2 czerwca 2011

Janusz Tazbir, Pokuszenie historyczne. Ze świata szabel i kontuszy.

Wydawnictwo STOPKA
ISBN: 978-83-85734-90-1
Format: 160x230
Stron: 296
Okładka: twarda, kolorowa
Rok wydania: 2011


W książce Pokusznie historyczne autorstwa Janusza Tazbira, która ukazała się w tym roku nakładem Oficyny Wydawniczej STOPKA, zebranych zostało dwadzieścia osiem esejów i studiów dotyczących wiele wieków dziejów polskich.

Artykuły nie zostały ułożone w porządku chronologicznym. Autora interesowały, bowiem przede wszystkim dwa aspekty: kształtowanie się polskiej świadomości narodowej oraz ciągłość niektórych elementów dziejowych z historii Rzeczypospolitej i jej mieszkańców. Z tego względu wiele miejsca zostało poświęconych kulturze, obyczajowi i językowi. Przy czym Autor zwraca uwagę zarówno na wady jak i zalety każdego analizowanego problemu.

Znajdziemy tu wobec tego utwory literackie, które podtrzymywały polską świadomość historyczną. Wśród nich Autor wymienia między innymi: Roczniki Jana Długosza, prozę Sienkiewicza, Biblię Jakuba Wujka, Żywoty Świętych Piotra Skargi, Konstytucję 3 maja, hymn Jeszcze Polska nie zginęła, Pana Tadeusza, Wesele, Kamienie na szaniec.

Profesor zwraca uwagę na problemy graniczne na przestrzeni wieków, roli Kresów Wschodnich w dziejach Rzeczypospolitej, procesów asymilacyjnych w szlacheckiej Rzeczypospolitej. Podejmuje polemikę z innymi badaczami czy istniały rzeczywiście dwa nurty kultury staropolskiej: ziemiańskiej i chłopskiej. Zwraca uwagę na proces tworzenia się kultury ogólno chrześcijańskiej, której pomocną była miedzy innymi zawarta w Brześciu Litewskim unia wyznaniowa pomiędzy rzymsko katolikami a częścią zwolenników prawosławia.

Wart uznania jest esej na temat tego, że w XVI stuleciu w poezji, publicystyce politycznej i w kaznodziejstwie dominowała czarna wizja przyszłości państwa polsko-litewskiego oraz utrwala się pogląd, że Polska jest narodem wybranym. Rozwijano apokaliptyczne wizje oraz zastanawiano się, co będzie z Polską przykładowo za dwieście lat.

Autor porusza również kwestię ujmowania historii w podręcznikach, wymazywania niektórych wydarzeń z historycznej pamięci oraz czerpania przez powieściopisarzy z dzieł historyków. Zastanawia się również ilu było Polaków w Polsce, kiedy nastąpił koniec „zgody narodów”, czyli Polaków i Litwinów oraz co oznaczało należeć do mniejszości wyznaniowej w Polsce. Profesor jest również zdania, że bycie Polakiem oznacza „nerwicowe zapatrzenie w przeszłość” (s.149). Mowa jest również o powstaniu listopadowym i ujmowanie pojęcia „cham” w literaturze. Jest esej nawiązujący do twórczości Fredry, stosowania polskich tytułów, wolnomularstwie, holocauście, a także proroctwach o polskim papieżu.

Wszystkie eseje oparte są na bogatym materiale zarówno wywodzących się z historiografii, publicystyki, jak i literatury pięknej. Autor wielokrotnie przywołuje fragmenty dzieł. Moim zdaniem eseje są znakomite. Nawiązują do stereotypów, uprzedzeń, wspólnych wyobrażeń, zachowań dotyczących Polaków na przestrzeni wieków. Profesor Janusz Tazbir ma niesamowitą wiedzę, operuje świetnym stylem i znakomicie porusza się po rożnych epokach. Erudycja Autora po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła. Autor znów udowodnił, że o historii można opowiadać bez żadnej nudy, ale za to z wielką fascynacją. Jasno pokazuje swoje poglądy, ale ich nie narzuca, pozwalając czytelnikowi na wyciągnięcie własnych wniosków.

Książka została wydana na dobrej jakości papierze i w twardej oprawie. Eseje można oczywiście czytać nie w kolejności, w jakiej zostały wydane. Każdy tętni własnym jestestwem i zainteresuje odmiennie.

To lektura obowiązkowa dla tych, którzy uwielbiają książki autorstwa Janusza Tazbira. Wiele odniesień do literatury powoduje jednak, że książką nie powinny pogardzić mole książkowe. Pokuszenie historyczne to zbiór ciekawostek, niebanalnych pytań, komentarzy, ciekawych intelektualnych polemik. To historia nie wykładana, ale opowiedziana. Jak najbardziej polecam.




2 komentarze:

  1. Jakoś zbiera mi się na tego Tazbira, tylko mam przeczucie, ze jak się już za niego wezmę to będe chciała przeczytać wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.