Kto jeszcze nie ma pomysłu na świąteczny
prezent dla dziecka, a szuka książki i w dodatku klasyki to niezwłocznie
proponuje zaopatrzenie się w nowe wydanie Baśni Braci Grimm, które ukazało się
nakładem wydawnictwa Skrzat. Bracia Grimm nie są oczywiście Autorami baśni.
Dokonali jedynie spisania i opracowania opowieści, jakie wówczas krążyły. W
pozycji wydanej w znakomitej oprawie graficznej, w twardej okładce i
kreskowymi, acz subtelnymi ilustracjami Suren Vardanian, znalazły się znane nam
baśnie: Kopciuszek, Zdarte pantofelki,
Szczęśliwy Jaś, Jaś i Małgosia, Paluszek, Biedny i bogaty, Bajka o złotym
ptaku, Czerwony Kapturek, Dwaj bracia, niedźwiedzia Skóra, Królewna Śnieżka,
Biały wąż, Gęsiarka u studni, Stoliczki, nakryj się, Śpiąca królewna, Żabi król.
To jedynie niewielka część dorobku baśni, jaki po sobie pozostawili Bracia
Grimm. Mimo, że spisane w XIX wieku z przeznaczeniem jedynie dla dorosłego
czytelnika, są to utwory szczególne, bo ponadczasowe i z wartościowymi
przesłaniami, które pragniemy zaszczepić dzieciom. Baśnie inspirują, pobudzają wyobraźnię, budzą emocje. Warto!
Jakub Grimm, Wilhelm Grimm, Baśnie, wydawnictwo Skrzat, ilustrator Suren Vardanian, Seria wydawnicza: Klasyka z feniksem, kategoria wiekowa: 7+, stron 208.
Jakub Grimm, Wilhelm Grimm, Baśnie, wydawnictwo Skrzat, ilustrator Suren Vardanian, Seria wydawnicza: Klasyka z feniksem, kategoria wiekowa: 7+, stron 208.
Jedną z niewątpliwych zalet dzieciństwa jest możliwość czytania i oglądania pięknie ilustrowanych książek. Choć już bardzo dawno jestem pełnoletnia to mam słabość do książek dla dzieci i będąc w księgarni zawsze zaglądam do działu z literaturą dziecięcą ( ale cuda teraz wydają ! ).
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKurczę, powtórzę się raz jeszcze:
OdpowiedzUsuńRonja ma rację, niektóre ilustracje w książkach dla dzieci sa cudne.
Moja siostra ma w pokoju od groma książek, brakuje tam jednak właśnie Baśni Braci Grimm - takiego ogromnego tomiska. Posiada tylko takie utarte pozycje, jak Kopciuszka, Śpiącą Królewnę, Śnieżkę... Reszty natomiast nigdy nie doświadczyła ;)Dziękuję więc za przypomnienie, będę ją musiała w nie zaopatrzyć.
Na razie jestem na etapie poszukiwania w wypożyczalni filmu "Nieustraszeni bracia Grimm" - oglądałam go, jak jej jeszcze nie było na świecie, a był bardzo fajny ;)
Dziękuję za życzenia u mnie i odwzajemniam się tym samym. Uwielbiam Baśnie a te braci Grimm przywołują cudowne wspomnienia. Choć bezpośrednio ze świętami kojarzą mi się te Andersenowskie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam po niemiecku, mam 3 tomowe wydanie i muszę powiedzieć, że brakuję mi na rynku polskim kompletnego wydania baśni braci Grimm. Tych najfajniejszych, najmroczniejszych znaleźć nie można, chociaż trzeba przyznać, że dla dzieci się one nie nadają ;)
OdpowiedzUsuńJa Baśnie szczególnie te klasyczne bardzo lubię. Niegdyś wyobrażałam sobie, że żyję w takim świecie. ie mogłam się od nich oderwać. Macie rację to cudowne wspomnienia obecnie, ale również wiele inspiracji dla twórców teatralnych i filmowych, o czym nie należy zapomnieć. Serdeczności
OdpowiedzUsuń