Strony

26 listopada 2018

Jilly Cooper, Jeźdźcy.




Jeźdźcy to powieść wydana w 1985 roku, którą Jilly Cooper pisała przez dwanaście lat. Wizualnie jest gruba i w dodatku w środku jest mała czcionka. Dla potencjalnego czytającego okularnika to wizja przerażająca. W dodatku okładka nie należy do najtrafniejszych. Nota bene identyczna jest w zagranicznych, starszych wydaniach. W tych późniejszych męska ręka została nieco graficznie przesunięta wyżej. Jest to też pierwsza książka z serii romansów znanych jako Kroniki Rutshire, których akcja rozgrywa się w fikcyjnym angielskim hrabstwie Rutshire.

Jest dwóch panów, którzy ze sobą współzawodniczą, nie tylko na polu zawodowym, ale i prywatnym. To mający cygańskie pochodzenie Jake Lovell i arogancki arystokrata Rupert Campbell – Black, którzy są uwodzicielami kobiet, wielbicielami nie tylko pieniędzy, ale i koni. Jake desperacko szuka zemsty za lata prześladowań przez Ruperta. Dzięki bogatej żonie Tori Maxwell, zaczyna budować swoją renomę na torach wyścigów konnych. Rupert to typ mężczyzny zepsutego, wyuzdanego, opierającego życie na notorycznej zabawie, alkoholu i kolejnych kochankach. Ostateczna rozgrywka ma nastąpić na Olimpiadzie w Los Angeles.


Autorka ukazuje sport, który nie jest zbyt rozpowszechniony. To zawody jeździeckie. Jednocześnie przedstawia świat skandali, wysokiego i łatwego życia towarzyskiego, współzawodnictwa, nonszalancji, w którym czyny ludzkie charakteryzuje brak skrupułów i osiąganie celu za wszelką cenę. Coś na kształt „Dynastii”. Książka zresztą została sfilmowana w latach 90. XX wieku. Pokazuje jednocześnie życie codziennie właścicieli koni oraz pracowników: stajennych, jeźdźców i ich rodzin.

To powieść zabawna, skandaliczna, brudna i pełna niezapomnianych postaci, ale to książka zupełnie nie dla mnie. Nie doczytałam, choć wielokrotnie próbowałam. Nie ma tu śladu romantycznej przyzwoitości. To rozległa opowieść o namiętności, cudzołóstwie i skokach przez przeszkody. 



Jilly Cooper, Jeźdźcy, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2018, tytuł oryginału: Riders, tłumaczenie: , cykl: Kroniki Rutshire, t. 1, oryg.: Rutshire Chronicles Series #1, oprawa miękka, stron 852.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.