W ciągu roku zmieniło się rzeczywiście wiele. Nie to, że w ogóle w Opinogórze nie bywałam od zeszłego lata, ale dopiero wczoraj przyjrzałam się tak zupełnie dobrze zachodzącym zmianom. Począwszy od nowej tablicy informacyjnej, poprzez opisy rozmieszczone w parku, monitorów informujących (nie wiem jak to formalnie nazwać) wodę w stawie aż po oranżerię, parking przed kościołem i zmian jakie zaszły w samym kościele.
Zdjęcia umieściłam w kolejności spaceru: głównego wejścia, widoku na zameczek od strony ptaszarni i placu zabaw (to punkt kulminacyjny dla dzieci), potem spacer aleją od strony zachodniej zameczku w kierunku stawu, domu ogrodnika i oranżerii, następnie w kierunku cmentarza (wejście od strony parku), ... , do kościoła, ..., przez parking, wejście do parku od strony parkingu, potem aleją w górę w stronę dworku Krasińskich i oficyny, z lewej strony z widokiem na zameczek, do bramy, którą wchodziliśmy.
|
dworek, widok od tyłu |
|
największy staw, już z wodą |
Oranżeria
|
wejście |
|
widok od strony cmentarza |
|
widok na kościół od strony parku |
|
w bardzo odległym tle stawy pierwszy i drugi od strony cmentarza |
|
wnętrze kościoła |
|
nowe drzwi główne, boczne, odnowione i nowe ławki, etc. |
|
mobilny informator (ten akurat niedaleko Kościoła) |
|
parking przed kościołem, w oddali dworek Krasińskich |
|
dworek od frontu |
|
oficyna |
Muzeum Romantyzmu
* wszystkie zdjęcia zostały wykonane w dniu 11.04.2015 roku.
** Jeżeli chcecie zobaczyć i porównać jak wyglądał oranżeria i inne miejsca jeszcze rok temu, czy jeszcze wcześniej należy kliknąć w etykietę "Opinogóra" lub TUTAJ
Jak ja lubię te Twoje relacje z Opinogóry! Na bieżąco wiem o zmianach, nowych budynkach, remontach, aranżacjach... Widzę jak Opinogóra prezentuje się w różnych porach roku.
OdpowiedzUsuńDla mnie Twoje fotoreportaże to takie sentymentalne powroty pamięcią do znanego i jakże pięknego miejsca. Jestem w romantycznej Opinogórze bowiem od kilku lat niezmiennie zakochana.
Dzięki :)
Dziękuję bardzo :) Moje uwielbienie do tego miejsca jest równie wielkie :) Cieszę się, że za każdym razem potrafi mnie czymś zachwycić i rozbudzić moją ciekawość, mimo, że to miejsce tak dobrze mi znane.
UsuńZmiany !!! ogromne zmiany!!W stosunku do- zapamiętanych przeze mnie sprzed lat-widoków/obrazów opinogórskich ,stan obecny jest wprost rewelacyjny.Na osobny zachwyt zasługuje Pani opis.Dziękuję .
OdpowiedzUsuńHalina G.
Tak, w ciągu lat wiele się zmieniło i budzi to mój ogromny zachwyt :)
UsuńDziękuję za dobre słowo :)
Nigdy tam nie byłam więc za każdym razem z przyjemnością oglądam Twoje fotorelacje.
OdpowiedzUsuńWarto przyjechać w te strony. W Opinogórze jest możliwość noclegu, więc wszystko jest na miejscu.
UsuńIlekroć oglądam twoje relacje z Opiniogóry dopadają mnie wyrzuty sumienia z powodu kiepskiej znajomości Krasińskiego (piszę o tym chyba przy każdym twoim wpisie:(, ale nic na to nie poradzę, bo to pierwsze skojarzenie). A ze zdjęć wnoszę, iż sporo udział w renowacji tego miejsca miały środki unijne. Cieszą oko takie wymierne (a może raczej niewymierne) inwestycje w kulturę i zachowanie dziedzictwa. Sama pewnie się tam nie wybiorę w najbliższym czasie, ale dzięki Tobie na relacje na bieżąco. Dziękuję
OdpowiedzUsuńTak, Muzeum skwapliwie wykorzystuje dotacje unijne i bardzo dobrze :) Oczywiście najpierw trzeba się o nie wystarać na dany projekt.
UsuńCieszę się, że moje wpisy "właściwie" o tym samym, cieszą oko :)
serdeczności
W ostatni piątek pierwszy raz odwiedziłam Opinogórę i uważam, że jeszcze sporo jest tam do zrobienia w kwestii obsługi zwiedzających i organizacji wycieczek, ale i tak będę polecała to miejsce każdemu, kto będzie miał zamiar odwiedzić północne Mazowsze. Sama świadomość tego, że Krasiński spędził tam część swojego życia (niewielką, ale zawsze) sprawia, że czytanie tam jego dzieł nabiera zupełnie innej perspektywy.
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że pod względem obsługi wycieczek i przewodników nie mam tu żadnych wiadomości. Nigdy nie korzystałam. Zwiedzanie było na własną rękę :) Ponawiam je co jakiś czas, bowiem Opinogóra jest mi znana od dzieciństwa.
UsuńDziękuję za wrażenia :)
Piekna miejscowość. W Polsce coraz więcej tych perełek
OdpowiedzUsuń