Tom Segev przedstawia cele ruchu syjonistycznego,
który dążył do stworzenia państwa i „nowego człowieka”, mającego być
przeciwieństwem prześladowanego Żyda zarabiającego rzemiosłem i handlem. Nowe
społeczeństwo miało reprezentować twórczy, świecki postęp w oderwaniu od
historii. Pogląd, który skłaniał się do odtworzenia przedwojennych społeczności
nie cieszył się zbytnio powodzeniem. Polityczne rozgrywki odbywały się kosztem
zapominania o ofiarach Holocaustu. Jedno było pewne, bez ocalałych z Zagłady
nie było szans na uzyskanie odrębnej państwowości. Zaczęto popierać masową
imigrację Żydów do Palestyny zarówno z Europy jak i terenów muzułmańskich. Mimo,
że po wojnie byli ludzie, którzy pragnęli aktów zemsty na hitlerowcach. Mściciele
na zbrodniarzach wojennych przez przedstawicieli ruchu syjonistycznego uważani
byli za natrętów. Jak pisze Segev: Mściciele
chcieli sprawiedliwości; przywódcy chcieli państwa. Tom Segev przedstawia
stosunki pomiędzy Żydami przybyłymi do Palestyny przed wojną, a tymi, którzy
ocaleli z Zagłady. Cechował je ból, wewnętrzne cierpienie i niezrozumienie. Ci,
którzy przybyli na nowe tereny byli traktowani podejrzliwie, a sami ocaleni
czuli bezsilność, wściekłość i obwiniali się za to, że przeżyli. Poczucie winy
wśród mieszkańców Palestyny było wszechobecne, tym bardziej, że, podczas gdy w
Europie trwał Holocaust, to w Palestynie sprawa eksterminacji nie zajmowała w
prasie zbyt wiele miejsca. Owa cisza trwała do procesu Adolfa Eichmana, po
którym otwarcie powrócono do tematu Holocaustu.
Tom Segev, Siódmy milion. Izrael – piętno zagłady, Wydawnictwo Naukowe PWN, wydanie 2012, Tłumaczenie: Barbara Gadomska, oprawa twarda, stron 596.
Segev otwarcie analizuje historyczne wydarzenia
obrazujące powstanie państwa Izrael. Pokazuje, że około 1948 roku zaczęły
obowiązywać cztery założenia: stwierdzenie, że Zagłada udowodniła, że jedynym
rozwiązaniem problemu żydowskiego jest powstanie niezależnego państwa; że
wszystkie narody są wrogo nastawione (stąd Palestyńczyków traktowano, jako
kolejnych nazistów) i nic nie uczyniły dla ratowania Żydów podczas wojny;
„Zagłada i braterstwo” mają równe znaczenie; im mniej mówi się o Zagładzie tym
lepiej. Autor opisuje polityczne rozgrywki na arenie międzynarodowej dotyczące spraw
Zagłady i Izraela. Ukazuje współczesną wersję pamięci o Holocauście, organizowane
wycieczki, stawiane pomniki i lekcje w szkołach, podkreślając wykorzystywanie
jego elementów w polityce.
Tom Segev opierając się na dokumentach ukazuje
niewygodne fakty w historii narodu żydowskiego. To nie jest lektura ani łatwa w
odbiorze ani przyjemna. Należy do grupy tych książek, które szokują i wzbudzają
kontrowersje w pewnych środowiskach. Wydana w 1991 roku w Izraelu wywołała
ogromne wzburzenie. Otwarcie ukazuje prawdziwy stosunek Agencji Żydowskiej
kierowanej przez Ben Guriona do Zagłady. Ukazuje również okoliczności powstania
Yad Vashem. To książka, którą warto przeczytać. Pisana płynnym, jasnym stylem i
oparta na wielu źródłach. Warto nadmienić, że w książce odnaleźć można przypisy
i indeks.
Tom Segev, Siódmy milion. Izrael – piętno zagłady, Wydawnictwo Naukowe PWN, wydanie 2012, Tłumaczenie: Barbara Gadomska, oprawa twarda, stron 596.
O, do takiej książki ustawiam się w kolejce chetnych koniecznie. :)
OdpowiedzUsuńJa również się zgłaszam.
UsuńZgłaszam się i pozdrawiam - Szymek
OdpowiedzUsuńI ja bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńElina
Oj chętnie zgłaszam się :)))
OdpowiedzUsuńBardzo trudny temat i bardzo ciekaw jestem, jak autor z nim sobie poradził. W losowaniach nie mam szczęścia, ale i tak już dodałem do kolejki lektur oczekujących na przeczytanie :-)
OdpowiedzUsuńzgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńOj bardzo jestem zainteresowana. Zgłaszam się.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się:)
OdpowiedzUsuńagnzimka@wp.pl
Zgłaszam się do losowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
k.
Zgłaszam się, coś dla taty :)
OdpowiedzUsuńDobranoc!
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńJa także się zgłaszam! :)
OdpowiedzUsuńTematyka żydowska od zawsze mnie interesowała. :)
Zgłaszam się....
OdpowiedzUsuń