Zioła mają głównie właściwości lecznicze
i stosowane są od dawien dawna zarówno na choroby ciała jak i duszy. Nie bez
przyczyny wiec po raz została wznowiona przez wydawnictwo Czytelnik Księga ziół
Sándora Máraiego. Książka po raz pierwszy ukazała się w Budapeszcie w roku
1943, a ja dopiero teraz odkryłam dla siebie zarówno ją jak i twórczość jej
Autora. Pozycja zachęca, bowiem do poznania bliżej twórczości węgierskiego
pisarza.
Księga ziół to zbiór
życiowych mądrości, jakże prawdziwych w swym przesłaniu. To krótkie przesłania Sándora
Máraiego, pokazujące jak nie tracić w życiu z oczu własnej drogi, czego lub
kogo unikać, o tym, co jest prawdziwym życiowym doświadczeniem, o namiętności, opieszałości,
czytaniu, wartości życia, ojczyźnie, państwie, miłości oraz o innych sprawach
potrzebnych dla hartowania prawidłowego funkcjonowania ducha. Obecnie myśli te mogą
wydać się niektórym anachronizmami. Moim jednak skromnym zdaniem absolutnie nie
tracą ani na upływie czasu ani na wartości. Co więcej potrafią podnieść na
duchu czytane w odpowiednich chwilach. Absolutnie polecane do indywidualnego
zastanowienia i rozparzenia.
Poniżej serwuję moim zdaniem
najwspanialsze cytaty.
O TYM, ŻE CODZIENNIE MUSISZ IŚĆ DALEJ
Jako że jesteś wędrowcem, codziennie musisz iść dalej
drogą, która jest twoim jedynym celem, a więc prowadzi do poznania twojej duszy
i boskiej treści, ukrytej w twojej duszy./…/
O POKUSIE I DOŚWIADCZENIU
/…/ Przed upadkiem może nas ochronić jedynie wierność
naszemu charakterowi, a nie nasze doświadczenia. /…/
O RYTMIE ŻYCIA
/…/ Zawsze kształtować się i zmieniać, dostosowywać
się i coś ofiarować, zawsze dawać, gdy coś otrzymujesz, cokolwiek zdobyłeś,
zawsze, tak czy inaczej, przekaż drugiemu… Byleby nie żyć w pewności. Zawsze
oczekiwać burzy i pożaru. A kiedy nawiedza nas burza i pożar, nie dziwić się i
nie lamentować. Spokojnie mówić — zdarza się. I gasić, i bronić się.
O RZECZYWISTEJ POTRZEBIE
/…/ Masz żyć podług rzeczywistych potrzeb twojego
ciała i na miarę twojego charakteru.
O CZYTANIU
Czytać należy intensywnie. Czasami
powinieneś czytać z intensywnością większą od tej, z jaką pisano tekst, który
czytasz. Czytać należy gorliwie, z pasją z uwagą i bezlitośnie. Autor może
paplać, lecz ty czytaj rozumnie; każde słowo, jedno po drugim, tam i z
powrotem, wsłuchując się w książkę, wypatrując śladów, które prowadzą w gąszcz,
uważając na tajemnicze sygnały, które sam autor mógł przeoczyć, gdy kroczył
naprzód w puszczy swojego dzieła. Nigdy nie należy czytać lekceważąco, od
niechcenia, jak ktoś, kogo zaproszono na królewską ucztę, a on tylko dłubie
końcem widelca w potrawach. Czytać trzeba elegancko, wielkodusznie. Czytać
należy tak, jakbyś w celi śmierci czytał ostatnią książkę, którą ci przyniósł
strażnik więzienny. Czytać trzeba na śmierć i życie, bo to największy ludzki
dar. Pomyśl — tylko człowiek umie czytać.
O TYM, ŻE CHOROBA JEST WYPOCZYNKIEM
/…/ Choroba jest wypoczynkiem, to truizm. Dlatego
uprzedź nakaz natury, przymusowy urlop, i wstaw do rejestru twojego
rozpędzonego życia drobne, sztuczne choroby, abyś mógł sobie odpocząć. I choć
jesteś w doskonałym zdrowiu, nie opuszczaj czasami przez jeden dzień swojego
łóżka. /…/
O KULTURZE CHARAKTERU
Z dumą i pychą myślisz o tym, że przeczytałeś i
zrozumiałeś kilka książek, pomnożyłeś wiadomości, dowiedziałeś się czegoś o
przyrodzie albo o marzeniach ludzkiego ducha. Czujesz, że jesteś wykształcony,
lepszy niż niewykształceni. Pomyśl tylko, jak nieskończenie wielką masę wiedzy
zawiera w sobie suma wszystkich książek, a ile jeszcze trzeba by ich
przeczytać, aby w pełni zrozumieć zaledwie jedną? /…/ Ale wystarczy, abyś
rozejrzał się po swojej domowej bibliotece — przyznaj się, jak wielu książek
nie przeczytałeś spośród tych, które stoją na twoich własnych regałach, a
pośród tych przeczytanych ileż trafiło się takich, które w pełni zrozumiałeś,
czytając je z natężoną uwagą?
Sandor Marai, Księga Ziół, wydawnictwo Czytelnik, przekład: Feliks Netz, seria: mała proza, marzec 2011, wydanie 5, stron 152.