17 marca 2017

Magdalena Zarębska, Projekt Breslau.



Natalia, która jest główną narratorką, Leon, Olga, bliźniacy Ada i Adam oraz Maks to przyjaciele rozpoczynający naukę w gimnazjum, w którym należy nosić mundurki. Dzieci poznają szkołę i kolegów. Nowe środowisko, nowe otoczenie i nowe wyzwania. Pewnego dnia spóźniony na lekcję Leon opowiada przyjaciołom, że znalazł tajemnicze, stare wejście do szkoły. Jest ono jednak nieczynne i wejść można jedynie do przedsionka, ponieważ dalej zostało zamurowane. 


Przyjaciele postanawiają, że będą spotykać się w tym miejscu. Z własnej woli planują porządki. W tracie sprzątania natrafiają na przedwojenne podręczniki, stare mapy i zamknięty kufer. Niedługo potem okazuje się, że posiada on magiczne, nadzwyczajne właściwości. Potrafi bowiem przenosić w czasie. Dodatkowo pośród starych książek dzieci odnajdują pamiętnik niemieckiego ucznia, Hugona Harnischa. Nastolatkowie chcąc poznać historię chłopca, muszą jego zapiski przetłumaczyć z języka niemieckiego na polski. 


Powieść napisana w przystępnym języku jest zaproszeniem do poznania przeszłości Wrocławia, jego kultury i historii. Autorka znakomicie wykorzystała w fabule wydarzenia historyczne. Mowa jest między innymi o wizycie cesarza Wilhelma II, oblężeniu miasta przez Hieronima Bonapartego i „Nocy Kryształowej”.  Kolejnym atutem jest dodatek w postaci map: starego miasta Breslau - niemieckiego Wrocławia oraz mapa współczesna. Mamy też liczne tajemnicze zagadki do rozwiązania. Dzieci przeżywają niezwykłą przygodę zarówno. Autorka ciekawie opisuje życie codzienne przeciętnego nastolatka. Fabuła jest żywa i wzbudza zainteresowanie, a bohaterowie barwnie zarysowani. Opowieść jest atrakcyjną formą przekazu faktów historycznych. Absorbuje czytelnika i wskazuje jak ważna jest znajomość historii czy nauka języków obcych. To bardzo pożyteczna lektura, którą można wpisać w spełnienie hasła „uczy, bawi, wychowuje”.


Magdalena Zarębska, Projekt Breslau, wydawnictwo BIS, wydanie 2016, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 320.


 

4 komentarze:

  1. Czytałam tę książkę i podarowałam bibliotece w szkole, w której pracuję. To bardzo wartościowa pozycja, która przybliża młodym ludziom historię Ziem Zachodnich, uczy historii, a jednocześnie stanowi dobrą rozrywkę. Szkoda, że nie została należycie doceniona w konkursie "Książka Roku". Zasługuje na to. Z pozycji stolicy nie widać problemu, jakim jest edukacja regionalna na Dolnym Śląsku. "Projekt Breslau" wypełnia lukę, jeśli chodzi o materiał pomocniczy i jest źródłem inspiracji dla każdego, kto chciałby się taką edukacją zająć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wśród książek stricte fantastycznych to obecnie perełka. Dziękuję za wpis :) Mój egzemplarz będzie "czekać" na córkę :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję za piękną recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuje za odwiedziny i dobre słowo :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.