1 października 2018

Sabrina Jeffries, Nie igraj z pożądaniem.



Nie igraj z pożądaniem to trzecia część w cyklu zatytułowanym Niepoprawni uwodziciele. Głównymi bohaterami są Warren Corry, markiz Knightford, kuzyn Clarissy Lindsey (historia jej i Edwina opisana jest w tomie 2) oraz Delia Trevor, przyjaciółka Clarissy. 

To właśnie Clarissa prosi Warrena, aby dokładnie zbadał dziwne zachowanie Delii, która w Londynie pojawiła się z ciotką oraz szwagierką i jej synem, formalnie celem znalezienia męża. Warren i Edwin, mąż Clarissy, są starymi przyjaciółmi i członkami klubu dżentelmeńskiego, którego członkowie połączyli się w celu ochrony swoich krewniaczek przed łowcami fortun, hazardzistami i innymi pozbawionymi skrupułów mężczyznami. Warren czuje się winny tego, co spotkało niegdyś w debiutanckim sezonie Clarissę, toteż postanawia zaopiekować się młodą panną Trevor. Tajemnicza i inteligentna Delia przyciąga uwagę Warrena. Jest dowcipna, szczera, intrygująca i celowo dobiera szkaradne stroje. Gdy Warren odnajduje ją w jednym z nocnych klubów dla panów, przebraną za szulera, niejakiego Jacka Jonesa, tym bardziej pragnie poznać przyczyny nietuzinkowego zachowania Delii. Kobieta jest więc zirytowana, gdy markiz Knightford zaczyna się nią interesować i zaczyna pojawiać się w niesprzyjających momentach i zadawać niewygodne pytania.




Delia to typ bohaterki niezależnej i podejmującej samodzielne decyzje, która pragnie odnaleźć mężczyznę z tatuażem i dokonać swoistej zemsty za zrujnowanie jej brata, Reynolda. Pragnie też dla wdowy po bracie i jej synu odzyskać utracone pieniądze. Warren z kolei to typ kobieciarza, łajdaka, bywalcy burdelów, który torturowany jest przez koszmary z przeszłości. Delia i Warren nie są zwolennikami instytucji małżeństwa. Warren nie pozwoliłby jednak młodej kobiecie na narażanie się na niebezpieczeństwo i zepsucie reputacji. W dodatku namiętność i pragnienia prowadzą nieuchronnie do błędów. Ich relacja jest niekonwencjonalna od samego początku.


moje egzemplarze cyklu


Sabrina Jeffries konstruuje zabawne dialogi i zawile prowadzi przez tajemnicze drogi fabuły. Warren jest zdeterminowany odkryć tajemnice Delii i równie mocno pragnie ją ochronić przed poznaniem swoich. Tempo spada dopiero w ostatnim akcie powieści. Nie ma prawdziwego wzmocnienia w odkrywaniu tożsamości osoby z tatuażem. Podczas końcowych wyjaśnień każdy, kto nie przeczytał poprzedniej książki, może poczuć się zakłopotany, ponieważ powody działań oszusta dotyczą bezpośrednio postaci, o której mowa jedynie w tle w dwóch poprzednich książkach cyklu. Bohater ów (Niall Lindsey, brat Clarissy) i poznana w trzeciej części bohaterka (Brilliana Trevor, wdowa po Reynoldzie) będą mieli swoją historię w kolejnej powieści cyklu. Zjawisko to neguje w pewien sposób to, do czego dążyła Delia. 

Nie igraj z pożądaniem nie jest typem romansu pokazującego jakiś nowych możliwości w kwestii fabuły, ale jest zabawną lekturą, wypełnioną atrakcyjnymi bohaterami. Mimo zastrzeżeń cieszyłam się przedstawioną historią i obecnie ciekawi mnie jak autorka zarysuje kolejną historię miłosną w cyklu.



Sabrina Jeffries, Nie igraj z pożądaniem, wydawnictwo BIS, wydanie 2018, tytuł oryg.: The Danger of Desire, tłumaczenie: Ewelina Kowalczyk-Kurzaj, cykl: Niepoprawni uwodziciele, t. 3, oryg.: Sinful Suitors, #3, okładka miękka, stron 368.



Rozdanie

Do zdobycia zestaw dla mamy i dziecka ufundowany przez WYDAWNICTWO BIS.

W skład zestawu (zdjęcie poniżej) wchodzą: 
a) egzemplarz książki Sabriny Jeffries Nie igraj z pożądaniem
b) audiobook Burzliwe dzieje pirata Rabarbara Wojciecha Witkowskiego

Wystarczy, że w komentarzu pod tym wpisem (lub wpisem na fb) napiszecie KOGO w XIX wieku uważano za "niepoprawnego uwodziciela".

Najciekawsza wypowiedź zostanie nagrodzona!

 Na komentarze czekam do 23:59 w niedzielę 7 października.

Dobrej zabawy :)
B. 


2 komentarze:

  1. W XIX wieku niepoprawnym uwodzicielem był arystokrata, który trwonił pieniądze na przyjemnostki, utrzymywał kochanki, uwodził kobiety. Powieściowy niepoprawny uwodziciel bronił się przed zawarciem małżeństwa, ale gdy już się zakochał, zmieniał swój punkt widzenia. Pozdrawiam . Ada Miłka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.