Strony

22 marca 2013

Bartłomiej Kaczorowski, Między elitą a półświatkiem. Życie codzienne w przedwojennej Polsce.

W ubiegłym roku na polskim rynku księgarskim pojawiło się dość sporo pozycji poświęconych życiu codziennemu w Polsce w okresie międzywojennym. Wystarczy wspomnieć o książkach autorstwa Mai i Jana Łozińskich czy Kamila Janickiego.
 
Książką z tej kategorii jest również album przygotowany przez Bartłomieja Kaczorowskiego, zatytułowany Między elitą a półświatkiem. Życie codzienne w przedwojennej Polsce, który ukazał się pod koniec 2012 r. nakładem wydawnictwa Carta Blanca. To pozycja, w której tym razem nie ma zbyt wiele tekstu. Jest go raczej w skromnych ilościach, a Autor ogranicza się jedynie do suchych, zdawkowych informacji, co Czytelnik kolejno zobaczy na fotografiach.

S.64// Ślub hrabiego Edwarda Bernarda Raczyńskiego

Ten album o niewielkich rozmiarach został podzielony na sześć rozdziałów: W kręgu rodziny, Życie duchowe, Sprawy życia codziennego, Kultura wyższa i masowa, Polskie biedy oraz Państwo i obywatel. Każda część jest więc wyraźnie określona i zawężona tematycznie. Autor poprzedza rozdziały krótkim słowem wprowadzającym. Dalej Czytelnik będzie miał możliwość delektowania się starymi fotografiami, których opisy są rzetelnie przygotowane przez Autora.

Rozdział pierwszy poświęcony jest rodzinie. Czytelnik znajdzie w tej części zdjęcia związane z uroczystościami rodzinnymi takimi jak śluby, chrzty i pogrzeby. Wśród zdjęć odnaleźć można śluby członków arystokracji polskiej, odbywające się często w rezydencjach rodowych. Autor prezentuje również grupowe portrety rodzinne znanych osób między innymi prezydenta Ignacego Mościckiego czy Józefa Piłsudskiego. Nie skupia się jednak tylko na warstwie dobrze sytuowanego społeczeństwa, ale wybiera zdjęcia obrazujące rodziny żyjące w skromnych warunkach. Są wśród nich również zdjęcia dzieci w żłobkach, domach wychowawczych, szkołach, na placach zabaw czy w sanatoriach dziecięcych w Rabce i Radziszowie oraz młodzieży na uniwersytetach. Czytelnik ma możliwość bliżej poznać ówczesne zajęcia ówczesnych nastolatków, takie jak cieszące się popularnością spektakle przygotowywane w szkołach średnich, konkursy budowy samolotów, gry sportowe, pokazy gimnastyczne. W rozdziale tym odnaleźć można również zdjęcia z pogrzebów będących wielkimi patriotycznymi manifestacjami, które odcisnęły piętno na każdej rodzinie, jak pogrzeb Józefa Piłsudskiego, prezydentowej Michaliny Mościckiej czy kompozytora Karola Szymanowskiego.

s. 209

W rozdziale zatytułowanym Życie duchowe Autor przygotował zbiór zdjęć obrazujących obchody religijnych świąt takich jak Boże Narodzenie, Wielkanoc, Boże Ciało, ale również prezentujących życie pielgrzymkowe i odpustowe na ziemiach polskich. Wśród tej grupy zdjęć znajdują się również fotografie przedstawiające życie religijne Żydów i muzułmanów. Ciekawe są również zdjęcia pokazujące życie Romów i odrębność narodową Rusińskich górali.
W kolejnym rozdziale Autor zwraca uwagę, że społeczeństwo polskie w okresie dwudziestolecia międzywojennego żyło w kraju zróżnicowanym pod względem cywilizacyjnym i w skrajnie odmiennych warunkach materialnych. Prezentowane w tej części zdjęcia pokazują życie codzienne w największych i najbogatszych miastach Polski takich jak: Warszawa, Lwów, Poznań, Kraków, Katowice. Czytelnik podpatrzy jak wyglądały najważniejsze ulice miast i które z nich były najpopularniejsze dla odbywania spacerów. Autor zwraca tu również uwagę na etos pracy zwykłego robotnika, handlarki, urzędnika biurowego i naukowego, telefonistki, ulicznego pucybuta; pokazuje postęp motoryzacyjny, ówczesną komunikację oraz wyrusza poza granice miasta na polską wieś. Fotografie przedstawiają również ówczesną opiekę zdrowotną: przychodnie i szpitale. Dość interesującym aspektem jest tu weterynaria.

s. 255

W rozdziale Kultura wyższa i masowa zaprezentowane zostały zdjęcia podejmujące tematy zabawy i wypoczynku. W dwudziestoleciu międzywojennym wśród zamożniejszych Polaków zapanowała moda na wyjazdy na letni wypoczynek nad morzem czy zimowy w górach. Oddawano się pasji uprawiania sportu jak pływanie, gimnastyka, łyżwiarstwo, piłka nożna, narciarstwo czy żeglarstwo. Fotografie prezentują także sukcesy sportowe osiągane podczas organizowanych zawodów. W dużych miastach rozwijały się działalności kin, teatrów tradycyjnych i awangardowych, kabarety i teatrzyki rewiowe. Czytelnik podziwia zdjęcia wykonane w filharmonii, w pracowniach malarskich, galeriach, podczas występu orkiestr, na planach filmowych. Wielką popularnością cieszyły się ekranizacje powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza i Heleny Mniszkówny. Osobliwa jest fotografia obrazująca improwizowany uliczny występ Jana Kiepury. Autor umieszcza w tym dziale również fotografie wykonane podczas organizowanych bali, dancingów, potańcówek na świeżym powietrzu, polowań, wycieczek.  Rozdział zamykają zdjęcia prezentujące dokonania naukowe.

W części Polskie biedy Autor umieścił fotografie związane z przestępczością, bezdomnością, klęskami żywiołowymi. Są tu obrazki z sal sądowych, więzień, akcji policyjnych w noclegowniach dla bezdomnych, akcji przeciw przemytnikom i wytwórcom bimbru oraz klęski żywiołowe – powodzie i pożary.

Ostatni rozdział poświecony został wydarzeniom politycznym związanym z odradzaniem się demokratycznej republiki parlamentarnej. Prezentuje on migawki z wyborów, przeprowadzanych spisów powszechnych, przewrotu majowego, przyjęcia konstytucji w 1935 roku, organizowanych manifestacji, pochodów, parad wojskowych. Są też zdjęcia przemówienia ministra Józefa Becka i te, pokazujące atmosferę bezpośredniego zagrożenia wojną pod koniec lata 1939 roku.

s. 182//procedura czyszczenia starodruków

Trudno oceniać jaki jest ten album, bowiem jak wspomniałam wyżej, tekstu jest bardzo mało, a główną rolę w książce odgrywają zdjęcia. Niewątpliwie zostały one dobrze pogrupowane w myśl odgórnych założeń i pomysłu wieloletniego redaktora naczelnego encyklopedii PWN Bartłomieja Kaczorowskiego. Ważną rolę odgrywa tu komentarz, którym każde zdjęcie zostało opatrzone. Znajdziemy tu nazwiska fotografowanych osób zarówno z elit arystokratycznych jak i ludzi wywodzących się z nizin społecznych.

Warto wspomnieć, że praca została dopracowana pod względem graficznym. Książka została wydana w twardej okładce, kartki są szyte, a papier kredowy. Partnerem wydania jest Narodowe Archiwum Cyfrowe.

Niewątpliwie książka Bartłomieja Kaczorowskiego jest rarytasem i może być dobrym prezentem  zarówno dla siebie jak i dla bliskiej nam osoby. To pozycja, która zainteresuje miłośników polskiego dwudziestolecia międzywojennego i tych, którzy zbierają informacje na temat życia codziennego.



Bartłomiej Kaczorowski, Między elitą a półświatkiem. Życie codzienne w przedwojennej Polsce, wydawnictwo Carta Blanca, listopad 2012, okładka twarda, stron 352.





Informuję, że zrezygnowałam z opiniowania książek dla portalu historia.org.pl. Całą listę moich opinii powstałych na przestrzeni lat 2010- 2013, można odnaleźć TUTAJ lub TUTAJ.

10 komentarzy:

  1. Czytałam i oglądałam bardzo uważnie ten album jakiś czas temu i bardzo mi się podobał. Zwłaszcza, że były w nim głównie zdjęcia i był to właśnie taki album z prawdziwego zdarzenia, gdzie można było zobaczyć niejako na własne oczy życie w XX - leciu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, na ten album składają się głównie zdjęcia. Tekstu tu bardzo mało.

      Usuń
  2. Jaki ciekawy album!
    Wybrałaś też interesujące fotografie. Ślub Edwarda Raczyńskiego, późniejszego Prezydenta na uchodźstwie, żyjącego 102 lata!
    Ciekawe jest także czyszczenie szczoteczkami starodruków. I pomyśleć, że dziś dla "wyczyszczenia" takich książek stosuje się specjalną komorę, gdzie schładza się je do minus 20 st.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ostatnie zdjęcie bardzo mnie zaintrygowało:) Mozolna i żmudna wówczas praca, bo tyle tomisk opasłych dźwigać i oczyścić:)

      Usuń
    2. Szczoteczkami jak szczoteczkami, pan na pierwszym planie ma chyba tylko szmatkę - zgroza! Jak te starodruki zniosły takie czyszczenie?:)

      Usuń
  3. Niezwykle interesująca pozycja.Warto by ten album mieć.)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle wspaniała recenzja książki, którą chętnie odnalazłabym u siebie :) Mój ukochany okres w historii - koniecznie muszę mieć ten album. Jesteś dla mnie skarbnicą wiedzy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za miłe słowa:) Po prostu czytam to co chcę i mnie interesuje, ot i wszystko:)

      Usuń
  5. Takie albumy są niezastąpione, bo wiele rzeczy można sobie unaocznić, a nie tylko wyobrazić. Pozycje bez większej ilości tekstu też są cenne. Chętnie bym ten album obejrzała - muszę go sobie znaleźć jak będę w księgarni, w której jest kanapa:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.