W przededniu Dnia Ojca ukończyłam wspaniałą lekturę, na którą
złożyły się listy rysunkowe Antoniego Kowalskiego z okupowanego Poznania do
syna Jerzego przebywającego wówczas na wsi. Jak przyznaje odbiorca, rysunki owe
są czymś prywatnym, intymnym, ale tłem ich powstania były wydarzenia dotyczące całego
społeczeństwa polskiego. Mogą wobec tego pomóc zrozumieć i spojrzeć nieco z
innej perspektywy na ówczesne życie codzienne, jakie toczyło się w okupowanych
miastach. Rysunki znakomicie opracował i przedstawił historię Kowalskich Piotr Korduba.
Owe rysunkowe listy stanowią cudną opowieść o miłości
rodzicielskiej, ojca do syna. Czytelnik ma możliwość poznać losy Antoniego,
inżyniera w zakładach H. Cegielski, jego żony Sabiny, dentystki oraz ich syna
Jerzego (ur. 1936). Rodzice zdecydowali się w tym trudnym okresie lat 1941 –
1944 wysłać synka do rodziny na wieś w okolice Słupcy. Wówczas to powstają
rysunkowe listy, które trafiały do rąk ukochanego synka.
Listy są krótkie, niedatowane,
ale pełne ciepła, humoru, radości i starannych opisów. Niektóre rysunki
zawierają ocenę Jureczka wystawioną dla ojca za nadesłany rysunek wraz z jego inicjałami
JK. Nie można w nich znaleźć ważnych informacji, wydarzeń czy dat, odnoszą się one,
bowiem do rysunków, które precyzyjnie niekiedy przedstawiają miejsca ówczesnego
Poznania. Owe rysunkowe listy stanowią splot rożnych emocji, które miały za
zadanie uszczęśliwiać małego chłopca w czasie rozłąki z rodzicami. Brak w nich gestapowców,
policjantów, jakichkolwiek zakazów i nakazów. Jedynie, co istnieje, to
niemieckie napisy, które być może miały za zadanie pomagać Jureczkowi w nauce
czytania. Przybierają za to postać naiwnych dziecięcych rysunków, które przedstawiają
Poznań z całym bogactwem wyglądu prawdziwego miasta, w którym mieszczą się:
pociągi, tramwaje, rowery, ulice, ogród zoologiczny, fragmenty zakładów, domy,
wnętrza zajmowanych mieszkań, mosty.
Bardzo sentymentalna i wzruszająca lektura.WARTO!
Piotr Korduba, Tymczasem pa, Kochany Skarbunieczku! Listy rysunkowe Antoniego Kowalskiego do syna Jerzego z okupowanego Poznania, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2012, oprawa miękka, stron 160.
Piotr Korduba (ur. 1976), historyk sztuki, adiunkt w
Instytucie Historii Sztuki UAM. Autor książek "Patrycjuszowski dom
gdański w czasach nowożytnych" (Warszawa 2005),"Sołacz. Domy i ludzie"
(Poznań 2009), a także napisanego wraz z Aleksandrą Paradowską
opracowania o willach i ich mieszkańcach na poznańskim Grunwaldzie,
które ukaże się wkrótce. Zajmuje się dziejami architektury, kulturą
zamieszkiwania, niemiecko-polskimi relacjami historyczno-artystycznymi.
* zdjęcia własne
Wow, niesamowita książka i jak pięknie wydana.
OdpowiedzUsuńjakie śliczne wydanie ! na początku jak oglądałam zdjęcia wydawało mi się, że ta książka jest zrobiona ręcznie , wielki ukłon dla wydawnictwa :D
OdpowiedzUsuńPrawda?:) Ksiązka w znakomitej oprawie graficznej, to trzeba przyznać.
Usuń