Numer wydania: I
Język oryginału: hebrajski
Ilość stron: 438
ISBN: 000-83-60279-43-4
Tłumaczenie: Kwiatkowski Leszek
Rok wydania: 2010
Amos Oz uważany jest za najwybitniejszego żyjącego pisarza izraelskiego. Z pewnością jest to prawda, bowiem jego pisanie ma niesamowity urok i moc przyciągania.
Akcja powieści rozgrywa się wśród mieszkańców kibucu Mecudat Ram. Kibuc to w Izraelu spółdzielcze gospodarstwo rolne, w którym ziemia i środki produkcji są własnością wspólną. Mieszkańcy kibucu nie mają własnego majątku, posiadają równe prawa i obowiązki, a o wszystkim decyduje zebranie kibucników. Po za tym wszystko należy do wspólnoty, a kobiety i mężczyźni mają te same prawa. Przynależność do kibucu jest dobrowolna. Nota bene sam autor spędził w takim kibucu prawie 31 lat.
Mecudat Ram leży w dolinie nad brzegiem Jordanu, u stóp gór niedaleko granicy państwowej, toteż ciągle słychać tu huk dział i warkot wrogich samolotów. Po kibucu zostajemy oprowadzeni przez narratora – przewodnika tak jak podczas wycieczki. Zresztą jeden z głównych bohaterów nauczyciel Ruwen Charisz zaangażowany był w podejmowanie turystów. Opuszczony przez żonę Ewę samotnie wychowywał dzieci: Nogah i Gaja. Oprócz niego poznajemy miedzy innymi: wdowę i znaną plotkarkę Frumę Rumianow, kochankę Ruwena i żonę Ezra Beger Bronkę Berger, Tomera i Enaw, Ramiego syna Frumy i chłopaka Nogah zaciekawionego wojskiem. Mamy możliwość również poznać ich uczucia i motywy postępowania.
W kibucu żyją trzy pokolenia. Najstarsi pochodzą z Kowla na zachodniej Ukrainie, ale to średnie pokolenie założyło kibuc i nim kieruje. Dzieci uczone są o historii kibucu oraz o Baronie Remigulskim, który przybył do Palestyny z Kowla i zginął od kuli zamachowców. Wśród mieszkańców panuje zgoda i wzajemny szacunek. Choć wszyscy nie popierają wyjazdów do Niemiec między innymi brata Ezry i Ewy, którzy mieli trudnić się niemoralnymi interesami. Poznajemy również stanowiska mieszkańców kibucu wobec Arabów. Po za tym czytelnik ma możliwość poznać zwyczajne życie codzienne kibucu.
Książka została wydana w doskonałym przekładzie z języka hebrajskiego Leszka Kwiatkowskiego. Czyta się bez pośpiechu, tak jakby czas stanął w miejscu. Dobra lektura na upalne dni.
Wpisuję na listę. Jestem zaintrygowana! :) I wcześniej nawet nie słyszałam o tej pozycji.
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie Twoja recenzja i chyba pewnego dnia sięgnę po ta ksiązkę :)
OdpowiedzUsuńTrzeba dopisać do listy ;) Przeczytam jeśli tylko ją znajdę ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie www.ksiazkowa-kawairnia.blogspot.com ;)
Pozdrawiam ;))
Tucho i Zaczytana warto:)
OdpowiedzUsuńEta dziękuję za odwiedziny:)
Pozdrawiam serdecznie