Strony

22 czerwca 2012

Piotr Korduba, Tymczasem pa, Kochany Skarbunieczku!

W przededniu Dnia Ojca ukończyłam wspaniałą lekturę, na którą złożyły się listy rysunkowe Antoniego Kowalskiego z okupowanego Poznania do syna Jerzego przebywającego wówczas na wsi. Jak przyznaje odbiorca, rysunki owe są czymś prywatnym, intymnym, ale tłem ich powstania były wydarzenia dotyczące całego społeczeństwa polskiego. Mogą wobec tego pomóc zrozumieć i spojrzeć nieco z innej perspektywy na ówczesne życie codzienne, jakie toczyło się w okupowanych miastach. Rysunki znakomicie opracował i przedstawił historię Kowalskich Piotr Korduba.

Owe rysunkowe listy stanowią cudną opowieść o miłości rodzicielskiej, ojca do syna. Czytelnik ma możliwość poznać losy Antoniego, inżyniera w zakładach H. Cegielski, jego żony Sabiny, dentystki oraz ich syna Jerzego (ur. 1936). Rodzice zdecydowali się w tym trudnym okresie lat 1941 – 1944 wysłać synka do rodziny na wieś w okolice Słupcy. Wówczas to powstają rysunkowe listy, które trafiały do rąk ukochanego synka.

Listy są krótkie, niedatowane, ale pełne ciepła, humoru, radości i starannych opisów. Niektóre rysunki zawierają ocenę Jureczka wystawioną dla ojca za nadesłany rysunek wraz z jego inicjałami JK. Nie można w nich znaleźć ważnych informacji, wydarzeń czy dat, odnoszą się one, bowiem do rysunków, które precyzyjnie niekiedy przedstawiają miejsca ówczesnego Poznania. Owe rysunkowe listy stanowią splot rożnych emocji, które miały za zadanie uszczęśliwiać małego chłopca w czasie rozłąki z rodzicami. Brak w nich gestapowców, policjantów, jakichkolwiek zakazów i nakazów. Jedynie, co istnieje, to niemieckie napisy, które być może miały za zadanie pomagać Jureczkowi w nauce czytania. Przybierają za to postać naiwnych dziecięcych rysunków, które przedstawiają Poznań z całym bogactwem wyglądu prawdziwego miasta, w którym mieszczą się: pociągi, tramwaje, rowery, ulice, ogród zoologiczny, fragmenty zakładów, domy, wnętrza zajmowanych mieszkań, mosty.

Bardzo sentymentalna i wzruszająca lektura.WARTO!



Piotr Korduba, Tymczasem pa, Kochany Skarbunieczku! Listy rysunkowe Antoniego Kowalskiego do syna Jerzego z okupowanego Poznania, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2012, oprawa miękka, stron 160.

Piotr Korduba (ur. 1976), historyk sztuki, adiunkt w Instytucie Historii Sztuki UAM. Autor książek "Patrycjuszowski dom gdański w czasach nowożytnych" (Warszawa 2005),"Sołacz. Domy i ludzie" (Poznań 2009), a także napisanego wraz z Aleksandrą Paradowską opracowania o willach i ich mieszkańcach na poznańskim Grunwaldzie, które ukaże się wkrótce. Zajmuje się dziejami architektury, kulturą zamieszkiwania, niemiecko-polskimi relacjami historyczno-artystycznymi.


* zdjęcia własne 

3 komentarze:

  1. Wow, niesamowita książka i jak pięknie wydana.

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie śliczne wydanie ! na początku jak oglądałam zdjęcia wydawało mi się, że ta książka jest zrobiona ręcznie , wielki ukłon dla wydawnictwa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda?:) Ksiązka w znakomitej oprawie graficznej, to trzeba przyznać.

      Usuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.