Wydawca: Esprit
Rok wydania: 2011ISBN: 978-83-7557-097-7
okładka miękka
Stron: 152
Książka objętościowo niewielka, ale w sam raz nadaje się do przeczytania w okresie Wielkiego Tygodnia. Ja ją czytałam wieczorami, przed snem, powoli po jednym rozdziale. Poruszony w niej temat z pewnością, bowiem nadaje się na głębokie rozmyślania. Autor poruszył jedynie siedem tajemnic Eucharystii, które uznał za najważniejsze. Nie znaczy to jednak, że jest ich tylko tyle. Książka wprowadza czytelnika w postawione pytania przez Autora dotyczące ukrytej obecności Chrystusa. Wielokrotnie powołuje się na Katechizm Kościoła Katolickiego, niektóre dokumenty Kościoła, Pismo Święte, Dzienniczek świętej Faustyny i podaje przykłady z życia innych świętych. Każda strona Dzienniczka zawiera jakieś odniesienie do Eucharystii. Swoją drogą jest to moja z ukochanych pozycji książkowych, którą mam zawsze w szufladzie przy łóżku. To jedyna książka, która jest zakreślana przez lata kolorowymi pisakami i do której często wracam czytając fragmentami.
Autor porusza kwestię tajemnicy chleba i wina, Transsubstancjację, pojęcie żywej Eucharystii, obecność Chrystusa w Eucharystii Ciałem i Krwią wraz ze swoją duszą i Bóstwem, nauczanie Kościoła, że Bóg jest nieograniczony, wykraczający poza przestrzeń i czas, jak Msza święta „uobecnia jedyną ofiarę Chrystusa” (KKK, 1330), Eucharystia, jako tajemnica wiary, przyjmowanie komunii świętej.
Vinny Flynn przybliża ludziom przesłanie Miłosierdzia Bożego. Autor wyjaśnia w prosty i logiczny sposób tajemnicę Eucharystii. W książce odnaleźć można Przypisy, źródła i odnośniki do cytowanych w każdym rozdziale tekstów.
Książka bardzo pomocna i głęboka, dotycząca prawdziwego przeżywania Najświętszego Sakramentu. Polecam każdemu, kto chce pogłębić swoją wiedzę o Eucharystii.
***
Vinny Flynn jest dyrektorem wykonawczym MercySong Ministries of Healing. Jest utalentowanym muzykiem, mówcą i pisarzem, a jego przejmujące nauczanie o Bożym Miłosierdziu, sakramentach i ojcowskiej miłości Boga uczyniło z niego popularnego prelegenta na misjach parafialnych, konferencjach i rekolekcjach.
Książka jest bardzo dobrze wydana i głęboka dla ludzi wierzących do których się zaliczam.Dziękuje ze mi o niej przypomniałaś.
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
W tym roku nie wyrobię się z zakupem książki przed świętami, ale już odnotowałam na liście książek do zakupienia. Takie pożyteczne i religijne lektury są bardzo dobre na przeżywanie Wielkiego Tygodnia. Przecież święta mają przede wszystkim wymiar religijny i warto je przeżyć duchowo.
OdpowiedzUsuńPoza tym Montgomerry gratuluję odwagi napisania posta nt. takiej pozycji, gdyż dzisiaj niestety religijność nie jest "modna".
Anetko ja nie wstydzę się swojej religijności i przywiązania do wiary. To podstawa mojej egzystencji i z niej czerpię siłę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za ten komentarz:)Pozdrawiam serdecznie