5 listopada 2010

Emily A. Craig, Tajemnice wydarte zmarłym.

Twarda Seria
Broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: pierwsze
ISBN: 978-83-240-1419-4
Opracowanie graficzne: Jakub de Barbaro
Rok wydania: 2010
Format: 144x205
Ilość stron: 304

Książka, która z pewnością zainteresuje fanów mocnych kryminalnych wrażeń, takich, jakie serwują seriale typu „Kryminalne zagadki Las Vegas/Nowego Jorku” czy „Kości”. Od razu napiszę, że seriale znam tylko z reklamowych spotów, nie oglądam i nie jestem zwolenniczką. Toteż trudno mi było doczytać do końca wstrząsającą jak dla mnie książkę amerykańskiego antropologa sądowego stanu Kentucky Emily Craig.

Książka oczywiście jest rewelacyjna, bo nie przypominam sobie żeby ktoś pisał o wykonywaniu takiej pracy. Autorka przeprowadza czytelnika przez śledztwa, w których brała udział, opisując zarówno dobre jak i złe strony swojej pracy. W swojej pracy Craig zajmuje się badaniami ludzkiego szkieletu i pozostałych kości. Na tej podstawie stara się ustalić prawdziwe przyczyny śmierci i pomaga w identyfikacji znalezionych ofiar. Opowiada o tym, jak dokonuje rekonstrukcji twarzy bestialsko zamordowanej kobiety, bada kości nieznanego mężczyzny znalezione wysoko w górach - czy należały do bezdomnego włóczęgi czy też do biznesmena, który zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Czasem jej praca dotyczy nierozwiązanych spraw sprzed wielu lat, jak choćby w przypadku „Brezentowej Panny”, młodej dziewczyny zamordowanej przez nieznanego sprawcę jeszcze w latach sześćdziesiątych. Do najbardziej osobliwych śledztw w jej karierze należało jednak rozwikłanie zagadki tajemniczej nogi znalezionej na gruzach wysadzonego w powietrze budynku federalnego w Oklahoma City.

W książce (jak dla mnie na szczęście) nie ma tym razem zdjęć. Napisana jest jednak w bardzo przystępny sposób, a opisy są szokujące.

Polecam ludziom o mocnych nerwach.

***
Doktor Emily A. Craig jest antropologiem sądowym stanu Kentucky i jednym z czołowych antropologów sądowych na świecie. Oprócz wykonywania stałych obowiązków zawodowych, regularnie konsultuje trudne przypadki, z którymi zwracają się do niej prokuratorzy, adwokaci, policjanci i przedstawiciele organów ścigania z całego świata. Pełni również funkcję konsultanta przy Misji ONZ w Kosowie

cytaty za materiałami prasowymi wydawnictwa Znak

30 komentarzy:

  1. zatem przyznam się szczerze, że sama też chętnie przeczytam, ale... jeszcze bardziej chętny do przeczytania tej książki jest mój mąż- zatem chętnie przygarniemy książkę oboje! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Kości" i "CSI" oglądać lubię i jeśli akurat nadarzy się okazja to chętnie to robię, tak więc i po książkę się zgłaszam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałbym zobaczyć co będą ze mną robić, jak komuś przyjdzie do głowy zniknąć mnie z tego łez padołu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam tego typu książki podobnie, jak i seriale ;) Cóz... Trudno to wyjaśnić ale już jako mała dziewczynka wyobrażałam sobie siebie w roli policjanta (detektywa) rozwiązującego tego typu zagadki :D Tak mi zostało do dziś. Może w tej chwili nie puszczam luźno wodzy fantasji ale w dalszym ciągu bardzo sobie cenie wszystko związanego z powyższa tematyka.,

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawi mnie ta książka, jestem fanką seriali w których graja osoby wykonujace ten zawod.I mam mocne nerwy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Seriali o antropologach sądowych nie oglądam (brak TV), ale zdarza mi się sięgnąć po Kathy Reichs. Chętnie przeczytam "Tajemnice wydarte zmarłym", żeby uodpornić sie na te wszystkie obrzydliwstwa, i żeby zamiast mnie zniesmaczać, żaczęły mnie nudzić:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podpisuję się pod słowami montgomerry. Książka jest rewelacyjna. Warto o nią powalczyć. Nie zgłaszam się do konkursu, bo już czytałam.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chetnie poczytam. Seriale kryminalne znam, dawniej chetnie ogladalam, teraz brakuje czasu. Chcialabym przekonac sie, jak to wyglada "na papierze", czy moze jednak lepsza wersja "filmowa".

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama nigdy nie mogłabym wykonywać takiej pracy, ale pooglądać seriale na temat, albo właśnie przeczytać książkę, to już tak. Nie wiem, widocznie to jakaś forma (może troszkę niezdrowej) ciekawości.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem fanem :) Nałogowo oglądam CSI, czytam Kathy Reichs i Simona Becketta więc chętnie się dowiem co jest w "Tajemnicach wydartych zmarłym"

    OdpowiedzUsuń
  11. Jako miłośniczka kryminałów pragnę podbudować swoją wiedzę teoretycznie :) i dlatego chciałabym otrzymać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jako fanka kryminałów i seriali kryminalnych baaaardzo chętnie zapoznam się z kulisami pracy antropologa sądowego:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chciałabym przeczytać "Tajemnice wydarte zmarłym", dlatego że potrafię pół nocy siedzieć i oglądać w kółko CSI :D i podejrzewam, że książka bardzo przypadnie mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wprawdzie nie oglądałam żadnego z wymienionych przez Ciebie seriali, ale często oglądam programy na Discovery- o morderstwach, wypadkach.
    Czytałam różne opinie na jej temat, książka z jednej strony interesująca, z drugiej szokująca.
    Czy mam mocne nerwy? No nie zawsze, jednak chęć przeczytania tej książki bierze górę nad słabościami :)
    A tak na marginesie - przyciągająca wzrok okładka książki

    OdpowiedzUsuń
  15. Również zgłaszam się do losowania ponieważ.. :)

    Uwielbiam taką tematykę, wymienione seriale ( plus "dowody zbrodni")oraz programy dokumentalne "Seryjni mordercy", gazety "Detektyw", "Oblicza Zbrodni", najnowszy i najbardziej godny polecenia magazyn "Śledczy". Także kryminały Fossun, Kirino itd. , to w sumie te, które czytałam ostatnio ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgłaszam się - uwielbiam czytać taką tematykę zwłaszcza ciemną nocą ,gdy wszyscy już śpią i każde skrzypnięcie wywołuje dreszczyk

    OdpowiedzUsuń
  18. a ja niekoniecznie przepadam za tymi serialami. Książki kryminalne jeszcze przeczytam i nie powiem jakoś bardziej przypadają mi one do gustu od ich filmowych kolegów ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja również chętnie zapoznałabym się z tą książką. Rzadko przychodzi mi czytać tego typu literaturę, ale czasami uczestniczę w sekcji zwłok i przyznam że jestem ciekawa jak w szerszym spektrum wygląda taka praca, jak człowiek radzi sobie ze śmiercią i jak wpływa to na jego osobiste życie. I te niesamowite historie kryminalne.. Ojj narobiłam sobie ochoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Szczególną fanką może nie jestem, ale i tak dopisuję się - znając swoje "szczęście" i tak nie zostanę wylosowana, a jak tak to mąż się ucieszy.
    Motylek

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja uzasadnię prosto.

    Czytałem już jedną książkę z Twardej serii i koniecznie chcę się przekonać, czy tylko Arktyczny Ninja wypada słabo, czy cała seria jest po prostu chwytem marketingowym.

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja chcę, ponieważ czytałam recenzje pochwalne na jej temat.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ojej, powodów jest mnóstwo... Od dziecka moja marzenia zawodowe szły właśnie w tę brutalną stronę :D Jednakże bardziej jako obrońcy niewinnych :D Chciałabym być w wydziale kryminalistyki i nadal mi nie przeszło. A w następnym roku wybieram się na prawo... :) Tak więc po prostu moje klimaty, no! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja uwielbiam seriale kryminalne i bardzo i dlatego chciałabym bardzo o kulisach pracy antropologa poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  25. To ja też chętnie staję w szranki w tym doborowym towarzystwie.

    "CSI" to może lubię niespecjalnie, ale już książki opisujące pracę policyjną bardzo lubię. Tę książkę mam na liście zakupowej, bo zawsze mi się wydawało, że praca antropologa sądowego jest bardziej fascynująca niż "zwykłego" patologa... A ta seria wydawnicza po "Profilu mordercy" wydaje mi się ciekawa.

    Więc zaczynam trzymać za siebie kciuki i - Honorowo! A co? :D - życzę szczęścia pozostałym uczestnikom konkursu.

    OdpowiedzUsuń
  26. też jestem zainteresowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Książki Simona Becketta nawiązują do antropologii sądowej, a te bardzo lubię. Przeczytałabym więc coś innego o tej profesji ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jestem wielką miłośniczką kryminałów, a taką pozycję czyta się przecież jak dobrze skonstruowaną powieść detektywistyczną. Wbrew pozorom to bardzo optymistyczna literatura. Dzięki niej uświadamiam sobie, że moje życie (choć może niezbyt fascynujące)jest dobre i bezpieczne.

    OdpowiedzUsuń
  29. Chętnie bym przeczytała, bo bardzo lubię taką tematykę a że nie mam telewizora, serialu nie obejrzę:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.