
16 stycznia 2009
Małgorzata Musierowicz, Frywolitki 2 czyli ostatnio przeczytałam książkę!!!

3 stycznia 2009
Pod słońcem Toskanii, Frances Mayes
Przeczytałam po wielokrotnie widzianym filmie i po lekturze Mayle’a o Prowansji. Film uroczy, ale jak to zwykle bywa mało ma wspólnego z książką, którą po przeczytaniu nie jestem zachwycona. Może właśnie, dlatego, że bardzo mi się podoba to, w jaki sposób o Prowansji pisze Peter Mayle? Jak w jednym tak i w drugim przypadku są to książki autobiograficzne. Niestety pomimo nadmiaru przepisów kulinarnych wywodzących się z Toskanii i przebiegu remontu posiadłości Bramasole, książka Mayes nie mówi o niczym innym. W połowie byłam znudzona. Oczywiście są wzmianki na temat kultury etruskiej, włoskiego krajobrazu, zachwytu autorki nad włoskimi kościółkami czy Cremoną. Do tego denerwowała mnie narracja w czasie teraźniejszym, w której pisarka przeskakuje z jednej myśli w inną. Można tą książkę smakować, delektować się opisem warzyw, ziół i kuchni. Osobiście mnie jednak nie urzekła.
To, gdzie się jest , znaczy, czym się jest. Im głębiej owo miejsce przenika w jaźń, tym bardziej się umacnia więź owym miejscem. Wybór miejsca nigdy nie bywa przypadkowy, to wybór czegoś, czego się pragnie.
cyt. s.129.
Subskrybuj:
Posty (Atom)