Oliwię
poznajemy, gdy jest wrzesień a ona rozpoczyna ostatnią klasę w liceum. Przed
nią studniówka, matura, potem studia. Swój wolny czas od jakiegoś czasu
dzieli między pracą w weekendy jako hostessa i wolontariat w przedszkolu w dni
powszednie. Zarobione pieniądze skrupulatnie odkłada. Z kolei czas spędzony z dziećmi
pomaga jej uporać się z traumą sprzed trzech lat. Wówczas, po wypadku
samochodowym, rozpada się wizja szczęśliwej rodziny. Tata Oliwii przerywa
terapię u psychologa, a swoje jedyne ukojenie bólu odnajduje w alkoholu. Mama, aby
utrzymać rodzinę najmuje się do różnych prac przy sprzątaniu. Bezrobotny ojciec
pod wpływem alkoholu wszczyna awantury i sprowadza kolegów, a mimo to mama
Oliwii „daje mu czas” na znalezienie własnej drogi uporania się z tragedią. Wraz
z córką toleruje jego zachowanie od miesięcy. Rodzinne problemy nie
gasną, nabrzmiewają, nadejdzie dzień, gdy ujrzą światło dzienne.
Jedyną
przyjaciółką Oliwii jest bezpośrednia Tamara, o którą wkrótce również trzeba będzie się
martwić. Dziewczyna poznaje też w przedszkolu Mikołaja, który został odesłany
tam na prace społeczne. Poznany chłopak staje się jej ostoją, namiastką bezpieczeństwa
oraz normalności.czy jednak rzeczywiście?
Agata
Polte wnikliwie i z wiarygodnością kreśli świat pełen pokus dostępnych dla
młodzieży. Tematy dotyczą rodziny, kręgu przyjaciół, zajęć w szkole i poza nią oraz miłości. Tyle
tylko, że u Agaty Polte rozwija się ona powoli i w wielkiej mierze polega na
zaufaniu. Tu intymność jest sprawą ważną i nie traktuje się ją lekko. Odkładana
jest na przyszłość.Na pierwszym miejscu znajduje się kwestia utraty dziecka przez rodziców i rodzeństwa, nagle rozerwanie silnej więzi i bliskości, pogrzebanie marzeń, poczucie winy, chwiejne stany emocjonalne i różne sposoby radzenia sobie z wewnętrznym cierpieniem. Czy po tym może nadejść nowe jutro, normalny dzień, początek? Podejmowane przez autorkę tematy nie należą do łatwych, toteż powieść wywołuje w czytelniku wiele emocji.
Agata
Polte, Nowe jutro, wydawnictwo Zysk i
S-ka, wydanie styczeń 2019, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 288.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.