29 listopada 2016

Winston Graham, Warleggan.



Warleggan to czwarty (z dwunastu) tom w kolejności wchodzący w skład Sagi Rodziny Poldarków. To również następna powieść, która wzbudziła we mnie ogromne emocje. W ogóle nie wiem jak to jest możliwe, ale Winston Graham wraz z pojawieniem się kolejnych tomów na rynku wydawniczym za każdym razem podnosił postawioną wcześniej poprzeczkę. Powieść obejmuje wydarzenia z lat 1792-1793. 

 przestawienie cyferek, dla spostrzegawczych ;)


W dalszym ciągu Ross Poldark jest zadłużony i musi walczyć o przetrwanie. W Namparze żyją bardzo oszczędnie, a Ross stara się zdobyć dodatkowe środki finansowe. Pozycja i wpływy rodziny Warlegganów rosną w okolicy coraz bardziej. Ross ciągle wspomina słowa Marka przed wyjazdem na temat nieczynnej kopalni Wheal Grace (patrz tom pierwszy: ukrywał się w niej po śmierci Karen). Chcąc uwolnić się od George’a Warleggana, Ross sprzedaje swoje udziały w kopalni Wheal Leisure i decyduje się na spółkę ze swoim bratem stryjecznym Francisem. Dodatkowe wpływy osiąga od czasu do czasu dzięki udostępnianiu zatoczki do przeładunku nielegalnego towaru. Niespodziewany ratunek przychodzi również od „anonimowego darczyńcy”. 


Verity jest nadal bardzo szczęśliwa z Andrew. O ile jednak szybko przekonała swojego pasierba do siebie, trudniej już jest z pasierbicą. Elizabeth coraz bardziej otwarcie zaczyna adorować zakochany w niej Warleggan. Demelza też będzie miała swojego adoratora, a małżeństwo z Rossem jest pełne wzlotów i upadków. Podobnie zresztą jak przeżycia doktora Dwighta Enysa i panny Caroline Penvenen. Postępowaniem Rosa wobec żony można być głęboko rozczarowanym. Zawodzi, ale bohaterowie popełniają błędy i może to stanowić swoistą lekcję. Trudno to jednak znieść na spokojnie. Demelza z kolei dojrzewa, staje się twarda, nieustępliwa i pokazuje pazurki. Całym sercem byłam po jej stronie. Na pewno nie jestem fanką Elizabeth, więc nie mam zamiaru poświecić jej tu uwagi. Koniecznie przeczytajcie książkę, wówczas zrozumiecie, co tak szarpało wewnętrznie bohaterami. Piękny styl i wspaniałe tłumaczenie.


Bardzo poruszająca książka o zakrętach prawdziwej miłości i wymyślonych ideałach. W tle zaś tło społeczne i historyczne Kornwalii, reszty Anglii i Francji. Coś niesamowitego! W dodatku teraz mam możliwość na bieżąco porównywać losy książkowych bohaterów z serialowymi. Wiadomo już, że będzie trzeci sezon Poldarka w przyszłym roku. Bezapelacyjnie polecam.





Winston Graham, Warleggan, wydawnictwo Czarna Owca, wydanie 2016, tytuł oryginalny: Warleggan, tłumaczenie: Tomasz Wyżyński, cykl: The Poldark Saga, tom 4, oprawa miękka, stron 488.


The Poldark Saga - wersja polska
1. Ross Poldark.( 2016)
2. Demelza. (2016)
3. Jeremy Poldark.(2016)
4. Warleggan. (2016)
5. Czarny Księżyc.
6.Cztery Łabędzie.
7. Fala gniewu.
8. Przybysz z morza.
9. Taniec młynarza.
10. Puchar miłości.
11. Pogięta szpada.
12. Bella Poldark. 

4 komentarze:

  1. Coś tam kojarzę tę serię ale w sumie nie miałam nigdy parcia aby ją poznać. Zastanowię się nad nią, ale póki co mam tyle zaległości czytelniczych... Może kiedyś gdy już będę siedzieć w domu i nie pracować tylko dzieci niańczyć :P hehe żarcik ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy dom i rodzina są aż takim obciążeniem? Nie wydaje mi się:)) Za to lepiej dysponuje się czasem, i wykorzystuje go na maxa, bo ciągle szkoda. Zawsze dzieci są najważniejsze :) Książki polecam :)

      Usuń
  2. Losy Poldarków póki co poznaję w piątkowe wieczory:)
    Ale może się to zmieni i .... sięgnę po książki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki trochę się różnią od serialu, ale główna oś kanwy jest zachowana i widać, że scenariusz zmieniano tylko wówczas, gdy to wymagały potrzeby. Książki są wspaniałe, co jedna to lepsza, a to rzadkość. Teraz czas na "Black Moon" :))

      Usuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.