Gdynia 2010
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 180
ISBN: 978-83-61194-43-9
Bardzo cieszę z pojawienia się na rynku wydawniczym nowej pozycji dotyczącej życia codziennego. Tym razem czytelnik zostaje przeniesiony w czasy osiemnastowiecznego Londynu. Dzięki autorowi przenosimy się w przeszłość i wędrujemy uliczkami osiemnastowiecznego miasta. Poznajemy ówczesne domy arystokracji, dzielnice biedoty, sklepy, tawerny, zajazdy, targi, giełdy, pałace, teatry, ogrody. Czytamy o angielskiej ksenofobii, wrogości Anglików do cudzoziemców, popularnych rozrywkach, codziennych zwyczajach i przyzwyczajeniach, warunkach życia, higienie, ówczesnej przestępczości i wymiarze sprawiedliwości. Zaznajamiamy się z opinią publiczną tamtych czasów i prasą. Nie ominiemy także tematów ze świata polityki, bowiem w mieście miał siedzibę parlament. Poznamy sławne osobistości odwiedzające Londyn, dwór, grające pierwsze skrzypce w polityce czy sztuce. Wymienić tu należy miedzy innymi: malarza Williama Hogartha, Roberta Walpole’a, Samuela Johnsona, Beniamina Franklina. Wśród odwiedzających Londyn było wielu Polaków. Jeden z rozdziałów poświęcony jest Georgowi Friedrichowi Händelowi i jego powiązaniom z Londynem. Autor poświęca również nieco miejsca modzie, kobietom i ich miejscu w ówczesnym społeczeństwie oraz sposobowi życia. Poznajemy również londyńczyków od strony moralności i ich powiązań z kościołami.
Wraz z upływem stron wzrasta ciekawość u czytającego. Wiele tu znaleźć, bowiem można ciekawostek i anegdot. Uwagę przyciągają szczególnie rozdziały poświecone obyczajom. Dowiadujemy się o rozkładzie dnia typowego zamożniejszego londyńskiego mieszczanina, edukacji, angielskiej kuchni, zarobkach i ówczesnych cenach. Służący pomagający przy karecie ośmiu służąca pracująca ośmiu domu dostawali około ośmiu funtów rocznie, a pensja pierwszego lorda skarbu wynosiła około 4000 rocznie. W latach 1740-1770 można było upić się w pubie dżinem za dwa pensy, kupić bochenek chleba za pensa, zjeść obiad za osiem pensów, zapłacić 10-15 szylingów za perukę. W tym funt szterling = 20 szylingów = 240 pensów. Dowiadujemy się, że damy angielskie miały słabość do cudzoziemców cudzoziemców, że w XVIII wieku posiadanie dzieci uważano za podstawową funkcję małżeństwa. Za problemy przy porodzie lub słabowite dziecko obwiniano kobiety. To tylko niektóre kwestie wymienione w książce.
Autor zadbał o dokładne przypisy i bibliografię. Wielokrotnie cytowane są także źródła pochodzące z omawianej epoki. Po za tym znajdziemy w książce zdjęcia pochodzące ze zbiorów samego autora, które wykonane zostały we wrześniu 2009 roku. Po za tym mamy tu także bogatą stronę ikonograficzną – obrazy i ryciny.
Interesująca pozycja, pogłębiająca wiedzę na temat życia codziennego osiemnastowiecznego Londynu. Nie tylko dla miłośników kultury angielskiej.
Polecam!
***
Piotr Napierała (ur. 1982) zajmuje się zachodnioeuropejską kulturą polityczną i dyplomacją XVIII wieku. Pisze pracę doktorską pod kierunkiem prof. dra hab. Waldemara Łazugi w Zakładzie Myśli i Kultury Politycznej Instytutu Historii UAM. Autor książek: „Sir Robert Walpole (1676-1745) - twórca brytyjskiej potęgi”, o jednym z najwybitniejszych polityków XVIII wieku, oraz „Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu - Wielcy władcy małego państwa ”, poświęconej wczesnonowożytnym dziejom niemieckim.
blog autora - studia nad XVIII wiekiem
Piotr Napierała (ur. 1982) zajmuje się zachodnioeuropejską kulturą polityczną i dyplomacją XVIII wieku. Pisze pracę doktorską pod kierunkiem prof. dra hab. Waldemara Łazugi w Zakładzie Myśli i Kultury Politycznej Instytutu Historii UAM. Autor książek: „Sir Robert Walpole (1676-1745) - twórca brytyjskiej potęgi”, o jednym z najwybitniejszych polityków XVIII wieku, oraz „Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu - Wielcy władcy małego państwa ”, poświęconej wczesnonowożytnym dziejom niemieckim.
blog autora - studia nad XVIII wiekiem
Książka zapowiada się całkiem ciekawie ;D
OdpowiedzUsuńZapewniam, że jest ciekawa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dopisuję do lity "koniecznie przeczytać".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Caitri - "Koniecznie"!:)
OdpowiedzUsuńKsiążka bez wątpienia jest interesująca, o walorach historyczno-literackich, więc zapewne obejmuje i pisarzy tamtych czasów...Takie compendium wiedzy o Anglii XVIII wieku- dla historyków i anglistów przede wszystkim.
OdpowiedzUsuńzgadzam się:)
OdpowiedzUsuń