To już kolejne, ale niestety ostatnie, moje spotkanie książkowe z gawędami Bożeny
Fabiani na temat sztuki. Tym razem książka poświęcona jest artystom działającym
w XVII wieku, choć na końcu znajdziemy również rozdział poświęcony malarzowi,
który żył już w XVIII wieku, ale że nie miał nic wspólnego z rokokową
frywolnością i inspirowali go malarze holenderscy XVII wieku, toteż znalazł sobie
miejsce i w tej pozycji. Chodzi o Jeana Baptiste Siméona Chardina, który zasłynął
dzięki martwym naturom i scenkom rodzajowym. Z kolei ostatni rozdział
poświęcony jest tematycznie barokowi polskiemu i między innymi portretom
trumiennym.
Co można jednak znaleźć w pozostałej części książki? Oddaję w tej kwestii
głos samej Autorce:
Jak poprzednio, tak i tym razem zapuszczam się, jak dalece mi źródła pozwalają, w zakamarki historii i próbuję przy tym uchwycić czas własny artysty. Badam okoliczności jego powołania, a także powstania dzieła, wpływ mistrza i rodziców na jego talent, później rolę żony i mecenasa, relacje z kolegami po fachu. Próbuję odsłonić tajemnicę warsztatu, ujawnić źródła inspiracji artystycznej. Zastanawiam się nad misterium talentu. Śledzę recepcję dzieł mistrza, zapomnienie i ponownie odkrywanie artysty po wiekach. Pokazuję trud kilku nieraz pokoleń badaczy, dzięki którym udało się wskrzesić na nowo np. genialnego Vermeera czy La Toura.[1]
W subiektywnie dokonanym wyborze, Autorka tym razem opowiada między innymi o
Caravaggio, Guido Reni, Annibale Carracci, Domenichino, Gian Lorenzo Bernini,
Rubensie, Fransie Halsie, Rembrandcie, Gerardzie Dou, Vermeerze, Nicolasie
Poussin. Wśród mężczyzn swoje miejsce znalazły również kobiety – malarki:
Artemisia Gentileschi, Elisabetta Siriani i Judyt Leyster. Dzięki gawędom
czytelnik dowiaduje się o ich życiu prywatnym i twórczym, statusie majątkowym, rodzinie,
cechach charakteru i sposobie pracy. Caravaggio był buntowniczy, krnąbrny i
niejednokrotnie brał udział w burdach, a w jednej z nich śmiertelnie ranił
przeciwnika. Porywczym, niebezpiecznym, zazdrosnym i mściwym był także Bernini.
Swojej kochance, która zdradzała go z jego bratem, kazał służącemu pociąć
brzytwą twarz. Artemisia Gentileschi,
jako siedemnastolatka została zgwałcona przez malarza, który w chwili nieobecności
ojca miał sprawować nad nią opiekę. A z kolei zapalony kolekcjoner Scipione Borghese
stosował w gromadzeniu dziel sztuki środki nic niemającego wspólnego z prawem. Elisabetta
Siriani mając zaledwie 22 lata założyła własną Akademię Rysunku dla kobiet. Frans
Hals nieustannie cierpiał na brak pieniędzy, a z kolei Rembrandt nie liczył się
z nimi w ogóle. Z kolei państwo Vermeerowie mieli piętnaścioro dzieci i całe
życie mieli problemy finansowe.
Z drugiej strony czytelnik dowie się, który artysta malował sceny
rodzajowe, portrety, obrazy religijne, czy pracował nad freskami, jakie dzieła
sztuki powstały na zlecenie władców, kardynałów i papieża, kto podróżował i
szukał inspiracji poza granicami rodzimego kraju, a kto nie opuścił przez całe
życie nawet miasta, komu pozowała żona, dzieci i jaki poszczególny artysta
preferował styl.
Nie muszę kolejny raz chyba pisać, że książka autorstwa Bożeny Fabiani zasługuje
jak najbardziej na uwagę. Brawurowy i fascynujący styl, pełen lekkości,
naturalnego wdzięku i przede wszystkim pasji udzielającej się również czytającemu.
Autorka niejednokrotnie wskazuje ciekawe lektury, wspomina wystawy, określa
miejsce, gdzie można zobaczyć omawiane dzieło sztuki. W pozycji, tak jak poprzednio,
mamy umieszczone wkładki z kolorowymi reprodukcjami, acz niewątpliwie Bożena
Fabiani zaprasza do poszukiwań wiadomości na własną rękę.
Bożena Fabiani, Dalsze gawędy o sztuce. XVII wiek, Wydawnictwo Naukowe PWN, wydanie 2013, oprawa miękka ze skrzydełkami, stron 300.
Ja uwielbiam barok i rokoko, tak swoją drogą :-)
OdpowiedzUsuńNie przeczę, że też lubię:)
UsuńA na okładce fragm. słynnej "Koronczarki" Vermeera.
OdpowiedzUsuńZ pewnością interesująca lektura.
Bardzo:)
UsuńA Vermeera bardzo lubię:)
Koniecznie muszę przeczytać! Uwielbiam gawędy o sztuce, napisane właśnie takim stylem :-)
OdpowiedzUsuńKsiążka- marzenie! Mam poprzednią część, ale niestety w formie audio, a jakoś nie mam możliwości przesłuchać :(
OdpowiedzUsuńW formie "audio" gawędy pani Fabiani można odsłuchać na stronie radia Dwójka. Co tez często robię:)
UsuńO nie wiedziałam. Dzięki za informację :) Ja zakupiłam je jako audiobooka, ale niestety w netbooku nie odtworzę, więc czekają na długą podróż samochodem :)
Usuń