27 kwietnia 2010

Gonzalo Torrente Ballester, Wyspa Ściętych Hiacyntów.

tytuł oryginału: La Isla de los Jacintos Cortados
język oryginału: hiszpański
liczba stron: 446
miejsce wydania: Poznań
rok wydania: 2010
oprawa: miękka ze skrzydełkami
wymiary: 125 x 200 mm
ISBN: 978-83-7506-371-4


Nie jest to książka, którą szybko się czyta i którą po przeczytaniu można spokojnie odłożyć na półkę. Po za tym jedni czytelnicy będą nią zachwyceni, inni z kolei znudzeni. Nie ma tu bowiem spójnej i jednolitej akcji. Jest to swego rodzaju długi, ponad czterystustronicowy monolog narratora. Jest on skierowany do młodej Greczynki Ariadny, która zdecydowała się spędzić kilka dni w domku z narratorem na wyspie. Bohater jest młodą dziewczyną oczarowany. Ta jednak podkochuje się w profesorze Claire, który pragnie usilnie dowieść, że Napoleon w ogóle nie istniał. Miał zostać wymyślony przez Nelsona, Metternicha i Chateaubrianda. Przeciwko sobie Claire ma całe środowisko profesorów, którzy uważają że naraża on imię uczelni, a oni sami staną się pośmiewiskiem.

Opowieść narratora jest pełna czaru. Tak do końca nie wiadomo czy pisarz akurat opisuje sprawy realne, czy też objęte granicami fantastyki. Autor odwołuje się do mitów, postaci historycznych i bohaterów literackich. Zastanawia się, jak wyglądałby świat gdyby rzeczywiście nie było Napoleona czy Cezara. Zajmuje się historią wyspy Gorgona, w której kulturze i historii styka się świat grecki i włoski. Snuje opowieści na temat rewolucji, krajobrazu, mieszkańców. Znakomicie oddaje uczucia: miłość, namiętność, zdradę, zemstę.

To książka w której można samemu się zatracić. Powieść właściwie oderwana od rzeczywistości, ulotna, która przenosi czytelnika w świat ciszy i spokoju. To książka, która jak hiacynty, kojarzy się z wiosną. Jest pełna czaru i ulotności. Godna przeczytania na świeżym powietrzu w cieple wiosennego słońca.


***
Gonzalo Torrente Ballester (1910-1999), studiował filozofię i prawo na uniwersytetach w Santiago, Oviedo i Madrycie. Był profesorem literatury, powieściopisarzem, eseistą i dramatopisarzem. Od 1975 r. był też członkiem Królewskiej Akademii Hiszpanii. W 1982 r. otrzymał Premio Príncipe de Asturias de las Letras, a w 1985 r. najbardziej prestiżową w świecie hiszpańskojęzycznym Premio Miguel de Cervantes. Uważa się go za przedstawiciela realizmu magicznego w literaturze europejskiej, choć popularność przyniosła mu monumentalna, trzytomowa powieść obyczajowa 'Blaski i cienie' oraz erotyczno-historyczna powieść 'Kronika zadziwionego króla'. 'Wyspa Ściętych Hiacyntów' to jedna z części tzw. trylogii fantastycznej.

7 komentarzy:

  1. już sama okładka mnie urzekła, w środku musi być jeszcze lepiej, szkoda tylko, ze w bibliotece jej nie widziałam, a limit zakupowy wyczerpany bardzo..:)no nic może kiedyś na nią trafię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja byłam nią zauroczona... Ale to głównie z powodu Ballestera. Uwielbiam Go!!

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz, że zostałaś nominowana???

    http://www.papierowyekran.pl/index.php?s=wszyscy2010

    Wstaw sobie Link, abym mogła na ciebie zagłosować :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Zresztą nieważne... Już oddałam swój głos! Trzymam za ciebie kciuki :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem nominowana:)ale mogą głosowac internauci na wszystkie blogi/serwisie w tzw. głosowaniu internautów:0

    dziękuję bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się wspaniale. I te hiacynty... Uwielbiam te kwiaty, a jednego nawet mam na parapecie :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również lubię hiacynty:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.