Nakładem Wydawnictwa Iskry ukazały się Pamiętniki Eryka
Lipińskiego (1908 -1991), karykaturzysty, grafika, autora plakatów i ilustracji
książkowych, satyryka oraz założyciela tygodnika „Szpilki” i warszawskiego
Muzeum Karykatury (1978). To nowe
wydanie, będące wznowieniem, tego, które ukazało się ponad trzydzieści lat
temu. Do obecnego wydania dodano na koniec właściwej treści, odnaleziony list Eryka
Lipińskiego do żony Hanki, pisany w okresie powstania warszawskiego, wówczas,
gdy był od niej odcięty na Saskiej Kępie. Wydanie zawiera również nowe,
niepublikowane zdjęcia i kolorowe reprodukcje prac Eryka Lipińskiego oraz
kalendarium jego życia i twórczości. Natomiast uzupełnienia i wszelkiego
rodzaju zmiany zachodzące na przestrzeni lat w życiu prywatnym dzieci artysty, można
odnaleźć w nielicznych przypisach.
Pamiętniki zostały przez Eryka
Lipińskiego spisane po latach. W książce nie ma, więc zachowanej chronologii.
Na pierwszy plan wysuwa się natomiast tematyczne ujęcie życia. Zaczyna od
legend rodzinnych i przedstawienia członków swojej rodziny. Śluby, pogrzeby,
rozwody, narodziny dzieci, podaje w sposób suchy i pozbawiony emocji. Mamy do
czynienia tu jedynie z faktami i wykazaniem suchych powiązań: kto z kim i kiedy.
Lipiński nie wchodzi nazbyt głęboko w warstwę prywatną, świadomie nie dzieli
się szczegółami i atmosferą, jaka panowała w rodzinie. Zajmuje się głownie
sferą zawodową i porusza jedynie sprawy publiczne.
Artysta
wspomina z dystansem swoje dzieciństwo i lata szkolne. Imię Eryk miał otrzymać
po bohaterze powieści, która akurat czytała babka Lipińska. Z powodu takiego, a
nie innego imienia całe dzieciństwo chłopiec był nieszczęśliwy. Chciał mieć „normalne”
imię jak Kazik, Bolek czy Janek. Bazując na swojej pamięci opisuje najwcześniejsze
zapamiętane chwile i okres lat szkolnych. Ciekawe jest to, że aby uczęszczać do
gimnazjum, musiał być wyznawcą jakieś religii. Lipiński przyjął chrzest w wieku
czternastu lat w kościele ewangelicko – augsburskim (luteranin) za namową
swojego korepetytora, jedynie dlatego, że wraz z innymi innowiercami wychodził
na boisko szkolne i grał w piłkę, gdy była lekcja religii (czasami w niej
uczestniczył). Nie należał również do spokojnych dzieci, a w sprawie jego
wybryków i zarejestrowanych incydentów niejednokrotnie była wzywana do szkoły
matka (ojciec zmarł w 1932 roku, wcześniej rodzice się rozwiedli).
Eryk Lipiński
pisze o pierwszych swoich zarobkowych zajęciach i potem już intratniejszych
posadach, mieszkania, w jakich przebywał, uczęszczanie do wieczorowej szkoły
maturalnej i przygotowywanie do egzaminu wstępnego w szkole profesora Adama
Rychtarskiego, okres studiów (malarstwo, grafika użytkowa, scenografia) i
nawiązanych przyjaźniach. Szczególną uwagę poświęca również swojemu zamiłowaniu
do uprawiania dyscyplin sportowych: narty, siatkówka, biegi, piłka nożna. W książce
odnaleźć można wspomnienia dotyczące II wojny światowej między innymi:
trudności finansowe, jakie przezywał z ówczesną żoną Hanką, pobyt w obozie
koncentracyjnym w Oświęcimiu, zajęcia zarobkowe (na przykład pod koniec wojny założył
pracownię krawiecką: Eryk rysował modele sukien i okryć, a jego żona Hanka i
siostra i jego ciotka Krystyna wraz z córką zajmowały się szyciem). Charakteryzuje lata powojenne, życie
kulturalne, projekty inicjatyw społecznych. Interesujący jest szczególnie rozdział
poświęcony bezpośrednio grafice, w którym przedstawia prace powstałe na
przestrzeni lat dla gazet, nad plakatami, zrealizowane i nieudane pomysły. Opisuje
także swoje podróże oraz poznanych w życiu ludzi, z którymi kojarzą mu się liczne
przygody lub tez na zawsze osoby te pozostały w jego pamięci.
Wśród
wspomnień Eryka Lipińskiego odnaleźć można typowe akcenty związane z życiem
codziennym. W okresie międzywojennym młodzież szkolna i akademicka jeździła w
Warszawie na łyżwach w Dolinie Szwajcarskiej przy dźwiękach orkiestry dętej
umieszczonej w muszli. Młodzi ludzie zwracali się wówczas do siebie per „pani”,
„pan”, bowiem mówienie sobie po imieniu było zbyt dużą poufałością i często
nawet narzeczeni zwracali się do siebie przed ślubem używając tych zwrotów.
Pamiętniki Eryka Lipińskiego to książka stanowiąca
rejestrację wspomnień postrzeganych i spisywanych po wielu latach. Pisane są z
polotem, dystansem, humorem, ale są również momentami wzruszające. Wydaje się,
że owe zapiski miały uwiecznić głównie obraz życia zawodowego Lipińskiego, jego
rozwijającej się kariery i dokonań, ale z pominięciem życia prywatnego. Fakty
są więc tu zapewne starannie wyselekcjonowane, podobnie jak perspektywa oceny danych
wydarzeń z pewnego dystansu czasowego przez ich autora.
Eryk Lipiński, Pamiętniki, Wydawnictwo Iskry, wydanie 2016, okładka twarda z obwolutą, stron 408.
Za autobiografią raczej nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńPamiętniki, biografie, wspomnienia, listy to coś co kocham. Dziękuję za kolejną inspirację :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzytywałam "Szpilki" więc i rysunki Eryka Lipińskiego poznawałam na bieżąco. A mam "Warszawę w karykaturze" do której to książki wyboru rysunków i opatrzył ją tekstami właśnie Eryk Lipiński.
OdpowiedzUsuńTo ciekawa książka..potraktował swe wspomnienia po męsku.