Strony

15 kwietnia 2012

Iwona Czarkowska, Kazio w miasteczku pełnym wampirów.

Niedawno pojawiła się na dziecięcym rynku księgarskim trzecia część przygód Kazia, jego rodziny i sympatycznych wampirów zamieszkujących dom w miejscowości Wampirzyce. W dalszym ciągu mama Kazia nie spotkała dzielących z nimi mieszkanie wampirów, bo jak pamiętacie wejście do wampirzego świata znajduje się w starej skrzyni. Pewnego dnia w lokalnej gazecie ukazała się informacja, że w miasteczku Milusin policja odebrała wiele skarg od mieszkańców twierdzących, że zostali napadnięci przez wampiry. Wiadomość ta nie tylko zaskoczyła wszystkich domowników, ale zaniepokoiła Kazia. Chłopiec chcąc dowiedzieć się czegoś więcej o niejasnej prasowej informacji, skwapliwie wykorzystuje szkolną wycieczkę do Milusina Czy wampiry to wilkołaki i czy wampiry lubią się przebierać za trolle, kim jest hrabia Vonpluszcz i profesor Burgul, wszystkiego dowiecie się z opowieści.  Kazio, Antek, Zuzulida, babcia Fibrycukella i dziadek Hongogard dążą do rozwikłania zagadek.

Kontynuacja jest napisana w podobnym tonie jak poprzednie książeczki. W dodatku wydana w taki sam sposób: ta sama czcionka i ilustracje w tej samej formie artystycznej w wykonaniu Olgi Reszelskiej. Ciepła opowieść, którą można polecić dzieciom w wieku szkolnym


Iwona Czarkowska, Kazio w miasteczku pełnym wampirów, wydawnictwo Wilga, marzec 2012, ilustr. Olga Reszelska, oprawa miękka, wiek: 6-12 lat, stron 80.


Recenzje na blogu:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.