23 lutego 2011

Moje książki.

Izuś zaprosiła mnie do zabawy, która ma na celu pokazanie swojej biblioteki. Przyznam się od razu, że na nowym mieszkaniu dorobiłam się jak do tej pory jednego mebelka na książki, choć planowane są meble na całą ścianę. Na razie większość książek jest nadal w kartonach lub w szafie, czego nie pokażę. W biblioteczce znalazły się moje ulubione, a jak widać dokładam tu również recenzowane. Po za tym większość książek, jakie otrzymuję do recenzji oddaję do osiedlowej biblioteki. Nie ma tu też książek dla dzieci, które znajdują się już na półkach córci. Po za jednym przypadkiem - i to w połowie ukazanym - nie pokazuję tzw. "tyłów", czyli to co znajduje się za pierwszym widzianym rzędem książek.

Biblioteczka prezentuje się tak:

Pólki sie już wygięły, bowiem na większości z nich są rzędy książek. W przybliżeniu wygląda to następująco:





to fragment mojego zboru biografii, który jest na "tyłach":


Tu widać kilka ksiązek kserowanych w całości, ktorych nie można kiedyś było dostać. Były potrzebne na studiach, do dziś mam do nich wielki sentyment.




 I to koniec prezentacji mojej bibliotecznej półki.


24 komentarze:

  1. wow :) nie mam słów by to opisać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana! Ale masz super biblioteczkę!:)
    Zapchana aż miło:)
    Znalazłam parę tytułów,które chętnie bym zwinęła:D

    OdpowiedzUsuń
  3. "WOW!!" to jedyne, co udaje mi się wykrztusić na widok Twojego regału. Książki do potęgi tysięcznej! Ja na razie kombinuję, gdzie postawić regał, bo jak zwykle miejsca brak...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow... Tym razem moja biblioteczka to pikuś. Piekny zbiór:))
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. OU MY GOD! piękne zbiory, ale sobie polukałam..:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zbiory... Po prostu piękne! Tylko podziwiać, a dla mnie najbardziej łakomym kąskiem są te wszystkie książki historyczne i biografie. Ależ zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna kolekcja! A najlepsze, że te wszystkie cudeńka się nie kurzą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale mi tu u ciebie dooobrze. Siedziałabym tam ze trzy dni, a może więcej, Kijem byś mnie musiała wyganiać, albo obietnicą pożyczenia czegoś. Uwielbiam takie półki z podwójnymi warstwami, wciskanymi od góry i tylko właściciel wie co, gdzie ma. :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Agatoris, bo ja preferuje takie właśnie za szkłem trzymanie książek.

    Nemeni dziękuję:)

    Clevera, wiem jak pomyślę co jest z tyłu:) Zazwyczaj trafiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. O, matulu! Piękną masz biblioteczkę, zazdraszczam. Tak połowę chciałabym kiedyś mieć na swoich półkach...

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny zbiór!!!Też zdecydowanie za szkłem wolę! Na razie w nowym miejscu 90% moich książek jest w kartonach i marzę o tym,żeby je rozpakować...no, ale najpierw muszę mieć przeszklone regały. Pozdrowienia i dziękuję za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Marzę o podobnej przeszklonej biblioteczce. Piękne zbiory :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie no ja nie pokaże swoich paru książek ;( Zaledwie dwie półeczki ;(

    Ale Wam zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bujaczku książki zbierałam od podstaw, niektóre po latach wynosiłam do biblioteki lub sprzedałam na allegro. w ten sposób kupiłam sobie własny samochód:)Jeśli trzymałabym książki od początku wszystkie, nie wiem czy starczyłoby miejsca ...wszystko przed Tobą:)

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. O cholera!!!Niby ja upycham???
    Nie boisz się ,że w końcu coś klapnie ????

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszyscy mi to wróżą:) mam nadzieję, że nie nastąpi to szybko, bo choć regał przysiadł ma zaledwie rok.

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny widok dla każdego mola książkowego :)
    Na wyginające się półki mam receptę - co jakiś czas (rok, dwa, trzy lata) wyjmuję półki i je odwracam i znów mogą się wyginać od nowa. Oczywiście nie z każdymi regałami można to zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  18. O jak ja lubi biblioteczki, w których książki prawie się nie mieszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  19. No no no. Z przyjemnością przeglądam wszystkie zdjęcia, które ostatnio ukazują się na książkowych blogach. I powiem Ci, że Twoja biblioteczka wypada naprawdę imponująco. Gratuluję. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. dziękuję, ja tez lubię podglądać insze biblioteczki:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.