Strony

20 lutego 2010

Jolanta Wachowicz Makowska, Czas nadziei.


wydawca: Bernardinum
miejsce wydania: Pelplin
data wydania: 2010
ISBN: 978-83-7380-769-3
liczba stron: 248
kategoria: powieść obyczajowa
okładka: miękka
format: 125x195mm

Powieść, której kanwą stały się prawdziwe wydarzenia z życia warszawskiej lekarki – pediatry pani Stanisławy, z którą autorka książki była w przyjaźni. Doktor Stanisława uwielbiała podróże i wszystkie urlopy spędzała poza krajem. Po za tym pisała wiersze i eseje. Mieszkała w jednopokojowym mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty, w centrum Warszawy. Marzyła jednak o domku z ogródkiem i rodzinnym gwarze. Pani Stanisława nie miała, bowiem rodziny. Od najmłodszych lat aż do śmierci opiekowała się jako jedyna po odejściu ojca, swoją chorą mamą. Szybko dorosła, dzieliła naukę w szkole a potem na studiach z opieką nad domem i rodzicielką. Nie miała czasu na przyjemności, nie prowadziła życia towarzyskiego, nigdy nie poznała ukochanej osoby, nigdy zresztą nie było w jej życiu żadnego mężczyzny. Pani Stanisława w pełni poświęciła się pracy, choć w schludnym, zadbanym, wysprzątanym mieszkaniu bardzo odczuwała samotność i niejednokrotnie łzy napływały jej same do oczu.

W wieku pięćdziesięciu czterech lat pani Stanisława dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chora. W szpitalu poznaje siostrę, którą nazywano Zmorą. Pracowała na oddziale od dwudziestu lat i sumiennie wypełniała swoje obowiązki. Pani Stanisława decyduje się poprosić siostrę, aby była przy niej, gdy nadejdzie ten moment. Gdy opuszcza szpital decyduje się na wypłacenie swoich oszczędności i wykupienie wycieczki do Włoch. Tam decyduje się rezygnować ze zwiedzania razem z wycieczką. Samotnie odwiedza kościoły i inne rzymskie zabytki. Los chce, że ratuje życie czteroletniego chłopca, który spadł z urwiska. Poznaje dziadka chłopca bogatego Amerykanina od lat mieszkającego w Rzymie. Z upływem dni okazuje się, że nie jest to przygodna znajomość. Tak pani Stanisława pozostaje we Włoszech. Tu odnajduje sens życia i spełnienie marzeń. Jednoczy rodzinę Serge’a Demel’a i wraz z nią przeprowadza się do Trois Epis. Tu zakłada hospicjum dla nieuleczalnie chorych dzieci z Polski.

Książka, która porusza serca i bardzo wzrusza. Powieść o tym, że bez względu na wiek życie może nas nadal zaskakiwać i pisać filmowy scenariusz. Jest to również książka o tym, jak życie jednego człowieka może wpłynąć na zmianę postępowania innych ludzi, jak ważne są w życiu miłość i dobro. Książka, która zmusza do tego, aby w codziennym biegu zatrzymać się, zastanowić i pomyśleć.

Polecam!

***

Jolanta Wachowicz – Makowska
Autorka kilkunastu książek z dziedziny psychologii i pedagogiki, beletrystyki dziecięcej oraz serii książek wspomnieniowych Chochlą i mieczem, Świat zapamiętany, Panienka w PRL-u oraz Schola amabilis (historia szkoły Sióstr Nazaretanek w latach powojennych). Jest ulubioną pisarką czytelniczek,,Listu do Pani”, gdzie systematycznie publikowane są jej felietony, artykuły oraz fragmenty jej książek. Mieszka w Konstancinie pod Warszawą. Pracuje jako redaktor działu w czasopiśmie,,Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze”.

7 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba subtelna okładka, wręcz zachęca do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam wrażenie, że to mimo wszystko bardzo optymistyczna książka.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo optymistyczna, dodająca siłę w trudnych chwilach, pełna czaru i pozytywnych emocji:) Polecam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Jak w bajce! Tak wiele w życiu zależy od przypadku... Jedno zdarzenie urochamia następne. Chyba poszukam tej książki.
    Pozdrwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ... bo to rzeczywiście historia o Kopciuszku:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie skończyłam czytać. Piękna, pokrzepiająca serce powieść. I dająca nadzieję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za podzielenie się wrażeniami :) pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.