Zapiski z Annopola autorstwa Wiesławy Bancarzewskiej to kontynuacja książki Powrót do Nałęczowa. Anna Duszkowska mieszka wraz z ukochanym mężem Olkiem i kilkuletnią córeczką Walentynką w Annopolu. Z własnego wyboru wybrała życie w przeszłości, w latach 30. XX wieku, w czasach wielkiego politycznego napięcia. Mimo tego, że w pełni świadoma jest wybuchu II wojny światowej i tych okropności, z którymi będzie miała być może styczność, Anna postanawia normalnie funkcjonować i cieszyć się rodzinną sielanką. Jest jednak pełna niepokoju, że ludzie nie zdają sobie sprawy z czekającego ich zagrożenia i wojennej zawieruchy. Poza tym planuje ochronić rodzinę. Stara się być dobrą matką i żoną, dbać o dom, prowadzony w dość niekonwencjonalny jak na owe czasy, odwiedzać przyjaciół. W tym wszystkim znajduje jeszcze czas na pisanie książeczek z myślą o dzieciach wydawanych przez Naszą Księgarnię. W tej roli również spełnia się w pełni. Co ciekawe, nadal szuka wiadomości, zbiera, szpera, korzysta z nowinek technicznych, gdy przenosi się w sobie tylko znany sposób do 2011 roku.
Dodatkowo ma możliwość spotkania i poznania bliżej swojej rodziny: babcię Duszkowską, ciocię Marysię i jeszcze randkujących młodych rodziców. Bohaterka cieszy się, że osobiście ma styczność ze swoją rodziną, ponieważ w XXI wieku nie miała już blisko siebie żadnej rodziny. Oczywiście nie może zdradzić, kim dla niej są, ani kim ona jest. Troska o najbliższych w obliczu wojny nie opuszcza Anny. Zapiski z Annopola to na pewno książka, która bazuje na uczuciach.
Zapiski z Annopola utrzymane są w klimacie powieści Powrót z Nałęczowa. Od razu radzę czytać książki w kolejności wydania. Atmosfera lat 30., tło obyczajowe i historyczne, a nawet rzeczywiste postacie, zostały dobrze wplecione w fabułę, choć moim zdaniem cytaty zaczerpnięte prosto z ówczesnej prasy są przyczyną sztuczności i nieco psują całą otoczkę. Autorka plastycznie odmalowuje przedwojenny obraz polskich miejscowości. Stylem druga powieść, również nie odbiega od pierwszej. Jest on prosty i klarowny, a cała powieść utrzymana w spokojnej tonacji. To książka tak urokliwa, cukierkowa, naiwna, ckliwa i pełna dobroci, rodzinnego ciepła oraz miłości, że nie byłoby błędem chyba określenie jej, jako bajki czy też powieści fantasy dla dorosłych.
Wiesława Bancarzewska, Zapiski z Annopola, wydawnictwo Nasza Księgarnia, wydanie 2014, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 448.
Dodatkowo ma możliwość spotkania i poznania bliżej swojej rodziny: babcię Duszkowską, ciocię Marysię i jeszcze randkujących młodych rodziców. Bohaterka cieszy się, że osobiście ma styczność ze swoją rodziną, ponieważ w XXI wieku nie miała już blisko siebie żadnej rodziny. Oczywiście nie może zdradzić, kim dla niej są, ani kim ona jest. Troska o najbliższych w obliczu wojny nie opuszcza Anny. Zapiski z Annopola to na pewno książka, która bazuje na uczuciach.
Zapiski z Annopola utrzymane są w klimacie powieści Powrót z Nałęczowa. Od razu radzę czytać książki w kolejności wydania. Atmosfera lat 30., tło obyczajowe i historyczne, a nawet rzeczywiste postacie, zostały dobrze wplecione w fabułę, choć moim zdaniem cytaty zaczerpnięte prosto z ówczesnej prasy są przyczyną sztuczności i nieco psują całą otoczkę. Autorka plastycznie odmalowuje przedwojenny obraz polskich miejscowości. Stylem druga powieść, również nie odbiega od pierwszej. Jest on prosty i klarowny, a cała powieść utrzymana w spokojnej tonacji. To książka tak urokliwa, cukierkowa, naiwna, ckliwa i pełna dobroci, rodzinnego ciepła oraz miłości, że nie byłoby błędem chyba określenie jej, jako bajki czy też powieści fantasy dla dorosłych.
Wiesława Bancarzewska, Zapiski z Annopola, wydawnictwo Nasza Księgarnia, wydanie 2014, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 448.
Niedawno przeczytalam ksiazke i zgadzam sie z Toba, jest ckliwa i naiwna, ale czyz nie byloby milo przeniesc sie w czasie i zobczyc tych , ktorzy juz odeszli. Ja chyba zdecydowanie bardziej wolalam pierwsza czesc, ale z mila checia siegnelam po drugi tom dziejow Ani , no i jestem ciekawa, czy bedzie wiecej:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńa lubię takie klimaty, więc ta seria powinna mi się spodobać ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Początkowo gdy rozpoczęłam lekturę tej książki nie mogłam się odnaleźć w fabule właśnie poprzez te przeskoki przeszłość - teraźniejszość. Jednak później dość szybko się wczytałam. Mam już pierwszą część na półce i koniecznie muszę się za nią zabrać, aby dowiedzieć sięjak się wszystko rozpoczęło :)
OdpowiedzUsuń