oprawa miękka
listopad 2010
ISBN 978-83-7648-509-6
stron 312
„Kudłata” to rzeczywiście historia antydepresyjna. Nie zdawałam sobie sprawy dopóki nie dotarłam do ostatniej strony. To opowieść o kobiecie, która mimo swoich trzydziestu paru lat miała już swoje przejścia w relacjach damsko- męskich. Mając kochających rodziców i będąc jedynaczką udało jej się wyrwać z rodzinnego domu w raz z rozpoczęciem studiów. Jeszcze w klasie maturalnej poznała Miśka, z którym była w związku przez następnych pięć lat. Już marzył jej się swój domek, dzieci biegające w ogródku, a tu przed zaręczynami okazało się, że Misiek zaczyna interesować się innymi kobietami. Plany trafił szlag, jednak już po parunastu miesiącach nasza bohaterka stanęła na ślubnym kobiercu i to nie z przyczyny szaleńczej miłości czy ciąży. Wkrótce okazało się, że wyszła za nieudacznika, a po narodzinach dwójki dzieci miała dość życia, jakie wiodła. Spakowała manatki i wróciła do Warszawy. W trudnych chwilach Wiktorię wspierają rodzice i przyjaciółki, które co tydzień w piątek zbierają się u niej na sabat ploteczek. Wkrótce pojawiają się też męskie postacie miedzy innymi Maciek i Piotr.
Wiktoria to kobieta, która szuka stabilizacji, normalności, zaabsorbowana jest dziećmi, pracą od rana do wieczora, niedopuszczająca do siebie męskiej płci. Mimo rozterek, łez, Wiktoria nie poddaje się. Z wielkim animuszem i humorem przechodzi przez życie. To powieść o zwykłym życiu, gdzie jest czas na śmiech i na łzy, na prawdziwe życie i śmierć oraz miłość.
W powieści można odnaleźć pełne humoru teksty, cięty humor, ostre riposty. Książkę czyta się szybko i mogę zapewnić, że poprawia nastrój.
Bardzo lubię debiuty, po czasie okazuję się ,ze autor wydaje następne fantastyczne powieści !
OdpowiedzUsuńZapowiada sie fajnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Może być ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńa mnie zirytowało zbyt cukierkowate zakończenie. Ale mimo to zdrowo się przy tej książce uśmiałam :)
OdpowiedzUsuńPowinno być cukierkowate, aby było antydepresyjne:) zastanawiałam się czy mogłoby tak być, myślę , że tak:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No tak sobie myślę, że przydałoby się chyba tą książkę przeczytać, może by nie zmotywowała do pewnych decyzji ...
OdpowiedzUsuńTylko książka, to książka, a życie, to życie ...
No to teraz na pewno przeczytam. Autorka szalenie sympatyczna!
OdpowiedzUsuńAgnieszko życie to książka tylko dla każdego inaczej pisana:)
OdpowiedzUsuńNyx polecam:)
Zaciekawiłaś mnie, już parę recenzji tej książki czytałam. Może się skuszę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Powinnaś:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń