23 grudnia 2018

Niedziela z obrazem.


Wigilia na Syberii, 1892
Jacek Malczewski (1854–1929)
Dar Eustachego Jaxy-Chronowskiego, 1916
Olej na płótnie
Wymiary: 81 x 126 cm
Muzeum Narodowe w Krakowie





Na obrazie widzimy wieczór wigilijny Polaków na obczyźnie, w niewoli. To ośmiu mężczyzn, którzy zostali zgromadzeni wokół stołu okrytym białym obrusem, spod którego wystaje sianko. Z tyłu widać samowar, z którego paruje woda. Na każdej twarzy widoczne jest zmęczenie, smutek, zamyślenie. Daleko od rodziny, daleko od polskich ziem. Malarz uchwycił ów wyraz zadumy, tęsknoty i milczenia wśród zesłańców. Człowiek po prawej zasłania się talerzem, przymykając oczy, jakby w geście ucieczki od rzeczywistości. Obok niego siedzi mężczyzna którego twarz zasłaniają złożone dłonie. Na wprost niego siedzi mężczyzna, który jedynie pozornie wydaje się być pochłonięty zabawą z ogniem świecy. Zupełnie wyobcowany jest człowiek siedzący pod oknem. Mężczyzna na pierwszym planie po lewej, patrzy gdzieś w przestrzeń. O czym myślą? Wracają wspomnieniami do bliskich? O tym co utracili i czego być może już nie zobaczą?

Widać tu ludzką rozpacz, samotność, ból i cierpienie. Malczewski przywołuje bowiem na obrazie najbardziej rodzinne polskie święto. Brak tu jednak bliskości, istnieje wyczuwalna przez odbiorcę samotność i rozpacz. Stół jest skromny: talerze puste, pośrodku pajda czarnego chleba ...

W obrazie dominują brązy i szarości, podkreślające atmosferę. Zauważalne jest jednak zimne światło padające z okna i dla równowagi ciepłe bijące od świecy.


Wigilia na Syberii stała się inspiracją dla Jacka Kaczmarskiego (1957−2004), który w 1980 r. napisał on wiersz pod tym samym tytułem. Fragm.:

Zasyczał w zimnej ciszy samowar
Ukrop nalewam w szklanki
Przy wigilijnym stole bez słowa
Świętują polscy zesłańcy
Na ścianach mroźny osad wilgoci
Obrus podszyty słomą
Płomieniem ciemnym świeca się kopci
Słowem - wszystko jak w domu.
(…)
Nie będzie tylko gwiazdy na niebie
Grzybów w świątecznym barszczu
Jest nóż z żelaza przy czarnym chlebie
Cukier dzielony na kartce
Talerz podstawiam by nie uronić
Tego czym życie się słodzi
Inny w talerzu pustym twarz schronił.
(…)
Nie, nie jesteśmy biedni i smutni
Chustka przy twarzy to katar
Nie będzie klusek z makiem i kutii
Będzie chleb i herbata
Siedzę i sam się w sobie nie mieszczę
Patrząc na swoje życie
Jesteśmy razem - czegóż chcieć jeszcze
Jutro przyjdzie Zbawiciel.
(…)
Byleby świecy starczyło na noc
Długo się czeka na Niego
By jak co roku sobie nad ranem
Życzyć tego samego
Znów się urodzi, umrze w cierpieniu
Znowu dopali się świeca
Po ciemku wolność w Jego imieniu
Jeden drugiemu obieca...



Źródła:
Malarze polscy. Boże Narodzenie. Seria: Ludzie, czasy, dzieła, wyd. 2008





Wszystkim Czytelnikom, Znajomym i Przyjaciołom
życzę


4 komentarze:

  1. Piękny obraz. Widać, że ci panowie tęsknią za rodzinami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie to jeden z najpiękniejszych obrazów Malczewskiego. Tutaj obraz w lepszej jakości, ze strony MNK: http://mnk.pl/images/upload/fotogalerie/2015/Niecodzienna_dawka_sztuki/wigilia_na_syberii_malczewski_1000.jpg

    Pozdrawiam
    M.M

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.