30 sierpnia 2024

Ewa Bieńkowska, Co mówią kamienie Wenecji.

Zdjęcie jeszcze urlopowe, choć ja już dawno jestem po urlopie i w końcu postanowiłam zakończyć wakacyjną separację od bloga. Książka na wełnianym swetrze robionym z głowy, wykonanym na drutach. Obecnie już jest wyprany i czeka w szafie na zimne, jesienne chłody. 

Wracając do książki, muszę przyznać, że lektura pochłonęła mnie w letnie dni bez reszty. Nigdy nie byłam w Wenecji, ale dzięki kierunkowemu wykształceniu świadoma jestem tego, o czy piszę autorka: miejscach, zdarzeniach i osobach, które uwiecznione zostały na stronicach książki. Autorka przedstawia Wenecję korzystając z własnego podróżniczego doświadczenia i wysnutych wniosków  po wielokrotnym bytowaniu w tym mieście. Skupia się na malowniczości jej położenia. Prowadzi czytelnika niezwykłymi ścieżkami wiodącymi do miejsc znanych i tych niechętnie zwiedzanych. Wielokrotnie odnosi się do biografii artystów - głównie malarzy, którzy w jakiś sposób byli powiązani z tym terenem oraz powołuje się na ich dzieła. Uwadze jej podlegają również wydarzenia historyczne, zmiany na arenie politycznej czy gospodarczej. To literacki esej podróżny będący świadectwem peregrynacji do Włoch. Można zaobserwować autentyczną fascynację i żywe zainteresowanie autorki kulturą i historią Wenecji. Zachęcam do przeczytania. 

Książki Wydawnictwa Próby w domu


Ewa Bieńkowska, Co mówią kamienie Wenecji, wydawnictwo Próby, wydanie 2021, okładka twarda, stron 272. 

1 komentarz:

  1. Czytałam Ewy Bieńkowskiej Spacery po Rzymie i Florenckie historie. Podróżowałam śladami pani Ewy po Rzymie i po Florencji, zawdzięczam jej wiele ciekawych odkryć malarskich i nie tylko. Kamienie Wenecji wciąż czekają na swoją kolej. Muszę koniecznie przed kolejną wizytą w Wenecji przeczytać. Autorka ma ogromną wiedzę i pasję poznawczą, której, a raczej których mogę jedynie pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.