14 września 2016

Poczajów. (4)

Poczajów (5.09.2016)

Ławra Zaśnięcia Matki Bożej  
Najważniejszy ośrodek prawosławnego życia monastycznego na Wołyniu. 
Kobiety obowiązkowo w spódnicach i chustach na głowie. Nie robiłam zdjęć w głównej świątyni tam, gdzie jest ikonostas ufundowany przez cara Aleksandra II, który w górnej części mieści cudowny Obraz Matki Boskiej Poczajowskiej. Jest on niewielkich rozmiarów, napisany na desce w 1886 roku i oprawiony w złotą ramę, wysadzaną drogimi kamieniami i srebrnymi promieniami. Gdy byliśmy w niej odbywało się nabożeństwo.

Pielgrzymi przybywają: aby pokłonić się słynącej z łask ikonie Matki Bożej; zobaczyć ślad odciśniętej jej prawej stopy na kamieniu oraz pokłonić się szczątkom błogosławionego Hioba (Jowa), który spoczywa w srebrnym sarkofagu w cerkwi Pieczarnej (Jaskiniowej). 

W dzieciństwie wraz z matką modlił się tutaj Juliusz Słowacki, dwukrotnie dziękując za ocalone życie. O Madonnie zapisał strofy w „Beniowskim”.


widok na Sobór Zaśnięcia Matki Bożej (1771-1779)







wspaniałe zdobienia wykonane w drewnie, nie sposób tego opisać






dzwonnica monasterska
widok na Poczajów od strony Ławry
widok od strony drogi, zdjęcie wykonane komórką z samochodu

2 komentarze:

  1. Przypomniała mi się moja wizyta w Ławrze Peczerskiej w Kijowie parę lat temu. Ponieważ nie byłam prawosławna mnich nie wpuścił mnie do najświętszego miejsca mimo skromnego stroju i chustki na głowie.

    Beatko, bardzo się cieszę, że byłaś na tej wyprawie. Mnóstwo wrażeń i piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu nie było z tym problemu. Spódnicę miałam taką do kolan, a chustkę ze sobą. Za bramą ochrona od razu kazała założyć na głowę. Opłaty za wejście nie było.

      Iwonko bardzo dziękuję:)

      Usuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.