„Rok w przedszkolu” Przemysława
Liputa to kolejna książka wydawnictwa Nasza Księgarnia, która okazała się hitem
w naszym domu. Mój syn pierwszy rok przedszkola ma już za sobą. Przed nim
kolejny, pamięta o przedszkole, dopytuje się, ale nie powiedziałabym, aby było
to wyczekiwanie na rozpoczęcie kolejnego roku przedszkolnego.
Przemysł Liput w doskonały
moim zdaniem sposób tłumaczy proces kształcenia na sposób dziecięcy. Na
pierwszy rzut oka, każda ilustracja jest za bardzo przesycona. Rzeczywiście
wiele się dzieje, ale tak wygląda życie przedszkolaka. Coś się przewróci,
wyleje, przyklei, rozbije; ktoś zaczyna płakać, a inny się śmieje. Czasami też
miła pani nauczycielka (u nas ciocia) nie wytrzymuje i potrafi skarcić. Nie ma
na tych rysunkach przedszkola idealizowanego. Jest za to czysta prawda i to
niezwykła zaleta tej książki, która uczy spostrzegawczości i kształtuje umiejętność
opowiadania. Mamy zabawę i naukę. Dzieci między innymi kleją, wycinają, rysują,
oglądają i słuchają książek czytanych przez panią, wychodzą na spacer, wariują
na placu zabaw, obchodzą święta. Wszystkie czynności przedstawione są na miarę
małego dziecka. Przedszkolaki poznajemy na pierwszej wielkiej karcie i to są
ulubione strony mojego syna. Jak dochodzimy do Stasia, widzę, że jest bardzo
zadowolony, a zarazem pociesznie zawstydzony. Zaczyna sam opowiadać, czym się interesuje,
bo w książce Staś lubi statki kosmiczne, a mój syn woli co innego. Kolejne karty każdorazowo są inspiracją
do nowych, pomysłowych historii związanych z przedstawieniami. To wspaniała
propozycja dla przedszkolaków.
Przemysł Liput, Rok w przedszkolu, wydawnictwo Nasza Księgarnia, wydanie 2016, okładka twarda, stron 28, karton, przedział wiekowy 0-6.
Przemysław Liput (ur. 1985), urodzony w Sanoku. W 2010 roku ukończył studia na kierunku Grafika na
Wydziale Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Dyplom
magisterski w pracowni druku cyfrowego pt. "Niedobici". Jest autorem
ilustracji do książek. Od 2011 prowadzi zajęcia z filmu animowanego na
Wydziale Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Realizuje prace w
technikach graficznych, rysunkowych oraz wideo. W filmie animowanym
interesuje się działaniami bezkamerowymi i przedkinematograficznymi
Świetna pozycja!
OdpowiedzUsuńMyślę sobie, że taka książka przyda się na wszystkie przedszkolne lata. Mój czterolatek na pewno będzie zachwycony i nie raz będzie chciał wracać, szczególnie gdy będą zbliżały się jakieś święta czy ważne daty.
OdpowiedzUsuńMój syn ma rok przedszkola za sobą, ale "szczęśliwy" to raczej nie jest. Dzięki ksiązce jednak zrozumiał ile będzie trwać kolejny rok, kiedy początek i kiedy koniec i znów będą wakacje :)
UsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń