Strony

23 stycznia 2020

Wioletta Sawicka, Oleńka. Panienka z białego dworu.





        Oleńka. Panienka z białego dworu to pierwsza powieść autorki Wioletty Sawickiej, jaką przeczytałam. Moja intuicja po raz kolejny mnie nie zawiodła, bowiem jest to książka pod każdym względem udana, dopracowana pod kątem historycznym, społecznym, obyczajowym i kulturowym, napisana wspaniałym stylem. Powieść otwiera cykl: Wiek miłości, wiek nienawiści.

     Akcja powieści rozpoczyna się w 1913 r., w przededniu I wojny światowej. Poznajemy młodziutką Oleńkę, córkę hrabiego Aleksandra Ostojańskiego, właściciela majątku Ostojany, położonego na Wileńszczyźnie. Hrabia Ostojański należy do bogatszych właścicieli, bowiem między innymi posiada gorzelnię i zajmuje się hodowlą koni. Zależy mu na koligacjach, ale w rodzinie od pokoleń silny był patriotyzm i przywiązanie do polskości. W dworku Ostojańskich odbywają się więc spotkania pobliskiej szlachty i arystokracji, mające charakter patriotyczny, podczas których dyskutowano i czytano utwory zakazane przez zaborcę. Najmłodsza córka, Oleńka, postanawia z kolei zadbać o patriotyzm dzieci okolicznych mieszkańców. Pragnie uświadamiać, że są przede wszystkim Polakami. Ostojańscy martwią się także o najstarszego syna, który został wcielony do wojska rosyjskiego oraz o córkę, która wyszła za mąż i wyjechała do Warszawy.


      Dziewiętnastoletnia Oleńka wiedzie życie szczęśliwe i pełne dostatku. W dodatku zakochuje się ze wzajemnością w nauczycielu dzieci sąsiada, Joachimie, pochodzącym z Prus, ale doskonale mówiącym po polsku. Młodzi spotykają się potajemnie, bowiem związek ich nie byłby mile widziany przez Ostojańskich. Krótko mówiąc byłby mezaliansem. Hrabia pragnie, aby o rękę Oleńki ubiegał się człowiek utytułowany i majętny. Tym samym cała rodzina zyskałaby na wzmocnieniu swojej pozycji. Gdy Oleńka dowiaduje się o planach rodziciela, decyduje się na bardzo ważny krok w swoim życiu.


     Szybko okazuje się, że sprawy polityczne wkraczają w progi ostojańskiego dworu. Po nieoczekiwanej wizycie brata i siostry, pojawiają się też rosyjscy żołnierze. Oleńka musi zmierzyć się z osobistą i wielką tragedię. To Ignac, dworski kowal, będzie gotowy udzielić pomocy dziewczynie, którą darzy od miesięcy skrywanym uczuciem.

      Oleńka. Panienka z białego dworu, to książka wciągająca, z plastycznymi opisami, wierna minionym i trudnym wydarzeniom historycznym oraz panującym stosunkom społecznym. Życie sfer wyższych i niższych, stosunek mężczyzn do kobiet, kwestie tożsamości i przynależności narodowej, otworzone są z wielkim pietyzmem. Autorka wspaniale pokazała osobowości bohaterów oraz rozwój postaci, jaki nastąpił na bazie zdobytych doświadczeń. Oleńka szybko musi dorosnąć i wziąć odpowiedzialność nie tylko za własne życie. Ignacy walczy z uczuciem do Oleńki, od miesięcy ją śledzi, zna jej tajemnice, jest oszołomiony jej urodą. Zewnętrznie przystojny, ale podstępny w kontaktach, zimny i mroczny. Młoda służąca Józka, odegra w życiu Oleńki dość sporą rolę.Zagadką są losy brata i siostry Oleńki.

     Z niecierpliwością będę oczekiwać kolejnego tomu stanowiącego kontynuację losów głównych bohaterów. Polecam.



Wioletta Sawicka, Oleńka. Panienka z białego dworu, wydawnictwo Prószyński i S-ka, wydanie 2020, cykl: Wiek miłości, wiek nienawiści, t. 1, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 368.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.