ojca finansowo niezbyt dobrze się wiodło. Trzeba było jednak w jakiś sposób zapewnić opłaty za szkoły chłopcom, a dziewczynkom dobre guwernantki. 


Annabel nie może się przyzwyczaić do londyńskiego życia. Czuje się zagubiona i nieporadna. Z pomocą przychodzi jej kuzynka, lady Louisa, córka księcia oraz kuzynka Sebastiana, Oliwia. Postacie epizodyczne są tu bowiem również bardzo ciekawie zarysowane. Nie chodzi tylko o babkę, ale również o kuzyna Sebastiana, Edwarda Valentine’a oraz małżonków: Oliwię i Harry’ego.

Koniec końców można uśmiechać się od pierwszej do ostatniej strony. A dziesięć powodów wymienianych i grupowanych w odpowiednie tematy są niesamowicie uroczym i dobrym pomysłem. Warto nadmienić, że to trzecia część w cyklu „Bevelstoke”.



Julia Quinn, Kocham Cię z dziesięciu powodów, wydawnictwo Amber, wydanie 2015, tytuł oryginalny: Ten Things I Love About You, tłumaczenie Maria Wójtowicz, cykl: Bevelstoke, tom 3,  okładka miękka, stron 315.

Cykl "Bevelstoke"
  1. Sekretny pamiętnik Mirandy Cheever
  2. Co słychać w Londynie
  3. Kocham cię z dziesięciu powodów
         Annabel Winslow + Sebastian Grey

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.