Rzeczpospolita Krakowska, jej lata i ludzie to pozycja, która moim zdaniem potrafi zaciekawić czytelnika, mimo że nie
posiada charakteru naukowego. Stanisław Grodziski przekazuje wiedzę poprzez
stworzenie pewnego rodzaju opowieści charakteryzującej się nie tylko faktami
znanymi z historii, ale również wieloma ciekawostkami. Bohaterami są tu przede
wszystkim ówcześni mieszkańcy Rzeczpospolitej Krakowskiej, która powstała na
mocy decyzji jaka zapadła na kongresie wiedeńskim w 1815 roku i miała pozostawać
pod kontrolą trzech zaborców.
Autor przedstawia okoliczności
powstania Rzeczpospolitej Krakowskiej, opisuje jej narzucony ustrój,
jednocześnie poddając krótkiej analizie jego wady i niekonsekwencje w
funkcjonowaniu. Przedstawia działalność Senatu, szkół wyższych, podkreślając,
że od 1818 roku pojawiła się nazwa Uniwersytetu
Jagiellońskiego, Towarzystwa Naukowego Krakowskiego czy towarzystwa
Przyjaciół Muzyki. Osobny rozdział jest poświęcony mieszkańcom Wolnego Miasta, przedstawiając
sylwetki najważniejszych osobistości. Poznajemy ich zarówno życie zawodowe jak
i prywatne. Przykładowo Jan Potocki ożenił się z piękną Julią Lubomirską, z którą
miał dwóch synów i która porzucił. Julia zakochała się z wzajemnością w księciu
Eustachym Sanguszce, który zdezerterował z wojska rosyjskiego na rzecz polskiego, a gdy dostał wiadomość
o chorobie ukochanej nie zważając na doznane rany, w chłopskim przebraniu udał
się do Krakowa. Julia jednak już nie żyła, a jej ciało złożono w podziemiach Kościoła
Mariackiego . Sanguszko opłacił kościelnego i w krypcie przy trumnie Julii spędził
noc. Inne ciekawe opowieści dotyczą między innymi rodzin Potockich, Wodzickich,
Jabłonowskich, Mieroszewskich, Badeniów. To niebanalne historie magnatów, inteligencji
miejskiej, uczonych, badaczy, księży, ale także uboższej części społeczeństwa.
Autor podkreśla, że częścią środowiska krakowskiego byli również żebracy. Oprócz
tego czytelnik ma możliwość zaznajomić się z mieszkańcami wsi podkrakowskich,
ich stylem życia i źródłami dochodu.
Stanisław Grodziski zabiera
ponad to czytelnika w niesamowitą podroż drogami ówczesnego miasta i jego
okolic, pełnych zabytków i pomników. Wiedzie traktami, gościńcami, wspomina
miejscowości i rodziny tam mieszkające. Opowieści te nie są wolne również od
legend. Jednocześnie czytelnik może dowiedzieć się, kto przechadzał się zwykle
po krakowskim Rynku i jakie gazety czytywano. Autor zwraca również uwagę na to,
co pozostało po tworze, jakim była Rzeczpospolita Karkowska, która została
zlikwidowana w 1846 roku.
Książka, która budzi ciekawość
czytelnika. Wiele tu anegdot, historii, opowieści napisanych przystępnym, gawędziarskim
językiem. Autor skupia się przede wszystkim na życiu codziennym mieszkańców, przybyszów,
relacjach między ziemiaństwem a mieszczanami, sytuacji chłopów. Warto
nadmienić, że w książce odnaleźć można ilustracje z omawianego okresu, wybraną
bibliografię i indeks osób. Moim zdaniem lektura jak najbardziej zasługująca na
uwagę.
Stanisław Grodziski, Rzeczpospolita Krakowska, jej lata i ludzie, wydawnictwo Universitas, wydanie 2012, oprawa miękka ze skrzydełkami, stron 242.
Stanisław Grodziski (ur. 2 stycznia 1929 r. w Prusach k. Krakowa) – polski prawnik, profesor nauk prawnych, doktor honoris causa Uniwersytetu Wrocławskiego. Za książkę Rzeczpospolita Krakowska, jej lata i ludzie uhonorowany został w kwietniu 2012 r. Nagrodą Krakowska Książka Miesiąca.
Dzięki za rekomendowanie tej ciekawej pozycji. W recenzji wspominasz o E. Sanguszce i jego miłości do pięknej Julii. Ja właśnie skończyłam czytać książkę o jego wnuczce - Helenie Sanguszkównie ("Dama w jedwabnej sukni" Magdaleny Jastrzębskiej, Wyd. LTW).Interesujaca biografia, z dużą ilością zdjęć. Jest nawet portrecik wspomnianego tu przystojnego Eustachego Sanguszki i wiele rycin i zdjęć Krakowa.
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo:) Książkę wczoraj sobie zakupiłam na allegro. Ze swojej strony polecam nowość, o której się dowiedziałam nie tak dawno: ROMANS PRABABKI, Stanisława Wasylewskiego (wyd. Inicjał, 2012):) Jestem bardzo ciekawa tych pozycji.
UsuńTu ze strony wydawcy:
"W Romansie prababki, swojej czwartej ksiażce, która ukazała się w 1920 roku przypomniał historię kilku postaci: Marii z Lubomirskich Radziwiłłowej — niespełnionej miłości francuskiego pisarza Jacquesa Henri Bernardina de Saint Pierre, autora rokokowego bestselleru Paweł i Wirginia; Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej — przebogatej, mściwej kuzynki króla Stanisława Augusta Poniatowskiego; wiecznie młodej Stanisławy Zajączek, żony generała napoleońskiego i pierwszego namiestnika Królestwa Polskiego pod berłem carów; Zofii Kunickiej — kobiety zafascynowanej gwiazdami, która wyparła się swej polskości; karzełka Borusławskiego, nieszczęśliwej postaci, który w poszukiwaniu szczęścia i miłości zawędrował z kresów Polski do Londynu. Wszystko pisane barwnym, wciągającym do czytania językiem"
Kraków... Mój Kraków. Jakże mogłabym ominąć tę książkę? Tym bardziej, że już z Twojej recenzji bije jakaś taka... Magia Krakowa, jeśli mogę to tak określić. :) No i wydawnictwo Universitas - ich książki uwielbiam... Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wydawnictwo Universitas wydaje same perełki:)
UsuńPozdrawiam