Znajdź mnie to piąta, ostatnia część cyklu
autorstwa Lisy Kleypas o rodzinie Hathaway. Trzy części udało mi się dostać w
wersji papierowej, natomiast części: pierwsza - Wyjdź za mnie i czwarta - Zaufaj
mi, niestety mimo poszukiwań na razie nie znajdą się w mojej biblioteczce romansów
historycznych, bowiem albo są trudne do zdobycia, albo ceny są nie wiedzieć
czemu wywindowane. W e-bookach książki są dostępne, ale ja takowych wersji w ogóle
nie czytam. Może się kiedyś uda zdobyć, a może wydawnictwo wznowi.
Z tych trzech
przeczytanych przeze mnie, powieść Znajdź
mnie najbardziej przypadła mi do serca. Urok i sielankowość wiejskich posiadłości, wyrazistość
postaci i dobrze przemyślana fabuła, to atuty tej powieści. Jest ona
najbardziej chyba rzeczywistą, krwistą, z duszą i prawdziwymi emocjami.
Beatrix
Hathaway oczywiście w innych powieściach również była doskonale scharakteryzowana,
z dziecka powoli w kolejnych częściach przemieniała się w młodą dziewczynę. Aż
cztery razy uczestniczyła w sezonach w Londynie, jednak nie udało jej się
oczarować żadnego z mężczyzn. Winna była tu nie tylko opinia na temat rodziny
Hathaway’ów, jaka krążyła wśród londyńskiego towarzystwa. Ich zachowanie nie
było akceptowane, nie płynęła w ich żyłach błękitna krew, ale ze względu na
koneksje Cama i uzyskanie przez Leo tytułu i posiadłości Ramsay, byli
tolerowani. Winna była tu również sama Beatrix, która potrafiła długo i zapalczywie
opowiadać o przyrodzie i zwierzętach, kochała las i wieś oraz nie znosiła
salonowej gry. Była więc dziwna, niepokorna, nieprzystosowana do przebywania w
towarzystwie, a jednocześnie samotna. Nikt nie chciał mieć żony szczerze i
otwarcie wyrażającej swoje opinie, szukającej wrażeń w lesie, radzącej sobie z
młotkiem jak jakaś pospolita chłopka czy ubierającej się w bryczesy, nawet gdy
to czyni jedynie na terenie rodzinnej posiadłości.
Bea nie potrafiła
udawać kogoś kim nie była. A mimo to w jakiś sposób zaprzyjaźniła się z próżną Prudence
na tyle, że ta nie omieszkała jej pokazać listu nadesłanego przez kapitana
Phelana. Pru mieszkała w okolicach Ramsey, była piękną arystokratką, panną na
wydaniu, która nie miała czasu ani ochoty pisać jakieś listy do oficera przebywającego
na froncie wojennym. Nic, więc dziwnego w tym, że w ogóle nie miała zamiaru odpisywać
na list Phelana biorącego udział w walkach wojny krymskiej[1]
(1853-1856). Był przecież jedynie drugim synem, bez większych perspektyw, w
dodatku kapitanem. Nie zamierzała jednak
ostatecznie zamykać sobie furtki do osoby Phelana. Godzi się na mistyfikację,
aby Beatrix napisała list do kapitana podpisując się jej imieniem.
Po wymianie
pierwszych listów, w kolejnych miesiącach przygnębiona wojennymi wieściami Beatrix
nadal pisała do Christophera. Listy były na tyle zajmujące, że mężczyzna
stworzył sobie obraz nowej Prudence:
wrażliwej, troskliwej, cierpliwej, zabawnej, zainteresowanej światem roślin i
zwierząt, poruszającej tematy z zakresu filozofii, astronomii i polityki,
udzielającej potrzebnych mu rad. Za niewinną wyminą poglądów, szybko przychodzą
silne emocje. Niezwykła czułość prowadzi do bliskości. Tyle tylko, że Christopher
wierzy, że koresponduje z Prudence, a nie Beatrix. Panna Hathaway postanawia
napisać wiec ostatni list.
Wojna krymska
w końcu dobiegła końca, a Christopher wraca do domu, jako bohater i jak się okazuje,
jako spadkobierca tytułu i dziedzic między innymi sąsiadującego z Ramsay majątku.
Prudence ma zamiar zdobyć dobrze usytuowanego męża i zobowiązuje Beatrix do
utrzymania tajemnicy związanej z listami. Ta ostatnia, mimo wewnętrznego bólu, postanawia
dotrzymać obietnicy. Christopher nie czuje się w ogóle bohaterem, nie jest lwem
salonowym i nie chce sławy. Pragnie jedynie odnaleźć kobietę, w której się zakochał
dzięki listom i pozbyć się kadrów wojennych, jakie zatrzymała w umyśle jego
pamięć. Szybko odkrywa, że fascynuje go niekonwencjonalna Beatrix, która w
dodatku uparła się zająć się jego psem - Albertem i poznaje z członkami
rodziny, których zachowanie znacznie odbiega od towarzyskiej ogłady.
To ciepła i momentami
sentymentalna opowieść, w której podobnie jak to było poprzednich częściach,
odnajdziemy zabawne dialogi, cięte riposty oraz oczywiście miłość i namiętność.
Rodzinna atmosfera Hathaway’ów jest pełna słońca i wewnętrznej radości. Jednocześnie
Kleypas wspaniale wplotła w powieść elementy związane z życiem na froncie oraz
scharakteryzowała zespól stresu pourazowego (ang. PTSD), nerwicę wojenną,
często występującą u żołnierzy biorących udział w walkach, obcujących ze
śmiercią, których życie było ciągle zagrożone. Christopher powróciwszy do domu
stał się zupełnie innym człowiekiem niż przed wojną. To jest powieść o powrocie
do zdrowia, akceptacji i miłości.
[1]
Wojna krymska 1853-1856
- wojna między Imperium Rosyjskim a Imperium osmańskim i jego sprzymierzeńcami,
tj. Wielką Brytanią, Francją i Królestwem Sardynii.
Lisa Kleypas, Znajdź mnie, wydawnictwo Prószyński i S-ka, wydanie 2012, tytuł oryginalny: Love in the afternoon, tłumaczenie Agnieszka Myśliwy, cykl: Rodzina Hathaway (tom 5), okładka miękka, stron 332.
Cykl Rodzina Hathaway
1. Wyjdź za mnie
4. Zaufaj mi
5. Znajdź mnie (Beatrix + Kapitan Christopher Phelan)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.