30 sierpnia 2010

Rowerem. Antologia literatury polskiej. Kazimierz Mrówka (oprac.)

Rok wydania: 2010
Ilość stron: 410 s.
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-926882-6-6

Wspaniały pomysł na książkę! Nie jeden z nas jest, bowiem fascynatem sportu rowerowego, rowerowego, jeżeli nie sportu jako wyczynowego to również jako rekreacyjnego. Wielu spędza wakacje właśnie na dwóch kółkach.

Wydawnictwo Formicula w opracowaniu Kazimierza Mrówki wydało antologię literatury polskiej, której motywem przewodnim jest rower. W ten przedziwny skład wchodzą fragmenty tekstów, które wcześniej ukazały się drukiem (np. „Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd” Kazimierza Owaka, „Afryka Kazika” Łukasza Wierzbickiego) oraz takie, które właśnie ukazały się po raz pierwszy ( np. 10 lat na rowerze. 1989 -1991 Tomasza Polaka). Znajdziemy tu fragmenty „Ze wspomnień cyklisty” Bolesława Prusa, pamiętnika Rudolfa Wacka „Do Anglii i Norwegii rowerem” opisującej wyprawę odbytą latem 1914 roku, dziennika Andrzeja Bobkowskiego „Szkice piórkiem” obejmującego okres od 20 maja 1940 roku do 25 sierpnia 1944 roku, z czego od 6 do 29 września 1940 roku to zapiski z podróży z Carcassonne do Paryża, Stanisława Pagaczewskiego „Znów idę na południe”, Bogdana Jędrasa „Życie jest jedną wędrówką. Wyprawa do Mongolii”, Ryszarda de Teisseyre „Rowerem przez Krym na Kaukaz”, Roberta Maciąga „Ptak Złotego wiatru” – wydanie książkowe „Rowerem przez Chiny, Wietnam i Kambodżę”, Piotra Blamy „Karakoram 2005” oraz „Alpy francuskie jesienią” Kazimierza Mrówki. Na zakończenie mamy również esej Janusza Krupińskiego „Gorce XC” na temat wypraw po górach.

Znajdziemy tu, więc fragmenty pochodzące z początku wieku XX jak i z jego końca. Wraz z bohaterami wędrujemy na inne tereny, przemieszczamy się czasami w inne epoki, możemy prześledzić ówczesną rzeczywistość, być świadkami nieprzewidzianych trudności i podejmowanych decyzji podczas wypraw, cieszyć się opisami malowniczych krajobrazów. Każdy, kto kocha rower powinien moim zdaniem sięgnąć po książkę.

W książce znajdziemy krótkie notatki o autorach, a w przypisach odnośniki do druków i stron internetowych, w których się owe fragmenty ukazywały.

5 komentarzy:

  1. Ty też uwielbiasz ten rodzaj rekreacji? Ja się staram :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ;) Zwłaszcza okładka ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. witaj.

    a i mi tez sie podoba okladka.:)

    dziekuje za meila -zasypalas mnie tymi ksiazkami o Tos.ze nie wiem za co sie brac. dziekuje i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Meme w środku literki też niczego sobie układają się w całkiem przyjemną treść:)

    MaJu to ja dziękuję za miłe słowa:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.