Strony

27 grudnia 2017

Sarah Morgan, Świąteczne dzwonki.



Świąteczne dzwonki kupiłam parę miesięcy temu i odłożyłam na półkę z myślą o zimie, świętach Bożego Narodzenia i corocznym wyzwaniu Znalezione pod choinką. Książkę tak schowałam, że przypomniał mi o niej dopiero wpis Kasi na blogu Szczypta Romansu. Stało się to jednak w okresie świąt, więc lektura okazała się wprost wyśmienita. Zapewne inaczej odbierałabym powieść czytając ją jesienią, wiosną czy latem. Jest jednak zima, okres Bożego Narodzenia, rodzinne spotkania, ciepło domowego ogniska, choinka, światełka i przesiąknięta świątecznymi zapachami kuchnia … Brakuje tylko książkowego śniegu i mrozu.

Kayla Green to dwudziestoośmioletnia kobieta, która nie znosi świąt Bożego Narodzenia. Zazwyczaj, aby nie myśleć o życiowych problemach i samotności - pracuje. W okresie zimowych świąt jej emocje związane z osamotnieniem, wyalienowaniem, brakiem rodziny, pogłębiają się i wywołują bolesne wspomnienia. Nic, więc dziwnego, że decyduje się pracować w czasie świąt. Wyjeżdża do ośrodka Snow Crystal w Vermoncie i podejmuje się zadania przygotowania dla właściciela kurortu projektu związanego z PR. Kayla jest specjalistką i ekspertem w dziedzinie marketingowej znanym nie tylko w Nowym Jorku. Jednak jej pewność siebie i zamierzone plany nic nie znaczą, gdy po raz pierwszy spotyka rodzinę O’Neilów nie w sali konferencyjnej, ale w domowej i ciepłej kuchni. W dodatku w towarzystwie najstarszego z wnuków Waltera, Jacksona trudno jest jej zachować równowagę i zawodowy profesjonalizm.


    W Świątecznych dzwonkach poznajemy rodzinę i przyjaciół O’Neilów. Zarysowane zostały też historie miłosne dwóch kolejnych braci Jacksona: Seana i Tylera, które szerzej opisane zostały w kolejnych dwóch tomach.

Jackson łączy w sobie otwartość, czułość i dominację. Kayla jest zamknięta i emocjonalnie niedostępna. Od lat żyje w stagnacji, nie ma przyjaciół, nie była w żadnym związku i podejmuje decyzje, tak jak dyktuje jej umysł, a nie serce. Jej dzieciństwo różni się znacznie od przeszłości Jacksona. Uciekając z Nowego Jorku przed świątecznym szaleństwem, inną stronę Bożego Narodzenia odnajduje w Snow Crystal. Oczarowana jest drewnianą, odosobnioną chatą, lasem, górskimi widokami, spokojem i ciszą. Szybko dostosowuje się do warunków i poddaje się czarowi rodziny O’Neilów i Snow Crystal.

Jeden tydzień. Tyle wystarczyło, aby Kayla potrafiła otworzyć swoje serce, a Jackson był pewny podjętej decyzji. Nie można wykluczyć, że to niemożliwe. HEA istnieje, nie tylko w książce.

W obecnym czasie nie widziałam w tej książce nic, co wpływałoby na jej wady. To przyjemny, słodki, bożonarodzeniowy romans, z wiarygodną historią miłosną w tle, ciekawymi osobowościami z rodziny O’Neilów i świątecznym klimatem małej, urokliwej górskiej miejscowości.



Sarah Morgan, Świąteczne dzwonki, wydawnictwo HarperCollins, wydanie 2015, tytuł oryg: Sleigh Bells in the Snow, tłumaczenie : Ewa König-Krasińska, seria: Bracia O’Neil, tom 1, (O’Neil Brothers, #1) okładka miękka, stron


Seria składa się z 3 tomów:

Bracia O’Neil ( O'Neil Brothers): 
1.Sleigh Bells in the Snow (wyd. 2013) – Polska, wyd. HarperCollins (2015), Świąteczne Dzwonki.
Kayla Green + Jackson O’Nei 
2.Suddenly Last Summer  (2014)
Élise Philippe + Sean O’Neil 
3.Maybe This Chrismas. (2014)
Brenna Daniels + Tyler O’Neil


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.