8 maja 2012

Alyson Richman, Zakochana modelka. Ostatnia muza Vincenta van Gogha.


Ostatnie dni swojego życia Vincent van Gogh spędził w miejscowości. Auvers-sur-Oise. Podczas tych dni powstaje ponad siedemdziesiąt obrazów van Gogha. Wśród nich znalazły się dwa portrety dwudziestojednoletniej Marguerite Gachet. Zakochana modelka  to zbeletryzowana wersja wydarzeń, jakie mogły mieć miejsce podczas pobytu malarza we francuskiej wiosce.

Jest lato roku 1890. Vincent dostaje się pod opiekę homeopaty, malarz amatora i przyjaciela między innymi Camille'a Pissarra czy Cézanne'a, doktora Paula Gacheta. Ten wówczas był wdowcem mającym dwójkę dzieci: wspomnianą córkę i syna Paula liczącego około siedemnastu lat. Marguerite jest pod ogromnym wpływem apodyktycznego ojca, gotuje, prowadzi dom, zaspokaja potrzeby i zachcianki ojca i troszczy się o brata. Nie miała szans na zdobycie wykształcenia, a ojciec starannie dobierał jej lektury. Zawsze posłuszna, marzyła o wydostaniu się z murów domu i wyjściu za mąż. Jej ukochanym miejscem rozmyślań był ogród. Marguerite jest niewinna, czysta, nieskażona zepsutym światem i wrażliwa. W dodatku po śmierci matki ojciec sprowadził do domu, jako guwernantkę madame Chevalier, a w parę lat później jej córkę Louise-Josephine, które miały zakaz pokazywania się w miasteczku. Z tego też powodu goście doktora Gacheta właściwie ich nie spotykali. Dla Marguerite szybko stało się jasne, że madame Chevalier jest nie tylko guwernantką. Dziewczyna zafascynowana była nowo przybyłym malarzem, pokonuje swoją nieśmiałość, a jej serce zaczyna być otwarte na nowe doznania i zaczyna przezywać pierwszą miłość. Z kolei Vincent, pełen pasji i wewnętrznej gorączki, chce uczynić z dziewczyny swoją modelkę.

Marguerite przy pianinie
Marguerite w ogrodzie
To historia przede wszystkim o miłości, a dopiero potem o pewnych elementach malarstwa Vincentego van Gogha. Mowa jest farbach, pędzlach i sposobie malowania, jaki stosował van Gogh. Autorka na podstawie zebranych materiałów próbowała odtworzyć fakty. Po za tym zaznacza w posłowie, że książka stawia sobie za cel zadanie inspiracji, z której powstał ostatni obraz. Z powieścią Zakochana modelka, napisaną lekkim piórem, można spędzić bardzo miłe chwile.


Alyson Richman, Zakochana modelka. Ostatnia muza Vincenta van Gogha, wydawnictwo Bukowy Las,Tłum.: Beata Hrycak, oprawa miękka ze skrzydełkami, stron 304.

20 komentarzy:

  1. Szalenie lubię książki o malarzach. Sądząc z tytułu i opisu jest to bardziej książka o córce doktora niż o Vincencie. Nie mniej, jak trafię w bibliotece to chętnie przeczytam, choćby dla porównania z Tancerką Degasa, która mnie nie do końca przekonała. Za dużo w niej było tancerki, za mało Degasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam z tej serii i oczywiście wydawnictwa Bukowy Las: Susan Vreeland "Niedziela nad Sekwaną" oraz Stephanie Cowell "Claude i Camille".Baro mi się podobały (opinie są na blogu).

      "Tancerki Degas" jeszcze nie czytałam.

      Marguerite jest narratorką, wiec historię poznajemy przez nią:)

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Claude i Camille także czytałam - też u mnie jest recenzja (podobała mi się o wiele bardziej niż Tancerka Degasa). Niedzielę nad Sekwaną mam w planach. Widzę u ciebie sporo biografii, co mnie cieszy, bo też lubię biografię :)

      Usuń
    3. Przepada za biografiami:)

      Usuń
  2. Nigdy nie słyszałam o tej książce... ale muszę przyznać, że bardzo mnie zainteresowałaś. To naprawdę ciekawe, zwłaszcza, że słynny malarz jest jednym z moich ulubionych. Na pewno sięgnę, jak tylko znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Van Gogh nie jest moim ulubionym malarzem. Bardziej z impresjonistów podziwiam Moneta czy Renoira:) a książkę polecam oczywiście:)

      Usuń
  3. brzmi strasznie intrygująco ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od dłuższego czasu podkochuję się w biografiach i oto kolejna do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest biografia sensu stricto, ale powieść oparta na faktach z życia. Niemniej polecam, bo poparta jest rzetelnymi informacjami Autorki.

      Usuń
  5. Właśnie padłaś ofiarą TAGowania! Serdecznie zapraszam do zabawy http://sokrates0313.blogspot.com/2012/05/otagowana.html :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo zainteresowałaś mnie tą pozycją. Myślę, że dam jej szansę. Tym bardziej, że - jak piszesz - malarstwo, z którym nie przepadam schodzi tu na drugi plan. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nati, jak nie przepadasz za malarstwem takich ksiązek.

      Usuń
  7. O coś dla mnie! Choć po takich książkach do van Gogha czuję coraz większe uprzedzenie.
    Dzięki za informację o tej książce. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może dlatego, że o van Goghu zawsze głośno.

      Proszę bardzo:)

      Usuń
  8. ja też bardzo lubię tę serię bukowego lasu, Zakochana modelka jeszcze przede mną, tymczasem polecam Ci inną książkę tego wydawnictwo Ostatni akt o Tamarze Łempickiej, gorąco polecam, myślę że może Ci się spodobać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o tej książce i chciałabym przeczytać. Twórczość Tamary Łempickiej bardzo lubię, po za tym miała barwne życie:)

      Usuń
  9. oooo, uwielbiam Vincenta!!!! Czytałam biografię o nim, napisaną przez jego przyjaciela. Ale chetnie przeczytam z innej perspektywy:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. czy znajdę tam obraz vam Gogha pt "Domy w Auvers"? jeśli tak, to na której stronie?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.