Styl narodowy był wynikiem wielu
stycznych powstałych w świadomości narodowej, rosnącego zainteresowania
historią, kulturą i tradycją. Ważne rolę w tym kształtowaniu odgrywało utwory pisane, oraz elementy rzeźbiarskie i malarskie. Chodziło o zaznaczenie
odrębności i podtrzymanie ducha. Książka Jana Skuratowicza
przybliża polski styl narodowy w architekturze na przykładzie dworów i pałaców
z terenu Wielkopolski, która po 1793 r. została włączona w granice monarchii
pruskiej. Za ostateczną datę graniczną tej analizy została przyjęta data 6
sierpnia 1914 r. Autor przeprowadza czytelnika poprzez poszczególne etapy
polskiego stylu narodowego w architekturze począwszy od swoistych poszukiwań i
prób, jego kształtowania się, analizy cech szczególnych, aż po okres dwudziestolecia
międzywojennego.
Autor charakteryzuje pierwsze próby stworzenia stylu narodowego poprzez zamek w Kórniku (kostium gotycki), pałace w Wielkiej Łęce (kostium gotycki) i Posadowie (kostium francuski). Wskazuje na narodowe elementy wystroju wnętrz. Ideałem stał się wzór obywatela, żołnierza i dobrego gospodarza, który planował, a następnie realizował daną budowlę zgodnie z własnymi pomysłami.
Jan Skuratowicz przypomina prace m.in.: Zygmunta Czartoryskiego (1853-1920) pt. O stylu krajowym w budownictwie wiejskim (1896), w którym zostały określone zasady, jakim powinna odpowiadać nowoczesna polska siedziba ziemiańska na terenie Wielkopolski. Dokonuje też krótkiej charakterystyki budowli w miejscowościach: Pomarzanowice, Błociszewo i Rogalin. Autor albumu przedstawia cechy charakterystyczne polskiego stylu narodowego. Symbolem polskiego dworu stał się portyk kolumnowy (np. Kopaszewo, Jargoniewice, Głuchowo, Miłosław, Chobienice, Granówko, Pietronki, Węgierce, Kościelec Kujawski, Gościeszyn, Iwno, Słomowo). Dokonuje analizy budowli wynikających ze względu na zainteresowania angielskim palladianizmem (np. Dębno, Kotowo), toskańskimi włoskimi willami (np. Torzeniec). Pokazuje również przebudowy niektórych starych pałaców, które miały stać się dzięki temu pożądanym wzorcem siedziby nowoczesnego ziemianina (np. Objezierze, Koźminek, Niechanowo, Dobrojewo).
Autor wskazuje rok 1905, jako ostateczną cezurę ukształtowania się w Wielkopolsce osobliwego stylu narodowego. Typowymi cechami były: kolumnowy portyk i czterospadowy, wysoki dach łamany. Przedstawia jedne z najciekawszych projektów budowli tych lat autorstwa Rogera Sławskiego, Stanisława Mieczkowskiego, Stanisława Boreckiego (np. Krerowo, Chudobczyce, Oporowo, Bonikowo, Lubasz, Piotrowo, Skoraszewice, Cichowo, Winna Góra) oraz najsłynniejsze przebudowy (np. Turew). W tym czasie stare dwory przybierały charakter barokowy. Dokonywano też przebudowy starszych pałaców dostosowując ich do nowej mody poprzez unowocześnienie budowli pod względem technicznym i adoptowanie na nowe potrzeby dotychczasowych pokoi mieszkalnych (np. Sierniki. Gułtowy, Dłoń, Żydowo, Paruszewo).
W pozycji zostały też przedstawiona fala budowy i rozbudowy dworów w stylu narodowym, jaki miał miejsce po 1918 r. (np. Łaszczyn, Gogolewo, Szelejewo). Charakteryzowały się one nadal silnym przywiązaniem do form barokowo-klasycystycznych. Głównym architektem tego okresu jest Stefan Cybichowski (np. Żegotki, Wódki, Chraplewo, Więcławice, Parlin, Rudniki, Komierowo).
Autor książki z dokładnością opisuje w danej siedzibie rozkład pomieszczeń i ich funkcje. Można również zapoznać się z bliżej z wystrojem wnętrz poszczególnych pomieszczeń, z zachowanymi rysunkami projektowymi oraz planami całych budowli, które zostały przygotowane przez Autora. Atutem książki jest baza ikonograficzna. Znaleźć tu można przede wszystkim zachowane archiwalne fotografie, bowiem niektóre z tych dworów zostały zniszczone w okresie wojennej zawieruchy, a utraciwszy swych właścicieli były też przejmowane przez państwo i niszczone przez lata. Nie sposób też ominąć mnóstwo informacji dotyczących właścicieli dworów i pałaców, inicjatorów budowli i architektów. Jan Skuratowicz niejednokrotnie odwołuje się do zachowanych listów i wspomnień, w których znaleźć można opisy danej budowli. Autor przedstawia budowle zarówno okazałe, które podnosiły prestiż właściciela, jak i skromne.
To bardzo dobra propozycja książkowa, do której będę wracać jeszcze niejednokrotnie. Polecam.
Jan Skuratowicz, Dwory i
pałace Wielkopolski. Styl narodowy, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2020,
okładka twarda, stron 400, format: 21x27cm.
Z zainteresowaniem przeczytałam, bo jednym z moich wakacyjnych szlaków w tym roku była właśnie Wielkopolska i jej rezydencje. Na pierwszym miejscu zdecydowanie Rogalin.
OdpowiedzUsuńTak, widziałam Twoje relacje i zazdroszczę (w pozytywnym sensie) choć może w tym roku i mnie się uda tam dotrzeć, nic nie wiadomo :) Będzie, co ma być. Pozdrawiam serdecznie
Usuń